Data: 2003-07-24 23:03:52
Temat: Odp: roza choruje
Od: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Asia <J...@f...edu.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:
> poratuje. No coz, troszke sie zawiodlam. Wyglada na to, ze tu raczej nie
ma
> co sie pojawiac i pytac, bo nikt sie nie zainteresuje i nie podpowie.
Kazdy
> tylko wali na oslep "help you self" i czesc.
Moim zdaniem nie ma co się "zawodzić" i przejmować grupowymi policjantami:-)
Nie ma odpowiedzi (zwykle) = pytający podaje zbyt mało szczegółów.
Główny problem w tym, że miniaturowe róże, tak jak większość kwiatów, które
kupujesz w kwiaciarni są jednorazowego użytku (chyba, że zapewnisz w domu
warunki szklarniowe - wilgotność, nasłonecznienie itp.)...
A grupowi policjanci, pilnujący, aby ktoś z szeregu się nie wychylił - byli,
są i będą:-)
Pozdrawiam
p...@r...pl
|