Data: 2006-11-08 17:34:12
Temat: Re: Pigwa
Od: "producent nalewek" <m...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Witam, w tym roku produkuję nalewki, mam jedną radę (wypróbowane) pokrojone
owoce zalać najpierw spirytusem, odczekać ok miesiąca, potem zlać, pozostałe
owoce zasypać cukrem, poczekac następne 2 tygodnie, zalać wódką i przechowanym
spirytusem, zmieszać i zlać korzystając z gazy. Owoce zjeść. Radzę zachować
kolejność.
Witam :)
>
> Dostalem od znajomych troche owocow pigwy, chcialbym zrobic nalewke +
> owoce w cukrze (albo konfiture) "do herbaty".
> Sek w tym, ze owocow jest malo (ponizej 2kg), wiec kombinuje jak by to
> ekonomicznie wykorzystac.
> Plan jest taki, aby owoce wypestkowac i drobno pokroic, zasypac cukrem,
> poczekac na sok ktory nastepnie zmieszam z alkoholem, a owoce z reszta
> cukru przesmazyc i wrzucic do sloikow.
> Zastanawiam sie tylko, czy w ten sposob nalewka nie bedzie za malo
> aromatyczna? Zaznaczam, ze na nalewce zalezy mi w pierwszej kolejnosci.
> Myslalem wiec aby owoce wraz z sokiem zalac alkoholem i tak potrzymac
> kilka tygodniu, a po zlaniu wykorzystac owoce do konfitury.
> Zastanawiam sie tylko jako wplyw na smak konfitury bedzie mial spirytus
> (ktorego resztki w owocach napewno zostana) i czy w ogole te owoce po
> kilkutygodniowym plywaniu w alkoholu beda mialy jakikolwiek smak (poza
> smakiem monopolu :).
>
> Bede wdzieczny za wszystkie sensowne porady, chetnie rowniez za przepisy
> na cos z pigwy "do herbaty" (konfitura, owoce w cukrze, etc).
> Archwium przejrzalem, troche prepisow znalazlem, chetnie poznam tez
> jakies nowe :)
>
> pozdrawiam!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|