Data: 2003-03-18 09:15:50
Temat: Odp: Ustalenia końcowe (było: Pornografia)
Od: "brow(J)arek" <b...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Madda <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b56kuu$e4v$...@n...onet.pl...
> Myślę że po tej długaśnej dyskusji, grupie należy się informacja co z
> mężem ustaliliśmy.
>
[ ciach]
> Zdaję sobie sprawę że to nie ideał ale przecierz nie od razu Rzym
> zbudowano. Ja też muszę się przyzwyczaić do przewartościowań w moim
> postrzeganiu świata.
>
Aż miło przeczytać ;-)) Gdzieś podświadomie czułem, że jednak troche nas
prowokujesz tym bardzo radykalnym podejściem.
A... z kolei ja mam 2 pytania (tak z ciekawości i zupełnie nieofensywnie,
raczej tak z potrzeby zrozumienia kobiety):
1. A jak z filmami erotycznymi lub nawet fabularnymi ale z dłuższymi
("dokładniejszymi", głębszymi - czy jak tam zwał) scenami łóżkowymi (no taki
powiedzmy "Nagi instynkt" albo filmiki pod znakiem Playboy'a) - też
wzbudzają u Ciebie negatywne uczucia ?
2. Ktoś tu zaproponował (nie ja) żebyście nakręcili sobie Wasz filmik (który
mąż mógłby sobie potem oglądać) - nie byłoby to jakieś rozwiązanie
?Zdecydowanie poszerzyłoby się pole Waszego kompromisu (a być może w ogóle
pozwoliłoby zlikwidować źródło problemu).
brow(J)arek pozdrawia i wielu uśmiechów życzy
|