Strona główna Grupy pl.sci.psychologia PRAWDA A ZDRADA !!!

Grupy

Szukaj w grupach

 

PRAWDA A ZDRADA !!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-04-25 16:09:49

Temat: Odp: Trabul(mejker)
Od: "j23" <j...@a...phils.uj.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik TRABUL <9...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:7AhN4.38501$h...@n...tpnet.pl...
>
> U?ytkownik j23 <j...@a...phils.uj.edu.pl> w wiadomo?ci do grup
dyskusyjnych
> napisa3:CMgN4.38281$h...@n...tpnet.pl...
> TRABUL wrote:
>
> > > > > > > TRABULMEJKER ???.............
> > > > > > > TRABUL..............pochodzi od angielskiego slowa
> > > > > > > trouble..............klopot. Ksywke ta nadali mi kolesie i tak
> juz
> > > > > > zostalo.
> > > > > >
> > > > > > Dobrze kombinujesz, bo slowo "troublemaker" to jak najbardziej
> > > > angielskie
> > > > > > slowo :>
> > > > >
> > > > > Kombinuje w "rzeczywistosci"...........i to mi calkowicie
wystarczy
> > !!!
> > > Tu
> > > > > ........gdy czegosc nie wiem, czy nie rozumie, to sie
> > > > pytam.............wiec
> > > > > jeszcze raz........co to znaczy "mejker" ???
> > > >
> > > > "Mejker" serio z niczym Ci sie nie kojarzy? Zatem ponownie wale
> wprost.
> > > > Uwaga: TROUBLEMAKER.
> > > > Nadal nic? Jezeli nadal nic to o czym my tu w ogole rozmawiamy? :))
> > >
> > > Jezeli dla Ciebie znajomosc angielskiego jest jakims tam
wyznacznikiem,
> > > okreslajacym moja pozycje wzgledem Twojej...........to rzycze duzo
> zdrowia
> > > !!! Swojego, wiarygodnego punktu odniesienia, przez wrodzona
skromnosc
> > nie
> > > podam !!! :-)))
> >
> > Hmm... zawsze mi sie wydawalo, ze aby przybierac sobie z obca brzmiacy
> > nickname, wypadaloby chociaz TROSZKE znac ten jezyk. Nie trzeba chyba
byc
> > filologiem angielskim, zeby wiedziec co znaczy czasownik "make".
Wystarczy
> > odrobina inteligencji. Od "make" (robic, czynic) wiedzie prosta droga do
> > rzeczownika "maker", ktore to slowo oznacza osobe robiaca/ czyniaca cos.
> > Zaoszczedze Ci czasu i podam tlumaczenie slowa "troublemaker" za
> slownikiem-
> > "wichrzyciel". I jak, podoba sie? Bo mnie bardzo, i jakie adekwatne,
> > hehehehe.
>
> Nie bede sie zastanawial na jakim jestes etapie edukacji, czy moze
bardzjej
> rozwoju wewnetrznego, ale sadzac po wnioskach, ktore mi serwujesz, przed
> Toba jeszcze dluga droga !!!

Na szczescie nie Tobie oceniac etap mojego rozwoju.... A wracajac do jezykow
obcych, to Twoje wczesniejsze wypowiedzi w tej grupie swiadcza niezbicie o
tym, ze "lacina" nie jest Ci obca.

> > > > > > "Consuetudo est altera natura" (Cycero)
> > > > >
> > > > > To gdybys przelozyl na polski, tez bylbym wdzieczny :-)))
> > > >
> > > > Eee, stary, w zyciu nie ma tak latwo! Sprawdz sobie w slowniku
wyrazow
> > > > obcych a gwarantuje ze na zawsze to zapamietasz :))))
> > >
> > > Zrobilbym to z przyjemnoscia, ale klopot w tym, ze biblioteke mam w
> > > domu............a w domu internetem nie zajmuje sie, a pamietac zeby
> > > sprawdzic, tez nie pamietam :-))). ..............wiec z nadzieja
czekam
> na
> > > oswiecenie :-))).
> >
> > To sobie wezelek na chusteczce zawiaz :>
>
> Clopa ze wsi mozna wygnac !!!
> Wsi z chlopa...........NIGDY !!!

