Data: 2003-06-30 08:33:41
Temat: Odp: podziemne życie budlei
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Dirko <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bdor8b$ba6$...@n...news.tpi.pl...
> Hejka. Nie. :-) Podejrzewam, że wcisnęli Komendantowi tawułę - też >
ładna, ;-)
No i jak tu wierzyć w słowo pisane? Do sadzonki kolorowa etykieta była
przyczepiona "Budleja davidi - Nike".
A ta tawuła, jak mówisz, to juz taka kurduplowata zostanie? Zimę przetrzyma?
Nawiasem mówiac to juz kolejne kanciarstwo na które sie daje nabierać.
Ujadałem wiosną, ze mi jesienią posadzone hiacynty wymarzły. Ani sztuka się
nie pokazała. Tymczasem powyłaziły mi w róznych dziwnych miejscach....
lilie. Uświadomiłem sobie dopiero niedawno, że one sa tam gdzie hiacynty
sadziłem.
Wyszło na to, że jesienia zamiast cebulek hiacyntów sprzedano mi cebule lili
z demobilu. I że one ostrą zimę przetrzymaly to aż dziw.
Tak to sie na nas sierotach ogrodniczych interesy robi...
Pozdrawiam ;-)
Janusz
|