Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!
not-for-mail
From: Dominik <r...@p...fm>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Pigwa
Date: Mon, 06 Nov 2006 14:47:32 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 29
Message-ID: <einejh$2f7$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <eind1d$r04$1@nemesis.news.tpi.pl> <einde0$qlt$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: cpn130.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1162821041 2535 83.31.219.130 (6 Nov 2006 13:50:41 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 6 Nov 2006 13:50:41 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 1.5.0.7 (Windows/20060909)
In-Reply-To: <einde0$qlt$1@atlantis.news.tpi.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:282332
Ukryj nagłówki
Panslavista wrote:
> Nie mam doświadczeń z pigwą (drzewo), ale mam doświadczenia z owocami
> pigwowca niski krzaczek.
> Proponuję wypestkować, poszatkować (nożem, robotem, albo szatkownicą na
> korbkę z wymiennymi bębnami) zasypać do słoja warstwami na przemian z
> cukrem, dać temu naciągnąć - dopiero wtedy zalać alkoholem (nie spirytusem -
> wódką do około 70%) zostawić na długo (dwa-trzy misiące). Przefiltrować
> (papierowe filtry do kawy włożone do lejka prosto do butelek, ustawić moc
> dolewając spirytus, wynieść do piwnicy, aby dojrzewała... Resztki
> plasterków przełożyć do słoików - zużywać do herbaty - najlepsze
> wykorzystanie...
Dzieki, tak chyba zrobie, bo - jak pisalem juz - glownie zalezy mi na
nalewce :). Owoce wrzuce po calej zabawie do sloikow, albo moze krotko
przesmaze z cukrem i tez do sloika? Zaleje pol na pol wodka ze
spirytusem, wiec pewnie bedzie mialo wlasnie te +/- 70%.
Zastanawiam sie tylko, czy po kilku dniach syrop zlac, zasypac je jescze
raz cukrem, znowu po kilku dniach zlac, owoce zalac alkoholem i dopiero
po jakims czasie dolac do tego syropu, czy po prostu zalac syrop
alkoholem i czekac? Chcialbym "wyciagnac" jak najwiecej aromatu z owocow...
A jesli chodzi o same owoce, to wydaje mi sie, ze to wlasnie sa owoce
pigwowca (japonskiego?) a nie pigwy (tzn owoce krzaczka, a nie drzewa.
Jak na pigwe to sa zzdecydowanie za male, maja zbyt wyrazny smak i sa
zupelnie gladkie - owoce pigwy chyba maja lekki meszek, bardziel zielony
kolor i mnie wyrazny smak oraz zapach. No i oczywiscie sa wieksze.
pozdrawiam!
|