Juz? Ulzylo Ci? To dobrze...
Na tym koniec batalii :) Mnie sie juz ona znudzila nieco. I nie zdziwilabym
sie, gdyby grupowicze zaczeli dostawac gesiej skorki na widok trabula w
temacie wiadomosci! ;)

--
Pozdrawiam
j23

"Consuetudo est altera natura" (Cycero)




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-04-25 17:49:59

Temat: Odp: PRAWDA A ZDRADA !!!
Od: "Robinet" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mam dokladnie przeciwne doswiadczenia - znam sporo kobiet lykajacych kazde
> upokorzenie (w tym zdrade!) i nie wierze (oczywiscie sa statystycznie, ale
> jako ten drugi biegun) w mezczyzn godzacych sie na taki wyskok "swoich"
pan.


A co z tymi, ktorzy "naprawde" kochaja? ;)
Powazniej: rozumiem, ze powyzsze, jak i ponizsze dane zaczerpnelas z
"konkretnych" zrodel? :)


> Sa gotowi polknac kazde klamstwo, byle nie narazic swojej dumy.
Zdecydowanie
> latwiej wybaczaja kobiety - jesli jeszcze na dodatek uslysza to co chca,
> czyli, ze jest to bez znaczenia, czysta fizjologia itp. Nie wyobrazam
sobie
> faceta do ktorego przemawia argument "fizjologii".


Osobiscie latwiej bym "przelkna" argument dot. glebszych uczyc, niz li tylko
"fizjologicznych". Gotow jestem zrozumiec, ze nad "wyzszymi uczuciami" nie
mozna zapanowac. Jednak jesli chodzi o "fizjologie", to bylbym bardziej
sceptyczny. W koncu jestemy ludzmi, prawda? :)


> pary z wieloletnim stazem bardziej znaczace okazuja sie
> inne zaleznosci. To oczywiste.
> Czasem i panowie chowaja dume do kieszeni, tylko rzadko takie malzenstwa
> wychodza na prosta. Uraza jest zbyt gleboka i bolesna.

To chyba niestety prawda...


> W koncu chodzi o potomstwo. Nawet jak
> jest to tylko podswiadomosc.
> A jak juz sie rozpatruje problem szczerosci absolutnej , to warto zadac
> sobie pytanie, komu i czemu ma sluzyc. Tylko wlasnemu, lepszemu
> samopoczuciu? A jesli sa dzieci? Czy mozna poswiecic ich samopoczucie i
> przyszlosc po to, by chodzic w aureoli prawdomownosci?
> Jesli tak, to sklonna jestem uznac taka prawde za chamstwo.


Jesli bierzemy pod uwage potomstwo, to chyba niestety musze sie z Toba
zgodzic. :)
Pisze niestety, bo jestem zwolennikiem "szczerosci absolutnej". W zwiazku
(tylko) dwojga ludzi, jest ona dla mnie niemalze imperatywem.
Troche smutnym jest fakt, ze coraz wiecej mlodych ludzi zaczyna traktowac
oklamywanie drugiej polowki jako "dobre wyjscie" z "klopotliwej sytuacji", a
co gorsze, nasza kultura dostarcza nam moralnego usprawiedliwienia. Nie
wiem, moze to jednak dobre wyjscie?

Pozdrowka,
Marcin D.








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-25 18:34:47

Temat: Re: PRAWDA A ZDRADA !!!
Od: "Pajonk Hfat" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


"TRABUL" <9...@p...onet.pl> wrote in message
news:hgZM4.34940$hK2.666158@news.tpnet.pl...
> Czekam z niecierpliwoscia, az Pajaczku puscisz cos nie oklepanego :-))).
> Chyba dasz dobry przyklad ???

Zeby cos takie napisc, musze problem poczuc, a jak na razie nie mam
takowych, ani sie z nimi nie spotykam wiec nie bede usypial was na siłę
gniotami :-)))

Pajonk



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-25 20:27:45

Temat: Re: PRAWDA A ZDRADA !!!
Od: "Kubus Fatalista" <b...@p...man.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora


Robinet napisał(a) w wiadomości: ...

>A co z tymi, ktorzy "naprawde" kochaja? ;)

Zaraz, to jak w koncu - naprawde kochaja-, czy "naprawde" kochaja? :-)

Mysle, ze wiele zalezy tu od temperamentu i cech typu optymizm, mniejsza
sklonnosc do rozpamietywania itp. Chyba takim osobom latwiej pogodzic sie z
pewnymi faktami, latwiej przejsc nad nimi i miec nadzieje na lepsze jutro.

