Użytkownik Margaret <g...@h...com>:

> (..) opiekowal sie jak dzieckiem. Usuwal mi wszelkie przeszkody spod
> nog. Bylo idealnie (..) nasze zycie seksualne praktycznie przestalo
istniec.

Traktowal Cie jak dziecko. Z dziecmi nie uprawia sie seksu...

> (..) Wtedy zjawil sie on. Bylo pieknie, idealnie. Byl dla mnie bardzo
dobry

Dziewczynka znalazla kolejnego "opiekuna"...

> (...). Maz wie , ze to przezywam, pomaga mi jak
> moze, mowi ze mnie kocha.

"Tatus" pociesza nieszczesliwa "coreczke"...

> Ja nie wiem co zrobic zeby odwzajemnic jego uczucie (..)

Przewartosciowac system rol malzenskich.

Dobre Rady Ciotki Melki