Data: 2016-03-29 14:27:25
Temat: Osobne ubikacje dla panów i pań
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pszemol
Tak sobie patrzę na kwestię dwu pomieszczeń w naszym
biurze i zastanawiam się właśnie po co są osobne toalety?
Nie wiem co się dzieje w damskiej :-) ale u nas w męskiej
nikt na golasa nie biega... Nawet jak stoi dwu panów obok
siebie przy pisuarach to przecież nikt nikomu nie zagląda.
To samo gdzieś w urzędach/sklepach jeśli chodzi o toalety
dla klientów czy też na dworcach toalety dla podróżnych...
Albo na uczelniach, w szkole, w restauracji czy kościele...
Więc o co właściwie chodzi? Czemu nie mogłoby być
jedno pomieszczenie z podwójną ilością przegródek z WC?
Czy to jakieś atawizmy z czasów gdy byliśmy mniej cywilizowani?
Na zakładach psychiatrycznych jest jak chcesz, tam nie ma klamek w kiblu,
pielęgniarki się cały czas kręcą po toalecie lub jak jesteś pod prysznicem ( miałem
wrażenie że wszedłem normalny wyjdę exhibicjonistą). Niektórzy już wogóle portek nie
zakładają i ciekają po korytarzu, bo coś tam poszedł załatwić a po co portki, jak i
tak wszyscy kręcą się po toalecie. Zawsze sobie możesz pod prysznicem pogadać z
pielęgniarką ( niektóre zaglądają ciekawie), jak ci się "nudzi". :D
|