Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Pigwa

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pigwa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-11-06 13:20:48

Temat: Pigwa
Od: Dominik <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Witam :)

Dostalem od znajomych troche owocow pigwy, chcialbym zrobic nalewke +
owoce w cukrze (albo konfiture) "do herbaty".
Sek w tym, ze owocow jest malo (ponizej 2kg), wiec kombinuje jak by to
ekonomicznie wykorzystac.
Plan jest taki, aby owoce wypestkowac i drobno pokroic, zasypac cukrem,
poczekac na sok ktory nastepnie zmieszam z alkoholem, a owoce z reszta
cukru przesmazyc i wrzucic do sloikow.
Zastanawiam sie tylko, czy w ten sposob nalewka nie bedzie za malo
aromatyczna? Zaznaczam, ze na nalewce zalezy mi w pierwszej kolejnosci.
Myslalem wiec aby owoce wraz z sokiem zalac alkoholem i tak potrzymac
kilka tygodniu, a po zlaniu wykorzystac owoce do konfitury.
Zastanawiam sie tylko jako wplyw na smak konfitury bedzie mial spirytus
(ktorego resztki w owocach napewno zostana) i czy w ogole te owoce po
kilkutygodniowym plywaniu w alkoholu beda mialy jakikolwiek smak (poza
smakiem monopolu :).

Bede wdzieczny za wszystkie sensowne porady, chetnie rowniez za przepisy
na cos z pigwy "do herbaty" (konfitura, owoce w cukrze, etc).
Archwium przejrzalem, troche prepisow znalazlem, chetnie poznam tez
jakies nowe :)

pozdrawiam!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-11-06 13:30:12

Temat: Re: Pigwa
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Dominik" <r...@p...fm> wrote in message
news:eind1d$r04$1@nemesis.news.tpi.pl...

Nie mam doświadczeń z pigwą (drzewo), ale mam doświadczenia z owocami
pigwowca niski krzaczek.
Proponuję wypestkować, poszatkować (nożem, robotem, albo szatkownicą na
korbkę z wymiennymi bębnami) zasypać do słoja warstwami na przemian z
cukrem, dać temu naciągnąć - dopiero wtedy zalać alkoholem (nie spirytusem -
wódką do około 70%) zostawić na długo (dwa-trzy misiące). Przefiltrować
(papierowe filtry do kawy włożone do lejka prosto do butelek, ustawić moc
dolewając spirytus, wynieść do piwnicy, aby dojrzewała... Resztki
plasterków przełożyć do słoików - zużywać do herbaty - najlepsze
wykorzystanie...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-11-06 13:47:32

Temat: Re: Pigwa
Od: Dominik <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Panslavista wrote:
> Nie mam doświadczeń z pigwą (drzewo), ale mam doświadczenia z owocami
> pigwowca niski krzaczek.
> Proponuję wypestkować, poszatkować (nożem, robotem, albo szatkownicą na
> korbkę z wymiennymi bębnami) zasypać do słoja warstwami na przemian z
> cukrem, dać temu naciągnąć - dopiero wtedy zalać alkoholem (nie spirytusem -
> wódką do około 70%) zostawić na długo (dwa-trzy misiące). Przefiltrować
> (papierowe filtry do kawy włożone do lejka prosto do butelek, ustawić moc
> dolewając spirytus, wynieść do piwnicy, aby dojrzewała... Resztki
> plasterków przełożyć do słoików - zużywać do herbaty - najlepsze
> wykorzystanie...

Dzieki, tak chyba zrobie, bo - jak pisalem juz - glownie zalezy mi na
nalewce :). Owoce wrzuce po calej zabawie do sloikow, albo moze krotko
przesmaze z cukrem i tez do sloika? Zaleje pol na pol wodka ze
spirytusem, wiec pewnie bedzie mialo wlasnie te +/- 70%.

Zastanawiam sie tylko, czy po kilku dniach syrop zlac, zasypac je jescze
raz cukrem, znowu po kilku dniach zlac, owoce zalac alkoholem i dopiero
po jakims czasie dolac do tego syropu, czy po prostu zalac syrop
alkoholem i czekac? Chcialbym "wyciagnac" jak najwiecej aromatu z owocow...

A jesli chodzi o same owoce, to wydaje mi sie, ze to wlasnie sa owoce
pigwowca (japonskiego?) a nie pigwy (tzn owoce krzaczka, a nie drzewa.
Jak na pigwe to sa zzdecydowanie za male, maja zbyt wyrazny smak i sa
zupelnie gladkie - owoce pigwy chyba maja lekki meszek, bardziel zielony
kolor i mnie wyrazny smak oraz zapach. No i oczywiscie sa wieksze.

pozdrawiam!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-11-06 13:53:57

Temat: Re: Pigwa
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Dominik" <r...@p...fm> wrote in message
news:einejh$2f7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Panslavista wrote:
>> Nie mam doświadczeń z pigwą (drzewo), ale mam doświadczenia z owocami
>> pigwowca niski krzaczek.
>> Proponuję wypestkować, poszatkować (nożem, robotem, albo szatkownicą na
>> korbkę z wymiennymi bębnami) zasypać do słoja warstwami na przemian z
>> cukrem, dać temu naciągnąć - dopiero wtedy zalać alkoholem (nie
>> spirytusem - wódką do około 70%) zostawić na długo (dwa-trzy misiące).
>> Przefiltrować (papierowe filtry do kawy włożone do lejka prosto do
>> butelek, ustawić moc dolewając spirytus, wynieść do piwnicy, aby
>> dojrzewała... Resztki plasterków przełożyć do słoików - zużywać do
>> herbaty - najlepsze wykorzystanie...

Część syropu (dla niecierpiących zwłoki potrzeb człopwieka można rozrobić do
picia - postawić niech się przegryzie) resztę w całości zalać (nic nie
smażyć - za mało tego i użytek prawie żaden) wódką. Po odlaniu nalewki
resztę do słoików do herbaty - odrobina alkoholu w herbacie "z prądem" nie
zaszkodzi.
Ja mam jeszcze nie zalane wódką, ale pod cukrem około 30 litrów gęstej
sieczki - aromat jak się masz!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-11-08 17:34:12

Temat: Re: Pigwa
Od: "producent nalewek" <m...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

>Witam, w tym roku produkuję nalewki, mam jedną radę (wypróbowane) pokrojone
owoce zalać najpierw spirytusem, odczekać ok miesiąca, potem zlać, pozostałe
owoce zasypać cukrem, poczekac następne 2 tygodnie, zalać wódką i przechowanym
spirytusem, zmieszać i zlać korzystając z gazy. Owoce zjeść. Radzę zachować
kolejność.
Witam :)
>
> Dostalem od znajomych troche owocow pigwy, chcialbym zrobic nalewke +
> owoce w cukrze (albo konfiture) "do herbaty".
> Sek w tym, ze owocow jest malo (ponizej 2kg), wiec kombinuje jak by to
> ekonomicznie wykorzystac.
> Plan jest taki, aby owoce wypestkowac i drobno pokroic, zasypac cukrem,
> poczekac na sok ktory nastepnie zmieszam z alkoholem, a owoce z reszta
> cukru przesmazyc i wrzucic do sloikow.
> Zastanawiam sie tylko, czy w ten sposob nalewka nie bedzie za malo
> aromatyczna? Zaznaczam, ze na nalewce zalezy mi w pierwszej kolejnosci.
> Myslalem wiec aby owoce wraz z sokiem zalac alkoholem i tak potrzymac
> kilka tygodniu, a po zlaniu wykorzystac owoce do konfitury.
> Zastanawiam sie tylko jako wplyw na smak konfitury bedzie mial spirytus
> (ktorego resztki w owocach napewno zostana) i czy w ogole te owoce po
> kilkutygodniowym plywaniu w alkoholu beda mialy jakikolwiek smak (poza
> smakiem monopolu :).
>
> Bede wdzieczny za wszystkie sensowne porady, chetnie rowniez za przepisy
> na cos z pigwy "do herbaty" (konfitura, owoce w cukrze, etc).
> Archwium przejrzalem, troche prepisow znalazlem, chetnie poznam tez
> jakies nowe :)
>
> pozdrawiam!


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-11-09 10:31:58

Temat: Re: Pigwa
Od: JerzyN <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

producent nalewek napisał(a):
>> Witam, w tym roku produkuję nalewki, mam jedną radę (wypróbowane) pokrojone

Pisz pod postem i tnij go na cytaty.

> owoce zalać najpierw spirytusem, odczekać ok miesiąca, potem zlać, pozostałe
> owoce zasypać cukrem, poczekac następne 2 tygodnie, zalać wódką i przechowanym
> spirytusem, zmieszać i zlać korzystając z gazy. Owoce zjeść. Radzę zachować
> kolejność.

Kolejność według twojego przepisu?
Śmieszne.
Mam nastawione 3 różne nalewki na pigwowcu a dziś będę robic czwartą wg
jeszcze innego przepisu.
Najlepszą okazuje się byc jak na razie ta zrobiona wg odwrotnej kolejności.
Pokrojone owoce przesypane cukrem, zlany sok, owoce poddane kandyzacji,
przestudzone zostały zalane wódką na parę dni a potem dolany spirytus w
tej samej ilości co wódka. Zdaje się, ze nawet soku nie bedę zmuszony
dodawać.
;-)
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Łosoś - smaczna szybka i łatwa przystawka
extra vinegre- smak?
ODDAJ...
Przepis na bigos w jez.niemieckim_prosba
szybkowar

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »