Data: 2002-05-07 13:09:06
Temat: Odp: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Od: "Asiunia" <j...@p...gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:ab8a6e$1cq$...@n...onet.pl...
>
> Jak pierwsze feministki zaczęły pracować, to zwiększyła się ilość
> potencjalnych pracowników tym samym staniała praca w efekcie mężczyźni
mniej
> zarabiali i już nie wszyscy byli w stanie utrzymać swoje kobiety. Musiały
> one iść do pracy. Tym samym praca znowu staniała i tak dalej...
> Nie lubię też tego, że w szkołach pracują same nauczycielki - bo to nie
jest
> odpowiednie środowisko wychowawcze. Spadek prestiżu zawodu nauczyciela był
> właśnie dokładnie tym spowodowany... że jak się pojawiło dużo kobiet do
> pracy w tym zawodzie to można było im mniej płacić i już rzadko który
facet
> na taką pracę się decydował...
>
Po pierwsze, jak pierwsze feministki zaczely pracowac stopniowo zaczela sie
zmniejszac ilosc dzieci zatrudnianych nielegalnie w kapitalistycznych
fabrykach. Po drugie, praca potaniala jedynie w pierwszym okresie
zatrudniania kobiet, zreszta baaaardzo nieznacznie, poniewaz wyemancypowane
kobiety nie rzucily sie na podboj fabryk, najpierw postawily na lepsze
wyksztalcenie. Poza tym stopniowo w krajach emancypujacych sie zaczal
nastepowac wzrost gospodarczy, wiazacy sie ze wzrostem PKB oczywiscie.
Gospodarki panstw zaczely sie rozwijac szybciej, wystarczy spojrzec na
obecny zgnily zachod i ameryke gdzie najszybciej doszlo do rozkwitu
emancypacji, a przyrownac do tego takie Indie, Pakistan czy inny Afganistan.
Poza tym na ekonomie nie ma mocnych, po okresie boomu gospodarczego wracamy
do stagnacji, recesji, potem znow wzrost gosp, itd., nawet w 'mitycznej'
Japonii nie jest dobrze, ale nie z powodu inflacji tylko he, he deflacji,
czyli i tak zle i tak niedobrze.
Co do sfeminizowanego szkolnictwa, kobiety nauczycielki przoduja w
podstawowkach, ciut mniej jest ich w liceach, a najmniej na uczelniach
wyzszych. Dlaczego? Praca z malymi dziecmi, urabianie ich nieznosnych
wrzaskliwych charakterkow, panowanie nad ich nadpobudliwoscia jest trudne,
cholernie meczace i upierdliwe. Natomiast np. praca dydaktyczna ze
studentami jest mniej stresujaca, poza tym na uczelniach mozna zajmowac sie
przede wszystkim innymi dochodowymi zajeciami.
Asia
|