Data: 2000-04-30 06:41:59
Temat: Odp: samobojstwo
Od: "Sebbie" <s...@b...gnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Kubus Fatalista <b...@p...man.lublin.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:ZfHO4.8506$O...@n...tpnet.pl...
>
> Sebbie napisał(a) w wiadomoci: ...
>
>
> >
> >i jestem jedyna osoba, ktora moze jej pomoc...............
> >
> >tylko jak.........
>
>
> Wlasciwie to sa dwie metody. Tylko jedna jest brutalna. Ale jesli ciagle o
> tym mowi , to zaproponuj jej, ze jej w tym pomozesz. Np. wypchniesz ja z
> okna na 10-tym pietrze, albo dostarczysz mocnego sznura......
> I z absolutna powaga to kontynuuj. Jesli ja przekonasz, ze nie zartujesz,
to
> byc_ moze_ uswiadomi_ sobie_wreszcie_jakie _bzdury _wygadywala!!!!!!!
> Bo jesli nie jest to depresja, ani jakas choroba, to taka terapia w
> zupelnosci wystarczy. Przezyje szok i przestanie bredzic.
> Natomiast jesli nie jest to tylko ochota zwrocenia na siebie uwagi, to Ty
> jej nie pomozesz. Czy bedziesz w stanie to odroznic? A tego akurat nie
> wiem......
> Moze jednak niech pogada z nia jakis fachowiec cichaczem sciagniety na
> niby - przypadkowe spotkanie.
> I zeby nikt nie mowil, ze cos sobie wymyslilam. Juz kilka razy mialam
okazje
> odbierac telefony - stoje w oknie, zaraz bede skakal.......(bo cos tam).
> Poniewaz znalam osobnikow z calkowitym spokojem mowilam "skacz, na co
> czekasz!". Jakos zyja do tej pory, tyle, ze przestali szantazowac.
> Pozdrawiam
> Kubus Fatalista (wcale nie jestem sadystka)
>
watpie aby ona chciala zwrocic na siebie uwage....... ona jest osoba bardzo
wrazliwa..... wszystko bardzo gleboko przezywa..... i w tej chwili zycie
jest dla niej pasmem cierpien... i chce z tymi cierpieniami skonczyc......
Twojej metody nie zastosuje....... takie cos zadzialaloby z takimi wlasnie
szantazystami...... ale w tym przypadku jest to nader ryzykowne.......
pozdrawiam
Sebbie
|