>Powazniej: rozumiem, ze powyzsze, jak i ponizsze dane zaczerpnelas z
>"konkretnych" zrodel? :)

Zrodla sa konkretne jak cholera - dlugo zyje i na dodatek czasem nie wiem,
czy jestem jeszcze czlowiekiem, czy juz tylko konfesjonalem. :-)


>Troche smutnym jest fakt, ze coraz wiecej mlodych ludzi zaczyna traktowac
>oklamywanie drugiej polowki jako "dobre wyjscie" z "klopotliwej sytuacji",
a
>co gorsze, nasza kultura dostarcza nam moralnego usprawiedliwienia. Nie
>wiem, moze to jednak dobre wyjscie?


Wiek nie ma tu nic do rzeczy - nawet sadze, ze lepiej klamac potrafia ci z
dluzszym stazem. W koncu lata praktyki..
Albo sie ma jakis kosciec moralny, wychowanie, wartosci wyniesione z domu,
albo nie.....
Klamstwo nie jest dobrym wyjsciem. Ale nie moge uzyc slowa "nigdy".
Przeciez to problem stary jak swiat - w koncu chodzi tylko o to, ze czasem
klamstwo moze przyniesc mniej szkody niz prawda. Nie chce tu przytaczac
opowiesci z zycia wzietych, bo kazdy pewnie zna takie przypadki. Za kazdym
razem jest to inna sytuacja, inni ludzie, inne klamstwo i nie da sie tu za
bardzo uogolniac. Po to mamy sumienie (mamy?), zeby sobie z takimi
problemami radzic.

Pozdrawiam
Kubus Fatalista
Bozena


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-25 21:29:22

Temat: Re: Trabul(mejker)
Od: Grzegorz Dziewulski <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

j23 napisał:
[ciach]

Czy to Ty jestes tym j-23, który próbuje sprzedać Gazecie Wyborczej domenę
GazetaWyborcza.com ?
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-26 06:11:12

Temat: Odp: PRAWDA A ZDRADA !!!
Od: "TRABUL" <9...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Pajonk Hfat <m...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:39062309$...@n...vogel.pl...
TRABUL wrote:

> > Czekam z niecierpliwoscia, az Pajaczku puscisz cos nie oklepanego :-))).
> > Chyba dasz dobry przyklad ???
>
> Zeby cos takie napisc, musze problem poczuc, a jak na razie nie mam
> takowych, ani sie z nimi nie spotykam wiec nie bede usypial was na siłę
> gniotami :-)))

PRAWDA I ZDRADA to nie jest gniot !!! Jest to DYLEMAT MORALNY !!!
Przyjdzie byc moze czas, ze bedziesz mial mozliwosc osobistego zetkniecia
sie z tym problemem i wtedy na wlasnej skorze przkonasz sie, ile w tym jest
gniotu, a ile niepokoju i rozterk !!!

W MGLISTY PORANEK

TRABUL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-26 06:11:14

Temat: Odp: Trabul(mejker)
Od: "TRABUL" <9...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik j23 <j...@a...phils.uj.edu.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:hrjN4.38966$h...@n...tpnet.pl...
TRABUL wrote:

