Data: 2003-04-18 08:00:27
Temat: Odp: Walka z nowotworem!! - Pomocy!!
Od: "Wojtek Chmielnicki" <e...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Agnieszka Sobczyk <a...@e...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b7n9jn$4ok$...@n...onet.pl...
>
> > Witaj!
> Przeżyłam to z moją Mamą. Człowiek łapie się za wszystko gdy medycyna
> rozkłada już ręce. W naszym przypadku nie udało się , moja Mama zmarła.
> Pamiętam, że wysyłałam jakieś odręczne zapiski Mamy pocztą do jakiegoś
> energoterapeuty chyba z Poznania, nie mogę odszukać adresu ale nie wiedząc
> co Mamie jest dokładnie opisał gdzie sa przerzuty( my o nich
dowiedzieliśmy
> się po operacji)
Wszyscy tracimy bliskich....
Ale na naszej stracie zeruja szarlatani. Bo wiedza, ze wtedy najmniej
myslimy o pieniadzach i najlatwiej nas oszukac.
To swietny biznes - bo przeciez 'chociaz nie pomogl, to sie staral'; nikt
nie rozliczy szarlatana z tego, ze robil jakies nieuzasadnione nadzieje
rodzinie, nawet jesli na wyleczenie nie bylo zadnych szans. Jeszcze mu
rodzina pojdzie podziekowac za starania... A on skasuje naleznosc i zacznie
sie rozgladac za nastepnymi.
Pogodzenie sie z faktem nieuleczalnej choroby osoby bliskiej jest bardzo
trudne, wiem to z autopsji. Kazdy chce wierzyc, ze jest jeszcze jakies innne
wyjscie. A taka wiare bardzo latwo wykorzystac....
Nawiasem mowiac: kazdy nowotwor ma charakterystyczne dla siebie drogi
przerzutowania - przecietny student medycyny tez moze przewidziec, gdzie
najprawdopodobniej pojawia sie przerzuty ktorego nowotworu. Wystarczy
otworzyc pierwszy z brzegu podrecznik. I nie ma w tym zadnej wiedzy
magicznej...
Swoja droga, to przerazajace: o ile lekarze musza odpowiadac za kazde swoje
dzialanie, czasem przed sadem, o tyle od szarlatanow nie wymaga sie zupelnie
nic. On nawet nie musi zobaczyc pacjenta! To juz jest skrajne wygodnictwo:
po co jechac osobiscie, wystarczy kazac przyslac zdjecie czy zapiski, pare
razy telefonicznie porozmawiac z rodzina i skasowac naleznosc... Lekarz za
takie 'leczenie na odleglosc' poszedlby do kryminalu, szarlatan skasuje za
to pieniadze...
W.
|