Już zjadam. Ale nie mogę się doczekać, aż będzie na raz więcej, a wtedy:

Knedle ze śliwek - ciasto z gotowanych ziemniaków, zalepiać śliwki, nie
wypestkowane i bez cukru. Po ugotowaniu polać stopionym masełkiem (można
śmietaną), posypać cukrem i mielonym cynamonem. Mniamuśne!!!

Ciasto ze śliwkami - kruchy spód i połówki śliwek, cynamon, cukier...

A skoro już to jeszcze jabłka - już blisko, a we drzwiach:

Knedle z jabłek - ciasto naleśnikowe, ale gęstsze, wrzucić posiekane jabłka,
wymieszać - wykładać na wrzątek łyżką, masełko, cukier, cynamon.
Ciasto z jabłkami - kruchy spód (może być też drożdżowy, jak na piccę) -
ułożyć posiekane w cienkie plasterki ósemki jabłek - mają być takie płatki -
lekko podeschnięte, a nie rozgotowane, cukier puder, cynamon.
Naleśniki z papierówką - zwykłe naleśniki napełnione rzadką marmoladą z
papierówek, złożone w chusteczkę...
Marmolada - obrać papierówki, wypestkować, rozgotować, zmiksować z cukrem.