talk show, czyli niksko coraz nizej

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-08-10 09:44:43

Temat: talk show, czyli niksko coraz nizej
Od: "parmi" <p...@p...arena.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jade sobie dzisiaj do innego miasta. Jednak to nie jest wazne w calej tej
opowiesci. Bedzie to dla mnie kolejne spotkanie z homoseksualistami zreszta
obu plci. Znowu beda mieli okazje wygadac sie komus z poza grona. Wiem jak
oni to widza, wiem jak ja to widze, wiem jak patrza na nich moi przyjaciele.
I praktycznie wszystko jest rozwiazane, oprocz jednego.
Ile w homoseksualizmie jest choroby samego homoseksualisty, a ile
nieodpowiedniego podejscia spoleczenstwa do tematu ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-08-10 10:07:40

Temat: Re: talk show, czyli niksko coraz nizej
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 3...@n...vogel.pl, parmi at p...@p...arena.pl wrote on
08-10-01 11:44:

> Jade sobie dzisiaj do innego miasta. Jednak to nie jest wazne w calej tej
> opowiesci. Bedzie to dla mnie kolejne spotkanie z homoseksualistami zreszta
> obu plci. Znowu beda mieli okazje wygadac sie komus z poza grona. Wiem jak
> oni to widza, wiem jak ja to widze, wiem jak patrza na nich moi przyjaciele.
> I praktycznie wszystko jest rozwiazane, oprocz jednego.
> Ile w homoseksualizmie jest choroby samego homoseksualisty, a ile
> nieodpowiedniego podejscia spoleczenstwa do tematu ?

Czemu czujesz potrzebe rozdzielenia tego tak dokladnie? Na procenty,
udzialy? Moj ostatni weekend spedzilam wlasnie tak, jak ty planujesz i wiem,
ze kazdy ma swoje rejony tabu, swoje leki. Czy spoleczenstwo podchodzi
nieodpowiednio do tematu? Wg mnie spoleczenstwo ma prawo reagowac nerwowo,
nawet odrzuceniem, na innosc, bo uswiadamia to im, ze nie wszystko jest
oczywiste, a wiec wprowadza element chaosu, dysonansu. W zamian
homoseksualni w swoim gronie dosc czesto smieja sie z heterykow - reakcja
obronna i ja to rozumiem.
Odrzucenie, drwina ze strony heterykow na pewno bola. Koniecznosc udawania,
gry, ukrywania sie to zmudna praca. Ujawnienie grozi izolacja. Idealna
sytuacja bylaby wtedy, gdyby nikt nie interesowal sie zyciem seksualnym
innych, ale o czym wtedy plotkowalyby gazety? Z mojego punktu widzenia
raczej wiecej oporow przed ujawnieniem jest u homoseksualnych - ja pozbylam
sie oporow przed akceptacja tego u nich. Ale dlatego oni tez mnie akceptuja
i zabieja na swoje "rewiry". Podobnie wielu innych moi znajomi - nie reaguja
nerwowo. Ale w malym miescie?
Przeciez nikt nie docieka odnosnie heterykow, czy sa S/M, czy moze
fetyszystami etc? Zasadniczo nikt im nie wchodzi pod lozko. A co do homo
praktyki takie sa nagminne. Niestety.

Pozdrawiam i zycze milego weekendu.
Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-10 10:15:44

Temat: Odp: talk show, czyli niksko coraz nizej
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik parmi

> Ile w homoseksualizmie jest choroby samego homoseksualisty, a ile
> nieodpowiedniego podejscia spoleczenstwa do tematu ?

Właśnie sobie tak czytam o podobnych sprawach i miałem Wam podać wątek,
ale tak to może na mnie nie będzie :-))

A wątek miał brzmieć: Na czym polega przysłowiowa równość ludzi?

Co się wiąże z tematem lecz szerzej.
Zacznę od banałów.
Czy niski równy jest wyższemu? Czy okularnik, może być równy zdrowemu,
Czy łysy powinien się bać. Czy kulawy powinien się powiesić, bo ma braki.
Czy np. Celt, narażony na zwiększone ryzyko zachorowania, może być przyrównywany do
przeciętnego
zdrowego Anglika?
Takich przykładów można mnożyć, chudzi, grubi, małe piersi, krótkie nogi....

I co z tego wynika?
No cóż?
Chuda szczapa, na przyjęciu u "puszystych", nie będzie najszczęśliwsza.
To powiedz jak się czuje tzw. przeciętny mężczyzna w klubie homoseksualistów?
Ja się czułem strasznie głupio i bez sensu.

Ale opowiem małą dykteryjkę.
Klub jest zamknięty dla tzw.ulicy. W klubie przesiadują głównie homosexi. Ale ochrona
klubu to
byczki z pobliskiej siłowni.
Szef zamówił u mnie usługę, więc bez kłopotu wszedłem. Pogadaliśmy, przyszpanował
drinkiem. Ot takie
tam. Ale przechodzę po rozmowie do stolika, by dopić drinka i zawadzam o wykładzinę.
Akurat
przechodził ochroniarz. A ja w niego napojem. Popatrzył otrzepał się. odwrócił.
podszedł do kolegi i
niekrępująco rzucił. "Znowu mnie jakaś kurwa oblała".
Reakcji mojej można się spodziewać, no ale wymiękłem.
Bo co się stało?

Z tym pytaniem wyśle posta.
Zobaczymy, czy ktoś sprosta.:-))

eTaTa
podszywający się pod nie swój wątek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-10 10:25:38

Temat: Re: talk show, czyli niksko coraz nizej
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9l0c8b$hv3$...@n...onet.pl, eTaTa - eChild at
e...@p...onet.pl wrote on 08-10-01 12:15:

> I co z tego wynika?
> No cóż?
> Chuda szczapa, na przyjęciu u "puszystych", nie będzie najszczęśliwsza.
> To powiedz jak się czuje tzw. przeciętny mężczyzna w klubie homoseksualistów?
> Ja się czułem strasznie głupio i bez sensu.

Czules sie zagrozony?
Wiesz, ja np wiem, ze kiedy trafisz jak ta owca pomiedzy wilki, to te wilki
(czy tez wilczyce) lubia sie troche podroczyc, postraszyc. Bo taka okazja
odgryzc sie troche, w koncu wtedy sa u siebie. Ale tez jak nie chce sie w to
grac, tzn. ignoruje sie i dalej zachowuje sie normalnie, to gra zostaje
wstrzymana. Jak sie przestraszysz, zaprotestujesz zbyt ostro, albo lekko
zmieszasz, wtedy moga cie zaszczuc. Zupelnie normalne mechanizmy grupowe.
Tak samo bywa, gdy kobieta dostanie sie w bardzo meskie grono.

/ciach/
Ale przechodzę po rozmowie do stolika, by dopić drinka i zawadzam o
> wykładzinę. Akurat
> przechodził ochroniarz. A ja w niego napojem. Popatrzył otrzepał się.
> odwrócił. podszedł do kolegi i
> niekrępująco rzucił. "Znowu mnie jakaś kurwa oblała".
> Reakcji mojej można się spodziewać, no ale wymiękłem.
> Bo co się stało?

Wlasnie: bo co sie stalo? Bo byli wieksi? Wiec moze po prostu byles
madzrzejszy, czyli ostrozny?

>
> Z tym pytaniem wyśle posta.
> Zobaczymy, czy ktoś sprosta.:-))
>
> eTaTa
> podszywający się pod nie swój wątek

No juz sie tak nie asekuruj. Teraz to tez Twoj watek:)
Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-10 10:26:22

Temat: Re: talk show, czyli niksko coraz nizej
Od: "kohol" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik eTaTa - eChild <e...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9l0c8b$hv3$...@n...onet.pl...
> Chuda szczapa, na przyjęciu u "puszystych", nie będzie najszczęśliwsza.
> To powiedz jak się czuje tzw. przeciętny mężczyzna w klubie
homoseksualistów?
> Ja się czułem strasznie głupio i bez sensu.

Ja nie wiem, jak się czuję mężczyzna, nie sprostam Twojemu pytaniu : )
Ale ja w klubie homoseksualistów czułam się sympatycznie : )
Oni byli tacy jacyś ... ładni....
I mili...
I niezatłoczona toaleta damska : )
Tylko podrywalinie mnie, tylko chłopca koleżanki : (
; )

Pozdrawiam
--
Ze spotkania chyba nici...
Tylko dlaczego?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-10 10:39:20

Temat: Re: talk show, czyli niksko coraz nizej
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

parmi:
> Ile w homoseksualizmie jest choroby samego
> homoseksualisty, a ile nieodpowiedniego podejscia
> spoleczenstwa do tematu ?

Odpowiedz na pytanie nie jest wazna IMO.
Wazne jest to ze masz kolejny temat do programu,
ktory znajdzie widownie.

Natomiast gdyby pytanie bylo malo zajmujace (spolecznie,
o czym jak zaznaczylas najprawdopodobniej sama wiesz)
musialabys znalezc inny temat.

Ciekaw jestem czy zadajesz Sobie pytania w stylu:
usiluje wkladac do mozgow spoleczenstwa pewna 'papke',
OK, ale czy ono bedzie mialo jakikolwiek porzytek (czy
np lepiej?) jak juz te rewelacyjne wiadomosci dostanie
ode mnie?

Kwestia etyki - zajmuja Cie te sprawy? :)

Tylko nie zrozum mnie zle. Spoleczenstwo dzisiaj ma wiele
problemow na poziomie powiedzmy potrzeb podstawowych.
Czy to dobry IYO pomysl aby po raz 120-ktorystam robic
program o mniejszosciach seksualnych?
Dlaczego nie zrobisz czegos co pokazuje zycie dzisiaj?
Za chwile stracisz sznse na udokumentowanie _dzisiejszego_
'syfu' jaki ma miejsce na poziomie spolecznym.

OK, jest wiele takich programow robionych przez tych samych
ludzi. Nowe spojrzenie - nie zaszkodziloby.

No chyba ze specjalizujesz sie w czyms innym.

Jakies takie chaotyczne uwagi wyszly z mego postu. :)
Chodzilo mi o to ze taki program o homos to na dzisiaj natychmiast
przelacze nawet na dyskusje jajoglowych, bo sytuacja obecnie
jest bardzo zla i ja chce wiedziec jak bardzo.
O homolach to jeszcze nieraz (niestety) z pewnoscia uslysze
w mediach przy innych 'lepszych' okazjach.

Pozdrawiam,
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-10 10:39:57

Temat: Re: talk show, czyli niksko coraz nizej
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 3b73b6fe$...@n...vogel.pl, kohol at k...@w...pl wrote on 08-10-01
12:26:

> Użytkownik eTaTa - eChild <e...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:9l0c8b$hv3$...@n...onet.pl...
>> Chuda szczapa, na przyjęciu u "puszystych", nie będzie najszczęśliwsza.
>> To powiedz jak się czuje tzw. przeciętny mężczyzna w klubie
> homoseksualistów?
>> Ja się czułem strasznie głupio i bez sensu.
>
> Ja nie wiem, jak się czuję mężczyzna, nie sprostam Twojemu pytaniu : )
> Ale ja w klubie homoseksualistów czułam się sympatycznie : )
> Oni byli tacy jacyś ... ładni....
> I mili...
> I niezatłoczona toaleta damska : )
> Tylko podrywalinie mnie, tylko chłopca koleżanki : (
> ; )

Tak... niektorych to naprawde szkoda:(
Ale sa mili i serdeczni, troche czasami grymasni.
No ale Kohol mysle, ze kobiety heteryczki w klubach dla homo czuja sie
znacznie swobodniej - sa w mniejszosci, nikt specjalnie sie nie dopytuje
skad i po co sie tam wziely, no i jest nikle niebezpieczenstwo zaczepki.
Faceci natychmiast sa identyfikowani jako potencjalni partnerzy, wiec i dola
ich - jesli sa hetero - w takim miejscu jest nieco ciezsza.

>
> Pozdrawiam
> --
> Ze spotkania chyba nici...
> Tylko dlaczego?

Bo pada deszcz?
Pozdr.
Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-10 10:46:16

Temat: Re: talk show, czyli niksko coraz nizej
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa - eChild:
> ... zawadzam o wykładzinę. Akurat przechodził ochroniarz.
> A ja w niego napojem. Popatrzył otrzepał się. odwrócił.
> podszedł do kolegi i niekrępująco rzucił. "Znowu mnie jakaś
> kurwa oblała".
> Reakcji mojej można się spodziewać, no ale wymiękłem.
> Bo co się stało?

Otoz to, mnie interesuje Twoja wersja. :))
Co czules? Moze cos jak solidarnosc z homos?

Pozdrawiam,
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-10 10:58:02

Temat: Odp: talk show, czyli niksko coraz nizej
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik eTaTa do całej czwórki, żeby nie wątkować (skrót)

Wnioski z zagadki?

No właśnie pierwszy to "mechanizm grupy"
a drugi ? to wspólny wróg

Jedno umożliwia zrozumienie działania
drugie zaakceptowania odmienności dla wyższych celów

Ale też jest jeszcze jeden
Własna świadomość siły - patrz ochrona
ta siła to nie tylko fizyczność

Dziewczyny przepraszam za nie udzielanie się w wątku
jaki piękny jest homoseksualizm, a zwłaszcza...

eTaTa

A kohol - powinna poćwiczyć organizację.:-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-10 11:16:17

Temat: Re: talk show, czyli niksko coraz nizej
Od: "parmi" <p...@p...arena.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Joanna" <c...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:B7997F0C.15CF0%chironia@poczta.onet.pl...
>
> Czemu czujesz potrzebe rozdzielenia tego tak dokladnie? Na procenty,
> udzialy? Moj ostatni weekend spedzilam wlasnie tak, jak ty planujesz i
wiem,
> ze kazdy ma swoje rejony tabu, swoje leki. Czy spoleczenstwo podchodzi
> nieodpowiednio do tematu? Wg mnie spoleczenstwo ma prawo reagowac nerwowo,

wg mnie w spoleczenstwie istnieje problem homoseksualizmu w duzym procencie
wlasnie dlatego ze ono tak reaguje. Przeciez w spolecznosciach innych
naczelnych i innych takie zachowania to naturalny stan. I mimo, iz ludzie to
widza i to wiedza u tego jedynego gatunku nie moga tego scierpiec.

>W zamian homoseksualni w swoim gronie dosc czesto smieja sie z heterykow -
reakcja
> obronna i ja to rozumiem.

pewnie tak,
> Odrzucenie, drwina ze strony heterykow na pewno bola. Koniecznosc
udawania,
> gry, ukrywania sie to zmudna praca. Ujawnienie grozi izolacja. Idealna
> sytuacja bylaby wtedy, gdyby nikt nie interesowal sie zyciem seksualnym
> innych, ale o czym wtedy plotkowalyby gazety?

moze zaczac dyskryminowac gazety i inne tego typu?????
nie.to nie jest dobry pomysl, do skreslenia

parmi