> > > > > > > > TRABULMEJKER ???.............
> > > > > > > > TRABUL..............pochodzi od angielskiego slowa
> > > > > > > > trouble..............klopot. Ksywke ta nadali mi kolesie i
tak
> > juz
> > > > > > > zostalo.
> > > > > > >
> > > > > > > Dobrze kombinujesz, bo slowo "troublemaker" to jak najbardziej
> > > > > angielskie
> > > > > > > slowo :>
> > > > > >
> > > > > > Kombinuje w "rzeczywistosci"...........i to mi calkowicie
> wystarczy
> > > !!!
> > > > Tu
> > > > > > ........gdy czegosc nie wiem, czy nie rozumie, to sie
> > > > > pytam.............wiec
> > > > > > jeszcze raz........co to znaczy "mejker" ???
> > > > >
> > > > > "Mejker" serio z niczym Ci sie nie kojarzy? Zatem ponownie wale
> > wprost.
> > > > > Uwaga: TROUBLEMAKER.
> > > > > Nadal nic? Jezeli nadal nic to o czym my tu w ogole rozmawiamy?
:))
> > > >
> > > > Jezeli dla Ciebie znajomosc angielskiego jest jakims tam
> wyznacznikiem,
> > > > okreslajacym moja pozycje wzgledem Twojej...........to rzycze duzo
> > zdrowia
> > > > !!! Swojego, wiarygodnego punktu odniesienia, przez wrodzona
> skromnosc
> > > nie
> > > > podam !!! :-)))
> > >
> > > Hmm... zawsze mi sie wydawalo, ze aby przybierac sobie z obca brzmiacy
> > > nickname, wypadaloby chociaz TROSZKE znac ten jezyk. Nie trzeba chyba
> byc
> > > filologiem angielskim, zeby wiedziec co znaczy czasownik "make".
> Wystarczy
> > > odrobina inteligencji. Od "make" (robic, czynic) wiedzie prosta droga
do
> > > rzeczownika "maker", ktore to slowo oznacza osobe robiaca/ czyniaca
cos.
> > > Zaoszczedze Ci czasu i podam tlumaczenie slowa "troublemaker" za
> > slownikiem-
> > > "wichrzyciel". I jak, podoba sie? Bo mnie bardzo, i jakie adekwatne,
> > > hehehehe.
> >
> > Nie bede sie zastanawial na jakim jestes etapie edukacji, czy moze
> bardzjej
> > rozwoju wewnetrznego, ale sadzac po wnioskach, ktore mi serwujesz, przed
> > Toba jeszcze dluga droga !!!
>
> Na szczescie nie Tobie oceniac etap mojego rozwoju.... A wracajac do
jezykow
> obcych, to Twoje wczesniejsze wypowiedzi w tej grupie swiadcza niezbicie o
> tym, ze "lacina" nie jest Ci obca.

Przeczytaj sobie uwaznie ta nasza "razgaworke" i spojrz na to, jak czlowiek
dowartosciowany, a nie na sile podtrzymujacy swoje EGO !!!

> > > > > > > "Consuetudo est altera natura" (Cycero)
> > > > > >
> > > > > > To gdybys przelozyl na polski, tez bylbym wdzieczny :-)))
> > > > >
> > > > > Eee, stary, w zyciu nie ma tak latwo! Sprawdz sobie w slowniku
> wyrazow
> > > > > obcych a gwarantuje ze na zawsze to zapamietasz :))))
> > > >
> > > > Zrobilbym to z przyjemnoscia, ale klopot w tym, ze biblioteke mam w
> > > > domu............a w domu internetem nie zajmuje sie, a pamietac zeby
> > > > sprawdzic, tez nie pamietam :-))). ..............wiec z nadzieja
> czekam
> > na
> > > > oswiecenie :-))).
> > >
> > > To sobie wezelek na chusteczce zawiaz :>
> >
> > Clopa ze wsi mozna wygnac !!!
> > Wsi z chlopa...........NIGDY !!!
>
> Juz? Ulzylo Ci? To dobrze...
> Na tym koniec batalii :) Mnie sie juz ona znudzila nieco. I nie
zdziwilabym
> sie, gdyby grupowicze zaczeli dostawac gesiej skorki na widok trabula w
> temacie wiadomosci! ;)

Pozwol, ze swoj "koniec" sam okresle !!! Rozumie, ze chcesz chylkiem sie
wycofac !!!, i masz do tego swiete prawo !!! Tylko czy dobrze bedziesz sie
po
tym czul ??? A mi sie zdaje, ze nasze somopoczucie jest wtedy dobre, jezeli
po jakiejkolwiek sytuacji nie mamy sobie nic do zarzucenia !!! Czy z pelnym
przekonaniem mozesz o sobie to powiedziec ???
Nie lubie, gdy ktos w rozmowie ze mna podpiera sie innym dla uwiarygodnienia
swojego stanowiska. Czy nie masz w sobie dosc "sily", ze tak czynisz ???

BEZ IRONI

TRABUL




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-26 06:29:44

Temat: Odp: Trabul(mejker)
Od: "j23" <j...@a...phils.uj.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik TRABUL <9...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:6MvN4.40925$h...@n...tpnet.pl...
>
> U?ytkownik j23 <j...@a...phils.uj.edu.pl> w wiadomo?ci do grup
dyskusyjnych
> napisa3:hrjN4.38966$h...@n...tpnet.pl...
> TRABUL wrote:
>
> > > > > > > > > TRABULMEJKER ???.............
> > > > > > > > > TRABUL..............pochodzi od angielskiego slowa
> > > > > > > > > trouble..............klopot. Ksywke ta nadali mi kolesie i
> tak
> > > juz
> > > > > > > > zostalo.
> > > > > > > >
> > > > > > > > Dobrze kombinujesz, bo slowo "troublemaker" to jak
najbardziej
> > > > > > angielskie
> > > > > > > > slowo :>
> > > > > > >
> > > > > > > Kombinuje w "rzeczywistosci"...........i to mi calkowicie
> > wystarczy
> > > > !!!
> > > > > Tu
> > > > > > > ........gdy czegosc nie wiem, czy nie rozumie, to sie
> > > > > > pytam.............wiec
> > > > > > > jeszcze raz........co to znaczy "mejker" ???
> > > > > >
> > > > > > "Mejker" serio z niczym Ci sie nie kojarzy? Zatem ponownie wale
> > > wprost.
> > > > > > Uwaga: TROUBLEMAKER.
> > > > > > Nadal nic? Jezeli nadal nic to o czym my tu w ogole rozmawiamy?
> :))
> > > > >
> > > > > Jezeli dla Ciebie znajomosc angielskiego jest jakims tam
> > wyznacznikiem,
> > > > > okreslajacym moja pozycje wzgledem Twojej...........to rzycze duzo
> > > zdrowia
> > > > > !!! Swojego, wiarygodnego punktu odniesienia, przez wrodzona
> > skromnosc
> > > > nie
> > > > > podam !!! :-)))
> > > >
> > > > Hmm... zawsze mi sie wydawalo, ze aby przybierac sobie z obca
brzmiacy
> > > > nickname, wypadaloby chociaz TROSZKE znac ten jezyk. Nie trzeba
chyba
> > byc
> > > > filologiem angielskim, zeby wiedziec co znaczy czasownik "make".
> > Wystarczy
> > > > odrobina inteligencji. Od "make" (robic, czynic) wiedzie prosta
droga
> do
> > > > rzeczownika "maker", ktore to slowo oznacza osobe robiaca/ czyniaca
> cos.
> > > > Zaoszczedze Ci czasu i podam tlumaczenie slowa "troublemaker" za
> > > slownikiem-
> > > > "wichrzyciel". I jak, podoba sie? Bo mnie bardzo, i jakie adekwatne,
> > > > hehehehe.
> > >
> > > Nie bede sie zastanawial na jakim jestes etapie edukacji, czy moze
> > bardzjej
> > > rozwoju wewnetrznego, ale sadzac po wnioskach, ktore mi serwujesz,
przed
> > > Toba jeszcze dluga droga !!!
> >
> > Na szczescie nie Tobie oceniac etap mojego rozwoju.... A wracajac do
> jezykow
> > obcych, to Twoje wczesniejsze wypowiedzi w tej grupie swiadcza niezbicie
o
> > tym, ze "lacina" nie jest Ci obca.
>
> Przeczytaj sobie uwaznie ta nasza "razgaworke" i spojrz na to, jak
czlowiek
> dowartosciowany, a nie na sile podtrzymujacy swoje EGO !!!

Co za zgrabna projekcja! ;)

>
> > > > > > > > "Consuetudo est altera natura" (Cycero)
> > > > > > >
> > > > > > > To gdybys przelozyl na polski, tez bylbym wdzieczny :-)))
> > > > > >
> > > > > > Eee, stary, w zyciu nie ma tak latwo! Sprawdz sobie w slowniku
> > wyrazow
> > > > > > obcych a gwarantuje ze na zawsze to zapamietasz :))))
> > > > >
> > > > > Zrobilbym to z przyjemnoscia, ale klopot w tym, ze biblioteke mam
w
> > > > > domu............a w domu internetem nie zajmuje sie, a pamietac
zeby
> > > > > sprawdzic, tez nie pamietam :-))). ..............wiec z nadzieja
> > czekam
> > > na
> > > > > oswiecenie :-))).
> > > >
> > > > To sobie wezelek na chusteczce zawiaz :>
> > >
> > > Clopa ze wsi mozna wygnac !!!
> > > Wsi z chlopa...........NIGDY !!!
> >
> > Juz? Ulzylo Ci? To dobrze...
> > Na tym koniec batalii :) Mnie sie juz ona znudzila nieco. I nie
> zdziwilabym
> > sie, gdyby grupowicze zaczeli dostawac gesiej skorki na widok trabula w
> > temacie wiadomosci! ;)
>
> Pozwol, ze swoj "koniec" sam okresle !!! Rozumie, ze chcesz chylkiem sie
> wycofac !!!, i masz do tego swiete prawo !!! Tylko czy dobrze bedziesz sie
> po
> tym czul ??? A mi sie zdaje, ze nasze somopoczucie jest wtedy dobre,
jezeli
> po jakiejkolwiek sytuacji nie mamy sobie nic do zarzucenia !!! Czy z
pelnym
> przekonaniem mozesz o sobie to powiedziec ???
> Nie lubie, gdy ktos w rozmowie ze mna podpiera sie innym dla
uwiarygodnienia
> swojego stanowiska. Czy nie masz w sobie dosc "sily", ze tak czynisz ???

Bez komentarza, jako ze bylby zjadliwy a bron zostala zawieszona :-). Prosze
tylko o jedno, mianowicie aby zwracac sie do mnie jak do kobiety. I nie
chodzi tu bynajmniej o jakies zbedne grzecznosci a jedynie o poprawna forme
gramatyczna.
>
> BEZ IRONI

Jak najbardziej :))

--
Pozdrawiam
j23 (kobieta wbrew pozorom ;)

"Consuetudo est altera natura" (Cycero)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-26 06:31:35

Temat: Odp: Trabul(mejker)
Od: "j23" <j...@a...phils.uj.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Grzegorz Dziewulski <g...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> j23 napisał:
> [ciach]
>
> Czy to Ty jestes tym j-23, który próbuje sprzedać Gazecie Wyborczej domenę
GazetaWyborcza.com ?
> Greg

Witaj :)
Chetnie bym nim byla, ale niestety nie jestem wlascicielka rzeczonej domeny.

--
Pozdrawiam
j23

"Consuetudo est altera natura" (Cycero)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-26 07:03:01

Temat: Re: PRAWDA A ZDRADA !!!
Od: Małgorzata Majkowska <a...@b...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ronan" <r...@d...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:t7j5gs08rm2sbm448jcogiviuhu7i3t1bq@4ax.com...
> On Sun, 23 Apr 2000 06:59:59 GMT, "TRABUL" <9...@p...onet.pl> wrote:
>
> >W wypadku zdrady ......nigdy, pod zadnym pozorem nie mozna sie do niej
> >przyznawac !!! Dla drugiej strony zawsze jest lepsza niepewnosc, niz
pelna
> >swiadomosc zaistnialego faktu !!!
>
> NIe obawiasz się, że trochę przesadzasz (z "zawsze")? Sam byłem dwukrotnie
w
> takiej sytuacji (tj. domniemania zdrady) i wiem, że wolałem prawdę. Po jej
> usłyszeniu czułem siędużo lepiej i potrafiłem tę osobę traktować
poważniej.
> Z drugiej zaś strony, nie spotkałem jeszcze kobiety, która umiałaby
> "przełknąć" zdradę...

Zatem malo kobiet spotkales :-)))))). IMHO wlasciwsze jest przyznanie sie do
skoku w bok. Gorzej znioslabym sytuacje gdy o czyms takim dowiaduje sie np.
od osob trzecich. I stwierdzam, ze zyje z facetem, ktory nie ma odwagi
cywilnej. Dla mnie ktos taki jest "zerem" absolutnym. I najgorsza bylaby
swiadomosc, nie samego "skoku w bok" ale swiadomosc tego, ze moim zyciowym
partnerem jest smierdzacy tchorz, ktory nie potrafi poniesc
odpowiedzialnosci za swoje czyny. Zdrada boli. Klamstwo zniewaza, uraga
mojej osobistej dumie. A tego nie potrafie wybaczyc.

--
Pozdrawiam
Malgorzata Majkowska
----------------------------------------------------
----
"Są tylko dwie rzeczy nieskończone -
Wszechświat i ludzka głupota"
a...@b...com.pl
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy/
----------------------------------------------------
--------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

profilaktyka przestepczosci nieletnich
Test "Rosza"
Maniak?- nie!, to zbyt proste...
PsychoBot
Free pics... over 200. TGP

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »