| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-15 14:37:48
Temat: Re: Owoce w chorobie
"Gosia Jurczyszyn" <g...@a...net> schrieb im Newsbeitrag
news:20021015134827Z730912-25826+338423@newsgate.one
t.pl...
> > Np. caly czas cmoktam tabletki z jakims moczarem
> > irlandzkim zamiast sie napic irlandzkiej.
> ---------
> Swinstwo na bazie irlandzkiej znam, powlekajace. Moze ci sie nada:)))
> Trzeba wykonac sobie kogla-mogla na miodzie, dowalic owej irlandzkiej i
> pic malymi lykami. Za dobre nie jest, przynajmniej z mojego punktu
> widzenia, bo ja preferuje na wytrawnie, ale drapanie usuwa i cieplo sie
> czleku w srodku robi...
> zdrowiej szybciutko
> Gosia
>
Dziekuje. Ja tez wole wytrawnie i chyba sobie dzisiaj lykne, bo mi sie
dramatycznie obnizyl poziom alkoholu we krwi. Tymczasowo zdrowo i
aromatycznie sie odzywiam i szykuje sie na Wroclaw. A tam moze Starke
uswiadcze i tym wirusy pozabijam.
Irek kochany
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-10-16 19:06:09
Temat: Re: Owoce w chorobie> > Na suche gardlo poltorak najlepszy...
> > ;-)))
Dobrze rozgrzany z korzeniami!
;-)
[A co cie tak dlugo nie bylo? KT cos wspominala ale...?]
> Stara wolynska szlachta wie co najlepsze. Niestety moj potorak oddalem
> krawcowej, bo nie chciala pieniedzy i juz balem sie ze mnie zapragnie.
Ja, no sam nie wiem, brzydka byla?
Nie miales gazety pod reka?
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Then break some."
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-16 19:13:26
Temat: Re: Owoce w chorobie> > To ja poprosze o objasnienie, co to jest choroba lokomocyjna - to raz
> > a dwa -
> > to czemu imbir zostal przywiezione z Kanady? Czy on teraz bedzie rosl
u nas?
Na tym cały dowcip polega ...
> > bo ja kupuje swiezy w naszych marketach, ale, przyznam, uzywam rzadko,
zatem kilka pomyslow przydaloby sie. Moze nieco
> > odmlodnieje??? :-)))
... że jest do kupienia w PL i to od dawna, czasami jak się gdzies
wyjedzie, to człowiek dowiaduje się niestworzonych rzeczy i potem, no
wiesz.
;-)
> to może ja podpowiem? [...]
Dobry z Ciebie podpowiadacz, dzięki!
:-)))
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Then break some."
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-17 11:20:44
Temat: Re: Owoce w chorobie
"Jerzy" <0...@m...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:aokd9s$3l6$1@news.gazeta.pl...
> > > Na suche gardlo poltorak najlepszy...
> > > ;-)))
>
> Dobrze rozgrzany z korzeniami!
> ;-)
> [A co cie tak dlugo nie bylo? KT cos wspominala ale...?]
>
Zapytaj rodzicow malych dzieci czortem podszytych, jak to jest. Ty juz
pewnie zapomniales.
> > Stara wolynska szlachta wie co najlepsze. Niestety moj potorak oddalem
> > krawcowej, bo nie chciala pieniedzy i juz balem sie ze mnie zapragnie.
>
> Ja, no sam nie wiem, brzydka byla?
> Nie miales gazety pod reka?
> ;-)
No, przeciez nie bede lamal danego slowa i szczerze mowiac grzechu nie byla
warta.
> --
> Pozdr. Jerzy Nowak
>
> "Learn the rules. Then break some."
>
Irek kochany
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |