| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-04 08:51:17
Temat: P - pyszne ciasto Magdaleny, przypomnienie przepisu sprzed latPonizej zamieszczam przepis Magdaleny Bassett sprzed kilku lat, ktory
jest przeze mnie wykorzystywany zawsze w lecie. Ciasto jest pyszne,
bardzo latwe i szybkie do wykonania. Nie mogłam go znalesc w googlu,
wiec pisze z pamieci, bo na pewno jest wart przypomnienia..
110g masla
3/4 szklanki cukru + 1 lyzka do posypania
2 jajka
3/4 szklanki maki
3/4 lyzeczki polskiego proszku do pieczenia
zapach do ciasta jak ktos lubi
owoce
Nagrzac piekarnik do 180C przez 15 min. Maslo ucierac z cukrem przez 3
min. dolozyc reszte skladnikow ( bez owocow) i ucierac przez kolejne 3
min. Ciasto wylozyc na mala tortownice (21) na wierzchu polozyc owoce,
posypac lyzka cukru. Piec 1 godzine.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-06-04 09:04:47
Temat: Re: P - pyszne ciasto Magdaleny, przypomnienie przepisu sprzed lat> min. Ciasto wylozyc na mala tortownice (21) na wierzchu polozyc owoce,
> posypac lyzka cukru.
Zapomnialam dodac, ze owoce powinny byc miekkie. Rewaelacyjne jest to
ciasto z rabarbarem, ze swiezymi brzoskwiniami lub morelami pokrojonymi
na szesnastki,i polozonymi skorka do ciasta i lekko wcisnietymi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 09:47:36
Temat: Re: P - pyszne ciasto Magdaleny, przypomnienie przepisu sprzed latUżytkownik "Ulka"
> Ponizej zamieszczam przepis Magdaleny Bassett sprzed kilku lat, ktory
> jest przeze mnie wykorzystywany zawsze w lecie. Ciasto jest pyszne,
> bardzo latwe i szybkie do wykonania. Nie mogłam go znalesc w googlu,
> wiec pisze z pamieci, bo na pewno jest wart przypomnienia..
> 110g masla
> 3/4 szklanki cukru + 1 lyzka do posypania
> 2 jajka
> 3/4 szklanki maki
> 3/4 lyzeczki polskiego proszku do pieczenia
> Nagrzac piekarnik do 180C przez 15 min. Maslo ucierac z cukrem przez 3
> min. dolozyc reszte skladnikow ( bez owocow) i ucierac przez kolejne 3
> min. Ciasto wylozyc na mala tortownice (21) na wierzchu polozyc owoce,
> posypac lyzka cukru. Piec 1 godzine.
Hehe, te same składniki w prawie identycznej ilości
pieczone w tej samej temperaturze z owocami na wierzchu
królują na grupie od jakiegoś czasu pod inną nazwą, ciasta rabarbarowego :)
Pyszne, faktycznie :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 09:50:05
Temat: Re: P - pyszne ciasto Magdaleny, przypomnienie przepisu sprzed latUżytkownik "Ulka" <u...@p...onet.pl> napisała:
> Ponizej zamieszczam przepis Magdaleny Bassett sprzed kilku lat, ktory
> jest przeze mnie wykorzystywany zawsze w lecie. Ciasto jest pyszne,
> bardzo latwe i szybkie do wykonania. Nie mogłam go znalesc w googlu,
> wiec pisze z pamieci, bo na pewno jest wart przypomnienia..
> 110g masla
> 3/4 szklanki cukru + 1 lyzka do posypania
> 2 jajka
> 3/4 szklanki maki
> 3/4 lyzeczki polskiego proszku do pieczenia
> zapach do ciasta jak ktos lubi
>
> owoce
[...]
Troche namieszalas... orginalny przepis jest tu:
http://minilien.com/?njgMOAV2Rt
"Ciasto owocowe
110 gr masla
220 gr cukru + 1 lyzka (czesc cukru powinna byc zastapiona cukrem
waniliowym, najlepiej domowej roboty)
2 jajka
160 gr maki
1 lyzeczka proszku do pieczenia
2/3 szklanki wydrylowanych czeresni, wisni lub innych miekkich owocow.
Nagrzac piec do 180C/350F. Mala tortownice (24 cm - 8") wysmarowac
maslem i oproszyc maka. Ubic mikserem maslo i cukier przez 2 minuty,
dodac jajka, make i proszek, ubic 3 minuty. Przelac ciasto do
tortownicy, rowno rozsypac owoce po wierzchu, nie wciskajac, posypac
calosc1 lyzka cukru. Piec 60 minut. Wyjac, ostudzic10 minut w
tortownicy, potem zdjac obrecz i podac na cieplo, mozna z lodami albo
bita smietana. W czasie pieczenia owoce zanurza sie w ciescie, ale nie
opadna na dno, i ciasto bedzie mialo zlotawe "wyspy" pomiedzy kawalkami
zanurzonych owocow. Najlepsza kombinacje jaka dotychczas zrobilam to 3
swieze brzoskwinie i garsc malin."
