Data: 2003-01-12 12:52:31
Temat: Re: co robic dalej...(dlugie)
Od: "Marek N." <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Margaret" <g...@h...com> napisał m.in.:
> Jestem tu samotna, nie mam zadnych przyjaciol, wydaje mi sie ze nikt mnie
> nie lubi i nie docenia. A po tym co sie stalo, czuje sie jak szmata. Macie
> prawo rzucac we mnie kamieniem. Ja juz nie wiem co robic...
Gosiu!
Niezaleznie jakie podejmiesz decyzje, IMHO warto, byc POLUBILA SIEBIE SAMĄ.
Byś POKOCHAŁA SIEBIE SAMĄ.
Byc moze droga poprzez WYBACZENIE samej sobie przeszłości.
Byc moze poprzez tysiackrotne powtarzanie samej sobie przed lustrem wyraznow
sympatii.
Ale wg mnie warto.
Gdy napisalas:
> Ja w pelni jestem gotowa do stworzenia rodziny. O niczym innym nie mysle.
To IMHO nie da sie zalozyc - chocby poprawnej rodziny - bez akceptowania
samego siebie. Samego siebie takim, jaki czlowiek ejst. Ze swoimi wadami i
zaletami.
Serdecznosci z Lublina
Marek
|