Data: 2002-05-14 17:13:59
Temat: Odp: Szkodniki atakują
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:abh3gu$t8a$1@news.tpi.pl...
> > I najważniejsze - i najsmutniejsze: coś-ktoś obgryza liści mojego
> > wymarzonego klonu japońskiego. Bez wyraźnych dziurek, nacięć. Co to może
> > być? (na klonie są też mszyce, ale to inna sprawa)
> > Pozdrawiam, Basia.
>
> Tego co to go wyhodowałaś ratunkowo z sadzonki?
Nie, na japońskim, który sobie przywiozłam z wakacji.
"Uratowany" został przesadzony do doniczek, z trzech sadzonek została jedna,
wypuściła właśnie drugie listki. Pierwsze były zielone, drugie są czerwone.
:) Wkrótce chyba zacznę go hartować na ganku.
Pozdrawiam, Basia.
|