Data: 2003-04-16 14:57:41
Temat: Odp: Wrzośce
Od: "Agata" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Piotr Kieraciński <p...@f...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b7j4r9$5vd$...@n...lublin.pl...
> Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
>
> >Wrzosiec mi umarznął! Niestety.
>
> Mam to samo.. Prawie wszystkie stare wrzosce, ktore juz pieknie sie
rozrosly
> oraz mlode, ktore w zeszlym roku dostalem od Rafala pomarzly. Kilka
starych
> kwietnie. Sadzilem, ze pod sniegiem nie beda potrzebowaly okrycia...
Wrzosy
> tez slabowite, a czesc wymarzla.
> Ta zima, choc niezbyt mrozna i dosc sniezna, byla jednak ciezka dla
roslin,
> co widac wyraznie w moim ogrodzie...
> pik
>
...a dlaczego te wrzosy żyjące w naturalnym środowisku mają się świetnie?..
..tzn, nie do końca naturalnym, bo w moich rodzinnych stronach, na
Podkarpaciu rosną sobie w jednym tylko lasku na tzw. Rączkowej Górce (jak
nazwa wskazuje, należącej do pana Rączki :-)... ...od czasów, gdy wojska
napoleońskie tam obozowały i wyrząsały stare siano z sienników... posiały
się... ..i tak jest do dziś.. ..cała górka ich.. :-)
Agata
|