Pozdrawiam
Lilla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 13:25:33
Temat: Re: P - pyszne ciasto Magdaleny, przypomnienie przepisu sprzed lat> Troche namieszalas... orginalny przepis jest tu:
> http://minilien.com/?njgMOAV2Rt
To jest rzeczywiscie przepis na to ciasto, ale z 2001r. Moj podejrzewam, ze
jest z 1999, bo mam go wydrukowany na starej drukarce ze skladnikami takimi
jak podalam (w szklankach :))
Poniewaz czytalam ostatnio ciagle o ciescie rabarbarowym, to postanowilam
podac ten stary przepis i uwazalam, ze rozni sie od przepisu Netusi. Jesli
namieszalam, to wybaczcie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 13:31:31
Temat: Re: P - pyszne ciasto Magdaleny, przypomnienie przepisu sprzed latUżytkownik "Ulka" <u...@p...onet.pl> napisał
> Ponizej zamieszczam przepis Magdaleny Bassett sprzed kilku lat, ktory
> jest przeze mnie wykorzystywany zawsze w lecie. Ciasto jest pyszne,
> bardzo latwe i szybkie do wykonania.
Wlasnie chcialam to pyszne ciasto przypomniec. Zrobilam ostatnio z podwojnej
ilosci skladnikow i z truskawkami. Pycha!!! Truskawki sa kwaskowe, a ciasto
bardzo slodkie, polecam polaczenie!!
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 13:31:49
Temat: Re: P - pyszne ciasto Magdaleny, przypomnienie przepisu sprzed lat> Troche namieszalas... orginalny przepis jest tu:
> http://minilien.com/?njgMOAV2Rt
No i dzieki Tobie znalazlam w googlu oryginalny przepis z :1999/06/08
(hmm, ale mam pamiec) ponizej zamieszczam:
Prosze bardzo - latwe, szybkie, pyszne ciasto owocowe.
115 gr masla
3/4 szklanki cukru + 1 lyzka
2 jajka
3/4 szklanki maki
3/4 lyzeczki polskiego proszku do pieczenia
(1 i 1/2 lyzeczki amerykanskiego)
1 szklanka grubo pokrojonych owocow, najlepiej mieszanych, np. morele i
maliny,
brzoskwinie i czeresnie, sliwki i winogrona, itd. Jablka sa za twarde,
powinny
to byc miekkie owoce.
Nagrzac piec do 180C/350F przez 15 minut. Srednia tortownice (21 cm) lub
zaroodporne szklane naczynie wysmarowac maslem i wysypac maka, nie
buleczka. W
mikserze ubic maslo 3 minuty. Dodac jajka, make, proszek, ubic 3 minuty
(mozna
dodac olejek smakowy, jak kto lubi). Wylac ciasto do formy, posypac owoce
na
wierzchu, dosc rowno. Owoce posypac 1 lyzka cukru. Piec godzine w nagrzanym
piecu. Ostudzic 10 minut. Posypac troszke cukrem pudrem, podawac na cieplo,
jak
jest, albo z bita smietana czy z lodami.
Owoce posypane na wierzchu zatona, i ciasto, ktore pomiedzy nimi wyjdzie na
wierzch, pokryje sie sliczna, brazowa skorka. Resztki ciasta mozna jesc na
zimno, ale cieple jest lepsze.
Magdalena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 16:21:34
Temat: Re: P - pyszne ciasto Magdaleny, przypomnienie przepisu sprzed lat
AsiaS wrote:
>> Hehe, te same składniki w prawie identycznej ilości
> pieczone w tej samej temperaturze z owocami na wierzchu
> królują na grupie od jakiegoś czasu pod inną nazwą, ciasta rabarbarowego :)
> Pyszne, faktycznie :)
Wiesz co, nie chce nic ujac ciastu Netusi, sama je zrobilam i tez mi
bardzo smakowalo. Ale jak piszesz, ze >> Hehe, te same składniki w
prawie identycznej ilości<< to postanowilam porownac, no i nie masz
racji, sa to zupelnie inne ilosci i calkiem inny przepis, inny sposob
wykonania, inne rezultaty. W pieczeniu tak jest, ze jak sie zmieni
jakakolwiek ilosc ktoregokolwiek skladnika, to wychodzi inne ciasto,
albo zakalec. Wiec twierdzenie, ze prawie takie same skladniki, prawie
identyczne ilosci to po prostu szukanie dziury w calym. Ja osobiscie
robie kilka zupelnie odroznych ciast, a w kazdym jest maka, cukier,
maslo i jaja.
Skladniki Netusi:
1 kostka margaryny, 3 lyzki wody i 1 szkl cukru -> rozpuscic, nie
gotowac. Kiedy troche ostygnie, dodac 2 jajka, 2 szkl maki i 1 i 1/2
lyzeczki proszku do pieczenia. Wszystko ladnie zmiksowac, wylac na
przygotowana blaszke. Na wierzch rzucic pokrojone owoce: rabarbar badz
inne. Piec w temp. 180C na zloty kolor.
Skladniki moje:
115 gr masla
3/4 szklanki cukru + 1 lyzka
2 jajka
3/4 szklanki maki
3/4 lyzeczki polskiego proszku do pieczenia
(1 i 1/2 lyzeczki amerykanskiego)
1 szklanka grubo pokrojonych owocow, najlepiej mieszanych, np. morele i
maliny,
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 16:26:09
Temat: Re: P - pyszne ciasto Magdaleny, przypomnienie przepisu sprzed latUżytkownik "Magdalena Bassett"
> Wiesz co, nie chce nic ujac ciastu Netusi, sama je zrobilam i tez mi
> bardzo smakowalo. Ale jak piszesz, ze >> Hehe, te same składniki w
> prawie identycznej ilości<< to postanowilam porownac, no i nie masz
> racji, sa to zupelnie inne ilosci i calkiem inny przepis, inny sposob
> wykonania, inne rezultaty. W pieczeniu tak jest, ze jak sie zmieni
> jakakolwiek ilosc ktoregokolwiek skladnika, to wychodzi inne ciasto,
> albo zakalec. Wiec twierdzenie, ze prawie takie same skladniki, prawie
> identyczne ilosci to po prostu szukanie dziury w calym.
Nie szukam dziury, bo mi to wcale a wcale nie przeszkadza jak nazywa się
ciasto jakie robię i kto jest jego autorem ;-) Ale zamiana margaryny na masło
(lub odwrotnie)to standardowa zamiana, którą robi każdy pieczący w zależności
od tego po której stronie odwiecznego sporu stoi, tak samo z zamianą 3/4
szklanki
na pełną szklankę i zamiana rodzaju owoców- to nie są zmiany :) :)
Nie piszę tego żeby kogokolwiek obrazić, wychodzi na to, że robiąc
ciasto Netusi zrobiłam po prostu Twoje bo mąki trochę mi brakło, a margarynę
we wszystkich przepisach zamieniam na masło albo oliwę a innych różnic
raczej nie ma ;-)
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 23:52:43
Temat: Re: P - pyszne ciasto Magdaleny, przypomnienie przepisu sprzed lat
AsiaS wrote:
> Nie piszę tego żeby kogokolwiek obrazić, wychodzi na to, że robiąc
> ciasto Netusi zrobiłam po prostu Twoje bo mąki trochę mi brakło, a margarynę
> we wszystkich przepisach zamieniam na masło albo oliwę a innych różnic
> raczej nie ma ;-)
> --
Alez wlasnie o to mi chodzi, ze nie. Moje ciasto jest calkiem inne i
doszlam do niego innymi drogami, a Netusi ciasto jest jej ciastem, do
ktorego ona doszla swoimi drogami. A to ciasto, ktore Ty stworzylas,
jest juz tylko i wylacznie Twoim ciastem, bo zmieniajac skladniki i ich
ilosci tworzysz calkiem inne ciasto, pod ktorym Netusia czy ja
niekoniecznie chcemy sie podpisac. Nie chodzi mi o to, czy ktores jest
lepsze, chodzi mi tylko o sposob podejscia do przepisow.
Cala heca polega na tym, ze przepisy, podane przez ich autora, zawieraja
pewne ilosci pewnych skladnikow z jakiegos konkretnego powodu. Gdy ja
podaje w moim przepisie, ze ma byc 200 ml cukru, to podaje to dlatego,
ze przepis ten wielokrotnie wyprobowalam, zmieniajac ilosci skladnikow w
kierunku ktory wydawal mi sie najlepszy. Po jakims czasie dochodze do
optymalnych ilosci, z ktorych wychodzi cos pysznego, a nie tylko
dobrego. Wtedy osmielam sie podac ten przepis do publicznej oceny.
W momencie, gdy Ty ten przepis wezmiesz do swojej kuchni, zamienisz
cukier brazowy na bialy, dodasz o pol szklanki maki wiecej, a proszku do
pieczenia mniej o pol lyzeczki, i nastepnie podasz to ciasto komus,
mowiac, ze jest ono upieczone wedle przepisu Magdaleny Basset, to raczej
jest to nieprawda, prawda?
Sorry, ze takie dlugie.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |