Użytkownik "Tomek" <T...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9e113e9c.0201090637.dc01760@posting.google.com.
..
> W jakiejś duskusji sprzed dwóch dni przeczytałem jak ktoś krytykowałl
> stosowanie chemii zamiast wyciągów z roślin. Musze powiedzieć że do
> biedawna też byłem zwolennikiem metod proekologicznych bez chemi ale
> po kilku latach eksperymentów doszedłem do wniosku że większość
> wyciągów roślinnych jest mało skuteczna.

Wyciągi roślinne skutkują w środowisku w miarę mało zdegradowanym, przy
słabych atakach szkodników i chorób i w ściśle określonych temperaturach.

A jakie masz zdanie na temat przygotowywanych gotowych środków jak Bioczos
lub ten skoncentrowany wyciąg z grejpfruta (nie pamiętam nazwy)?

> Wiele z dopuszczanych obecnie gotowych środków chemicznych jest
> małoszkodliwych lub zupełnie nieszkodliwych. Tej zmiany w ciągu
> ostatnich kilku lat wielu ludzi nie dostrzega

Ależ dostrzegamy. Przykładowo herbicydy - użyte w latach 70-tych zniszczyły
życie roślinne i nie tylko na kilkanaście lat (na szczęście tylko na małej
powierzchni). Round-up to wielki skok do przodu - ale zupełnie nieszkodliwy
nie jest. Używany przez mnie na początku lat 80-tych Owadofos - chyba II
klasa? - niszczył wszystko wokół. Obecnie mamy środki przynajmniej dla ludzi
mniej szkodliwe, a poza tym selektywne.

Pozdrawiam, Basia.