Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.nask.pl!orion.cst.tpsa.pl!news.tpnet.pl!not-for-mail
From: "dr Teo" <d...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
References: <rUVm5.2155$194.59301@news.tpnet.pl>
Subject: Odp: prosze tego nie czytac!
Lines: 51
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
Message-ID: <oj7n5.3702$194.97737@news.tpnet.pl>
Date: Fri, 18 Aug 2000 09:26:44 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.59.165
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 966590804 212.160.59.165 (Fri, 18 Aug 2000 11:26:44 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Fri, 18 Aug 2000 11:26:44 MET DST
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:31524
Ukryj nagłówki
Witam.
Mocznica jest związana z zaburzeniami funkcji nerek i bezmocz w takim
przypadku świadczyłby o postępie choroby. Pana dziadek z pewnością poza
mocznicą ma wiele innych chorób i może, dlatego lekarze nie zauważyli
zalegania moczu. Nie będę rozważał dalej przyczyn postępowania lekarzy z
pogotowia i dr rodzinnego (może trzeba go zmienić?), sam też popełniam błędy
(mam nadzieję, że mniejsze niż np. informatycy). Wydaje się, że dziadek
powinien być pod stałą opieką nefrologa i/lub urologa (skąd ta mocznica?).
Na całym świecie życie i zdrowie ludzkie jest cenniejsze niż instalacja
gniazdka z uziemieniem. To nawet nie 1/3, za jeden dzień elektryka
zapłaciłem swoją pensję z całego miesiąca. Zrobiłbym to sam, ale potrzebne
były na to papiery na wykonaną pracę. Nauka medyka też jest trudniejsza i
droższa niż nauka elektryka. Studia medyczne trwają 6 lat. To jest 6 lat
wkuwania, a nie opieprzania się. Później jest jeszcze 1,5 roku obowiązkowego
stażu. Sam z przerażeniem patrzę na te stosy książek medycznych, które
musiałem kupić (w bibliotekach ich nie było) i wkuć na pamięć, polibuda
wymięka wiem z autopsji.
Co do studiów wszyscy studiowali wtedy za darmo, co nie przeszkadza im
godziwie zarabiać. O ile wiem policjant nie musi mieć wyższego
wykształcenia, żeby zarabiać tyle co lekarz.
Policjant może odmówić wykonania zadania jeżeli to zagraża jego życiu, a
lekarz nie - zdrowie chorego jest ważniejsze od zdrowia i życia lekarza, są
przykłady wyroków w takich sprawach.
Czy są jakieś kraje w których niewykształcony policjant zarabia więcej od
lekarza ze specjalizacją?
Nie opowiadaj bzdur o przekwalifikowaniu - ludzie wchodzący w zawód lekarzy
mają po 26 lat (czyli pewnie o kilka więcej niż pan teraz), robią
specjalizację I-II stopień to jakieś 6-8 lat (jak dobrze pójdzie), czyli
poświęcili na to 14-15 lat ciężkiej pracy i wtedy okazuje się, że mają
zarabiać po 1000 zł. Do specjalizacji trzeba zrobić np. 24 miesiące (często
płatnych) kursów, spróbuj zrobić je mając oddelegowania na 3 miesiące w roku
i mając taką pensję. Można poświęcić na to dodatkowo własny urlop, ale za
1000 zł? Mając po trzydzieści, czterdzieści lat, z czego co najmniej połowę
życia poświęcili medycynie, a to czym się zajmują robią często bardzo dobrze
słyszą - możecie się przekwalifikować.
Dlaczego przy dochodzie na jednego mieszkańca 5 razy mniejszym niż w
Niemczech, nasza pielęgniarka (o lekarzach nawet nie wspominając) ma
zarabiać 15 razy mniej od swojej koleżanki z za Odry?
Życząc wszystkim dużo zdrowia Teo
Ps. Gratuluję długowiecznej rodziny
|