Data: 2003-01-06 12:41:14
Temat: Odp: rola społeczna lekarza; zawód czy powołanie
Od: "mysza" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Marzenna Kielan <m...@s...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:avbs6l$gfj$...@n...tpi.pl...
>Otoz za haniebne traktowanie
> uznaje wynagradzanie pracy lekarzy lub nauczycieli w sposob taki, ze nie
> pozwala im ono na zaspokojenie podstawowych potrzeb takich, jak
zapewnienie
> godziwego zycia sobie i swojej rodzinie. Powiedz mi, jak moze pozwolic
sobie
> na godziwe zycie lekarz zarabiajacy po studiach rownowartosc 200 dolarow
> miesiecznie (800 zl).
Dlaczego niektórzy tak bardzo się użalają nad pensjami lekarzy (mam na myśli
ludzi powiązanych z tym środowiskiem, bądź rodziny lekarzy). Nie tylko
lekarze, w tym nędznym kraju, tyle zarabiają. Są ludzie, którzy dostają
jeszcze mniej, a do tego są często poniżani przez innych, np. panie
sprzątające. Od samego początku mojej pracy w szpitalu zauważam pewną
prawidłowość. Lekarze (mężczyźni) nie mówią dzień dobry sprzątaczkom, a
wręcz czekają, aż to one zaczną się im kłaniać. Dla mnie jest to odrażające.
Zupełny brak kultury.
PS. Nie mam na myśli wszystkich lekarzy, tylko...większość ;-)
|