Re: Re: zielono w mieście

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 47

21. Data: 2003-02-07 15:11:44

Temat: Odp: zielono w mieście
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Krystyna Chiger <k...@p...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...pl...

> Babka ziemniaczana rzeczywiście pycha, ale bliny znam tylko
> z mąki gryczanej. Poproszę przepis na ziemniaczane.

Nie ma takich! Tylko gryczane.
Pozdrawiam :-)
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2003-02-07 15:15:47

Temat: Re: zielono w mieście
Od: "Dziadek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> > Flaki na kiszke pozyskujemy bez trudu w malym prywatnym sklepie miesnym.
> > Wystarczy poprosic i za pare dni bez problemu przywioza. Tylko zaznacz
ze do
> > babki ziemniaczanej a nie na kielbasy
>
> To jest myśl - poszukam jak już się przeniosę na wieś. W Warszawie
> chyba nie ma takich sklepów. A czym sie rożnią flaki do kiszki
ziemniaczanej od
> flaków do kiełbasy?
>
> Krycha&Co(ty)

Flaki na "kiszkę ziemniaczaną" - tak mówią na Wileńszczyźnie, są grubsze od
tych na kiełbasę i nie tyle tu chodzi o grubość ścianek co o przkrój.
Nadziewa się tarkowanymi ziemniakami, kartoflami czy pyrami z kawałkami
przysmażonego boczku. Nadziewa się niezbyt pełno i w brytfannie nakłuwa
jeszcze by uchronić przed popękaniem O cebuli i przyprawach nie wspominam,
obowiązkowo ale w/g własnego gustu.
Pozdrawiam ciepło , Dziadek
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2003-02-07 15:21:04

Temat: Re: zielono w mieście
Od: "Dziadek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Ze zwykłej mąki też?
>
> > Bliny to
> > również nazwa placków ziemniaczanych na Wileńszczyźnie, gdzie się
urodziłem.
>
> To i prawdziwe kołduny znasz?
>
> Krycha&Co(ty)

Prawdziwe bliny to oczywiście z mąki gryczanej ale w zastępstwie może być i
pszenna. A kołduny oczywiście znam ale już pisać nie mogę bo mi ślinka
chlapie na klawiaturę.
Pozdrawiam ciepło, Dziadek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2003-02-07 15:43:25

Temat: Re: zielono w mieście
Od: "Dziadek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Babka ziemniaczana rzeczywiście pycha, ale bliny znam tylko
> > z mąki gryczanej. Poproszę przepis na ziemniaczane.
>
> Nie ma takich! Tylko gryczane.
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
>
Potwierdzam, tylko gryczane. Podróbki są z pszennej. Natomiast na Litwie
"bliny" często się (mylnie ale jednak) mówi na placki ziemniaczane.
Pozdrawiam ciepło, Dziadek
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2003-02-07 16:08:51

Temat: Re:babka ziemniaczana
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:3E43C24A.6ADFFF0F@people.pl Krystyna Chiger
<k...@p...pl> napisał(a):
>
> Jeżeli różni sie czymś od zwykłej, to poproszę.
>
Hejka, nie wiem jak się robi zwykłą, więc podaję podlaską:
Składniki:2 kg ziemniaków, 2 cebule, 2 jaja, 2 łyzki mąki pszennej, 2 łyżki
mąki ziemniacznej, 30-40 dag boczku wędzonego + kiełbasa, 5 łyżek smalcu, 4
suszone grzyby, 3 ząbki czosnku, majeranek, kminek, papryka, tymianek, ziele
ang.,pieprz ziołowy, sól.
Wykonanie: obrane i opłukane ziemniaki zetrzeć na tarce o drobnych otworach
i lekko odcisnąć sok. Grzyby namoczyć i pokroić w kostkę. Cebulę i wędliny
pokroić w kostkę i podsmażyć na smalcu dodając pod koniec grzyby, razem
chwilę poddusić i następnie połączyć z masą ziemniaczaną. Dodać mąkę oraz
jaja. Masę dobrze wymieszać, przyprawić do smaku i wyłożyć do wysmarowanej
smalcem brytfanny. Piec w gorącym piekarniku min. 1 godzinę. Podawać z
surówkami.
Pozdrawiam smacznie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2003-02-07 18:43:37

Temat: Re: zielono w mieście
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3E43B4AC.E3D1C016@people.pl...
> Tomasz Łukowski wrote:
>
> > A co powiecie na kiszke z ostrym farszem ziemniaczano-cebulowo-boczkowym
> > upieczona w piecu na ciemnozloty kolor? Pekata, zawiazana finezyjnie na
> > koncach, ociekajaca tluszczykiem? Wersje nieco uproszczona tzn pieczona
bez
> > kiszki w foremce (bo nie wiem jak poprawnie napisac staropolskie
brytwanna)
> > tez wyzucic byloby szkoda.

Wersję nieco uproszczoną jadłam w Hiszpanii pod nazwą tortilla (tyle, że
ziemniaki były pokrojone w plasterki).
Do tego dodatki wedle gustu. Korniszonki, papryczki, oliwki.

Pozdrawiam

Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2003-02-07 19:08:35

Temat: Re: Odp: zielono w mieście
Od: "Jerzy Nowak" <w...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Janusz Czapski <j...@t...pl> napisał(a):

>
> Użytkownik Krystyna Chiger <k...@p...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:3...@p...pl...
> > jeżeli ma byc słodka - może to być kawa po arabsku, z kardamonem,
> cynamonem i > imbirem - i wtedy z odrobiną cukru.
>
> Po arabsku z odrobiną cukru???? [...]

Ups, przepraszam, chyba grupy pomyliłem.
;-)))
pozdr. Jerzy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2003-02-08 14:01:19

Temat: Re: zielono w mieście
Od: t...@i...pl (Tomasz Łukowski ) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Krystyna Chiger" <k...@p...pl>
> To i prawdziwe kołduny znasz?
A kindziuk, a pierogi z ciasta ziemniaczanego z soczewica -soczewiakami lub
zawijancami zwane, a sekacz -nie mylic z bezseczna, walcowata klucha
dostepna w sklepach, a solone kapelusze borowikow, a wedzona slonina z
cebula i pieprzem delikatnie octem zakrapiana ?
Tomek

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2003-02-08 14:01:20

Temat: Re: zielono w mieście
Od: t...@i...pl (Tomasz Łukowski ) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Krystyna Chiger" <k...@p...pl>
> Nie dam sie przekonać do zepsucia kawy żadnymi białymi dodatkami.
> jeżeli ma byc słodka - może to być kawa po arabsku, z kardamonem,
cynamonem i
> imbirem - i wtedy z odrobiną cukru.
Tamta kawa byla zbozowa, raczej bez kardamonu czy imbiru za to zdaje sie z
dodatkiem cykorii a moze mielonych zoledzi. :-)

> To jest myśl - poszukam jak już się przeniosę na wieś. W Warszawie
> chyba nie ma takich sklepów. A czym sie rożnią flaki do kiszki
ziemniaczanej od
> flaków do kiełbasy?
Bez problemu, na kazdym bazarze sa budki z miesem. Flaki do kiszki maja duzo
wieksza srednice i duzo grubsze sciany. Te kielbasiane sa cieniutkie i
bywaja syntetyczne. moze tez byc zoladek wieprzowy.
Jak juz je zdobedziesz to sie przypomnij bo troche zabawy z nimi jest.
Trzeba je przekrecic na lewa strone, napelniac z umiarem i nakluwac w
trakcie pieczenia bo popekaja. mase trzeba przed przyprawieniem lekko
odcedzic gdyby okazala sie za rzadka lu ostatecznie dodac odrobine maki
Tomek

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2003-02-08 14:01:21

Temat: Re: zielono w mieście
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Tomasz Łukowski " <t...@i...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Friday, February 07, 2003 1:40 PM
Subject: Re: zielono w mieście

>
> ----- Original Message -----
> From: "Krystyna Chiger" <k...@p...pl>
> > Co do jadania czegolwiek z ziemniaków na słodko, przychylam
> > się do "tfu". Do placków daje się sól i pieprz, można usmażyć
> > duży placek na całą patelnię i przełożyć ostrym paprykarzem.
> > Nazywa sie to placek po węgiersku/zbójnicku chociaż żaden
> > Wegier ani zbójnik nic takiego nie jadał ;-)
> A co powiecie na kiszke z ostrym farszem ziemniaczano-cebulowo-boczkowym
> upieczona w piecu na ciemnozloty kolor? Pekata, zawiazana finezyjnie na
> koncach, ociekajaca tluszczykiem?
:))))
> Tomek
>
brzmi bardzo interesujaco
wiecej szczegolow poprosze
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody