Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Pizza

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pizza

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-04-23 11:33:37

Temat: Re: Pizza
Od: Konrad Brywczyński <b...@w...pdi.net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik wrote:
> A co z ludzmi ktorzy czytaja grupy przez bramki e-mail, bo maja
> zabroniony dostep do http? Jak moga zapoznac sie z netykieta?

Widziałem już wyjątki z netykiety w całkiem zwyczajnych, papierowych
magazynach i gazetach. Zresztą ignorantia legis nocet.

O kawiarenkach internetowych i o tym, co sądzę o oddawaniu się newsom
w pracy, już wspominałem.

> Swoja droga, to czytuje troche grup dyskusyjnych i nigdzie nikt tak
> sie nie denerwuje powtarzanymi czesto postami. Wystarczy spojrzec na
> pl.rec.turystyka.* gdzie co chwila pada pytanie o wize do USA, czy o
> zrodlo tanich biletow lotniczych. Czesciej niz tu pytanie o pizze.

Akurat turystyka do dość specyficzne, moim zdaniem, grupy. Dawno ją
(czytałem tramping) opuściłem, bo tam są chyba w większości meteory,
które nawet nie odróżniają zorganizowanej od trampingu, a szczególne
ożywienie następuje w okolicy długich weekendów i wakacji.

> Czy osoby ktore nie maja zadnych przepisow do zaoferowania, z zalozenia
> nie powinny pytac o przepisy?

A niby dlaczego? Może, tylko dlaczego ma pytać o przepis powtarzany n razy,
dostępny bez wysiłku w archiwum? Natomiast włączyć się zawsze można. Np.
rzucając swój doskonały przepis na jajecznicę, doskonały pomysł na kanapkę
albo rewolucyjny sposób parzenia herbaty.

Nie jest przy tym żadnym odkryciem, że każdą grupę czyta więcej ludzi,
niż się publicznie udziela.

Z mojej strony, EOT. Sugeruję po prostu przemyślenie tego, co napisałem,
nie będę się powtarzał.

--
Konrad J. Brywczyński Riding on a unicorn
k...@b...tk Stranded in my mind
www.brywczynski.tk Electric raven met me there
UIN:27412398 To see what we could find

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-04-23 11:38:57

Temat: Re: Pizza
Od: <i...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

>
>
> > Nie Grzesiu, Twoja mama miala racje :) Mozesz jej smialo
> ufac dalej.
> > Jezeli ktos grzecznie zapyta, nalezy mu grzecznie
> odpowiedziec.
> > I nie jestes nudny! :)
>
> > Pozdrawiam
> > Lilla
>
> Oj, to dobrze, bo już zaczynalem sie zastanawiac, czy
> sie sie zastanawiac, czy moze jednak warto pomyslec
> nad naukami mojej mamy.
> Poza tym moja mama nauczyla mnie robic najlepsze
> ciasto na pizze na swiecie [calej reszty nauczylem sie
> sam - bo moja mama raczejw kuchni nie szalala
> zbytnio...]. Jaka karma, taki los...
>
> A oto, by nie byc goloslownycm, najlepszy przepis na
> ciasto na pizze na swicie:
>
> Ciasto na pizzę
>  
>
> Takie właśnie, jakie być powinno - połączenie
> chrupkości z miękkością - tam, gdzie należy.
>
> Czas przygotowania:30 minut
> poziom skomplikowania: bardzo łatwe
> liczba porcji: 4-6 danie
> taniosc/drogosc: tanie niesłychanie
>
> skladniki
> pol kilograma maki przedniej jakosci

I tu sie zlapiemy w swoje wlasne sieci - nalezy ludzikom powiedziec co to jest
ta przedniej jakosci maka.
Ja bym uzyla mako chlebowej pszennej.
A ty?
Jesli ktos pyta sie o pieczenie pizzy, to najczesciej nie zna sie na niuansach
piekarnictwa, nie mowiac juz o tym, ze wziasc moze make kukurydziana badz nie
daj Bog - ziemniaczana :-)
> torebka drozdzy instant
> 3 "czubate" lyzki oliwy extra vergine
????
> znaczna lyzeczka soli
Czy to jakas nowa miarka ?
> ciepla woda - okolo szklanki
>
>
> Ciasto na pizze po upieczeniu powinno laczyc kruchosc
> spodniej warstwy z delikatna puchatoscia warstwy tuz
> spod nadzienia.
>
> Ciasto zaczynam od wyrobienia maki z sola, drozdzami i
> woda - wody dodaje tyle, by otrzymac ciasto o sredniej
> twardosci - tak by plastycznie ukladalo sie pod
> rekoma.
A moze podac temperature wody?
Kiedy ciasto dobrze wyrobione, gladkie
czy juz odstaje od rak, a jesli nie to co?
dodaje
> do niego oliwe i znowu wyrabiam, az ciasto wchlonie
> calą oliwe i bedzie blyszczace i doskonale nie laczace
> się ze stolnica. Teraz ciasto laduje w misce, miska
> jest nakryta sciereczką i odstawiona - miska w cieple
> miejsce.
Jak cieple?
>
> W tym czasie jest czas by przygotowac sos i nadzienie.
> O czym w poniżej w szczegółowych przepisach.
>
> Kiedy ciasto podrosnie - zwiększy swoją objętość około
> poltora raza, wyjmuje je z miski, oproszam mąką i
> formuje albo placek, albo pierpg, innymi slowy
> calzone. Tutaj stosuję pewien patent, ktory wydobyłem
> kiedys podczas całodobowego przesluchania pewnego
> Włocha, podczas nocnej sesji nad Balatonem - na
> wysmarowanej blacha oliwie ukladam ciasto, zawijam
> troche brzegi, by nadzienie nie uciekało i smaruje je
> bardzo obficie oliwa. Dzieki temu nadzienie, które
> znajdzie sie na ciescie nie rozmiekczy jego za bardzo
> i po upieczeniu ciasto bedzie odpowiedniej suchosci, a
> nadzienie odpowiedniej wilgotnosci.
>
> Wysmarowane ciasto oliwa smaruje jeszcze w przypadku
> niektorych nadzien sosem pomidorowym. Dopiero na sos
> pomidorowy ukladam nadzienie i... nie, nie posypuje
> zadnym serem. Na ser dopiero nadejdzie czas.
>
> Jesli to zwykła pizza a nie calzone, wkladam ją do
> pieca na kilkanascie minut do pieca. To, ze pizza jest
> juz prawie gotowa poznaje po brzegach, ktore lekko
> przyrumienione.
A jaka temperatura pieca?
Teraz wyjmuje na chwile pizze z pieca
> i ukladam na niej dosyc grube plastry mozarelli. Pizzę
> z mozarella wkładam jeszcze do pieca na około 3 minut
> - tak by ser się rozpuscił i doslownie leciusienko
> zazolcil - ulozenia mozarelli przed upieczeniem sie
> pizzy spowodowaloby, iz ser w zasadzie by sie spalił i
> pozostala by z niego tylko cienka, chrupka skorka -
> taki tez jest dobry - ale mysle, ze ciagnacy sie ser
> na pizzy jest znacznie lepszy.
>
> A jak myslicie, jakiej narodowosci jest moja mama?

Amerykanka?

Ja na prawde sie nie czepiam, ale robienie ciasta drozdzowego ma wiele
momentow, gdzie kosystencja owego mozesie zmienic , i co wtedy jak sie nie poda
wariantow, klapa, a delikwent nie moze pisac na klawiaturze z popackanymi
palcami.
Moim zdaniem ciasto drozdzowe jest trudne do zrobienia, i jesli ktos chce sie
go nauczyc robic dobrze, to musi to robic pod nadzorem doswiadczonego
kucharza/kucharki.

Pozdrawiam

iza

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-23 11:48:29

Temat: Re: Pizza
Od: "Yoa" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Konrad Brywczyński" <b...@w...pdi.net> wrote in message
news:aa3nrj.1j0.1@Konrad.Brywczynski...
> Użytkownik wrote:
> > A co z ludzmi ktorzy czytaja grupy przez bramki e-mail, bo maja
> > zabroniony dostep do http? Jak moga zapoznac sie z netykieta?
>
> Widziałem już wyjątki z netykiety w całkiem zwyczajnych, papierowych
> magazynach i gazetach. Zresztą ignorantia legis nocet.

No tak, sugerujesz odwalenia calkiem powaznej dawki solidnej i wyczerpujacej
roboty, kiosk, czytelnia, biblioteka, po to tylko, zeby znalezc jeden, maly.
wyprobowany w praktyce przepis. Po to tylko, zeby nie urazic grupki
przewrazliwionych ludzi...
Czemu nie zasugerujesz ksiazki kucharskiej - po co ta grupa, tam wszystko
znajdziesz.

>
> O kawiarenkach internetowych i o tym, co sądzę o oddawaniu się newsom
> w pracy, już wspominałem.

Coz, dla wiekszosci ludzi w tym kraju, praca jest jedynym zrodlem dostepu do
internetu, wystarczy spojrzec sobie do danych statystycznych. Gdzie je
znajdziesz? Odpowiadasz sobie sam, powyzej.

> > Swoja droga, to czytuje troche grup dyskusyjnych i nigdzie nikt tak
> > sie nie denerwuje powtarzanymi czesto postami. Wystarczy spojrzec na
> > pl.rec.turystyka.* gdzie co chwila pada pytanie o wize do USA, czy o
> > zrodlo tanich biletow lotniczych. Czesciej niz tu pytanie o pizze.
>
> Akurat turystyka do dość specyficzne, moim zdaniem, grupy. Dawno ją
> (czytałem tramping) opuściłem, bo tam są chyba w większości meteory,
> które nawet nie odróżniają zorganizowanej od trampingu, a szczególne
> ożywienie następuje w okolicy długich weekendów i wakacji.

Zatem sam jestes meteorem (w kontekscie tych grup). Wbrew temu co
twierdzisz, sporo ludzi tam to starzy bywalcy. Zyczliwie nastawieni starzy
bywalcy.

> > Czy osoby ktore nie maja zadnych przepisow do zaoferowania, z zalozenia
> > nie powinny pytac o przepisy?
>
> A niby dlaczego? Może, tylko dlaczego ma pytać o przepis powtarzany n
razy,
> dostępny bez wysiłku w archiwum? Natomiast włączyć się zawsze można. Np.
> rzucając swój doskonały przepis na jajecznicę, doskonały pomysł na kanapkę
> albo rewolucyjny sposób parzenia herbaty.

Zatem to handel wymienny?

> Nie jest przy tym żadnym odkryciem, że każdą grupę czyta więcej ludzi,
> niż się publicznie udziela.

Coz, po reakcjach na proby odezwania sie "na grupie" trudno sie dziwic, ze
tylko czytaja. Skoro grozi to frontalnym atakiem...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-23 11:52:51

Temat: Re: Pizza
Od: m...@m...pl (MeduzaNieDuza) szukaj wiadomości tego autora

<i...@y...com> wrote:

zlapany we wlasne sieci:

> I tu sie zlapiemy w swoje wlasne sieci - nalezy ludzikom
powiedziec co to jest
> ta przedniej jakosci maka.
> Ja bym uzyla mako chlebowej pszennej.
Czyli bys uzyla wlasnie takiej, jakiej trzeba.
> A ty?
Jak jakiej??? Takiej samej jak Ty - znaczy sie maki
przedniej jakosci....

> Jesli ktos pyta sie o pieczenie pizzy, to najczesciej
nie zna sie na niuansach
> piekarnictwa, nie mowiac juz o tym, ze wziasc moze make
kukurydziana badz nie
> daj Bog - ziemniaczana :-)
Oj, to by mu taco lub kluski gluty wyszly....

> > 3 "czubate" lyzki oliwy extra vergine
> ????
No co? Nie umiesz nalac oliwy z "czubem"???
;-)

> > znaczna lyzeczka soli
> Czy to jakas nowa miarka ?
Nie.

> A moze podac temperature wody?
Ma byc ciepla.

> Kiedy ciasto dobrze wyrobione, gladkie
> czy juz odstaje od rak, a jesli nie to co?]
To znaczy ze jeszcze nie wyrobione.


> > jest nakryta sciereczką i odstawiona - miska w cieple
> > miejsce.
> Jak cieple?
Cieplem milym cieplem radosci i milosci.

> > juz prawie gotowa poznaje po brzegach, ktore lekko
> > przyrumienione.
> A jaka temperatura pieca?
A wlozylabys pizze do zimnego pieca?
;-)

> Amerykanka?
Niestety, nie.

> Ja na prawde sie nie czepiam, ale robienie ciasta
drozdzowego ma wiele
> momentow, gdzie kosystencja owego mozesie zmienic , i co
wtedy jak sie nie poda
> wariantow, klapa, a delikwent nie moze pisac na
klawiaturze z popackanymi
> palcami.
> Moim zdaniem ciasto drozdzowe jest trudne do zrobienia,
i jesli ktos chce sie
> go nauczyc robic dobrze, to musi to robic pod nadzorem
doswiadczonego
> kucharza/kucharki.

Mnie i ludziom [a jest ich setki[, ktorzy zrobili
pizze wedlug tego przepisu tak sie wydaje.
Mnie sie wydaje, ze gotowanie/pieczenie/smazenie
etc... to wspaniala zabawa, radosc, sposob na relaks
etc...
Czasem sie uda, czasem nie - ale zabawa jest.

pozdrawiam bardzo serdecznie
nudny grzesio
--------------------------------------------
wyslane z serwisu easy cookbook - kukbuk izy
http://www.kuchnia.serwisy.net
http://www.kuchnia.serwisy.net.pl
--------------------------------------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-23 12:02:47

Temat: Re: Pizza
Od: m...@m...pl (MeduzaNieDuza) szukaj wiadomości tego autora

Konrad Brywczyński wrote:

> Użytkownik wrote:
> > A co z ludzmi ktorzy czytaja grupy przez bramki
e-mail, bo maja
> > zabroniony dostep do http? Jak moga zapoznac sie z
netykieta?

> Widziałem już wyjątki z netykiety w całkiem
zwyczajnych, papierowych
> magazynach i gazetach. Zresztą ignorantia legis nocet.

> O kawiarenkach internetowych i o tym, co sądzę o
oddawaniu się newsom
> w pracy, już wspominałem.

> > Swoja droga, to czytuje troche grup dyskusyjnych i
nigdzie nikt tak
> > sie nie denerwuje powtarzanymi czesto postami.
Wystarczy spojrzec na
> > pl.rec.turystyka.* gdzie co chwila pada pytanie o wize
do USA, czy o
> > zrodlo tanich biletow lotniczych. Czesciej niz tu
pytanie o pizze.

> Akurat turystyka do dość specyficzne, moim zdaniem,
grupy. Dawno ją
> (czytałem tramping) opuściłem, bo tam są chyba w
większości meteory,
> które nawet nie odróżniają zorganizowanej od
trampingu, a szczególne
> ożywienie następuje w okolicy długich weekendów i
wakacji.

> > Czy osoby ktore nie maja zadnych przepisow do
zaoferowania, z zalozenia
> > nie powinny pytac o przepisy?

> A niby dlaczego? Może, tylko dlaczego ma pytać o przepis
powtarzany n razy,
> dostępny bez wysiłku w archiwum? Natomiast włączyć się
zawsze można. Np.
> rzucając swój doskonały przepis na jajecznicę, doskonały
pomysł na kanapkę
> albo rewolucyjny sposób parzenia herbaty.

> Nie jest przy tym żadnym odkryciem, że każdą grupę czyta
więcej ludzi,
> niż się publicznie udziela.

> Z mojej strony, EOT. Sugeruję po prostu przemyślenie
tego, co napisałem,
> nie będę się powtarzał.

Ja mysle, Kondrad, ze zdrowo przesadzasz...
Po prostu.
Wiesz dlaczego przesadzasz?

pozdr,
nudny grzesio
--------------------------------------------
wyslane z serwisu easy cookbook - kukbuk izy
http://www.kuchnia.serwisy.net
http://www.kuchnia.serwisy.net.pl
--------------------------------------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-23 12:36:37

Temat: Re: Pizza
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora


>zlapany we wlasne sieci:
>
>> I tu sie zlapiemy w swoje wlasne sieci - nalezy ludzikom
>powiedziec co to jest
>
>pozdrawiam bardzo serdecznie
>nudny grzesio
>--------------------------------------------

ludzie, skonczcie juz z tymi sieciami do lapania sie w, pizza i
przelewaniem z pustego w prozne. szkoda zycia - za oknem pieknie,
kupcie pizze w sklepie, wezcie jablko i jazda na lawke w parku

Krysia
K.T. - starannie opakowana


-----------== Posted via Newsfeeds.Com, Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeeds.com The Largest Usenet Servers in the World!
------== Over 100,000 Newsgroups - Ulimited downloads - 19 servers ==-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-23 12:37:22

Temat: Re: Pizza
Od: "bartq" <b...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

To świetne!

Jestem takim "czytaczem" grup newsowych, starającym się nie zanudzać innych.
Do tej pory bardzo smacznie mi się Was czytało. Ale wątek o pizzie przeszedł
moje najśmielsze oczekiwania. Dowiedziałem się wielu interesujących spraw o
"elicie kucharskiej". Są dania, o których wolno pisać i te, które są
całkowicie zakazane. A internet, w założeniach, miał być wolny od wszelkiej
cenzury. Jeśli się zapytam o schabowego z kapustą, też się rozpocznie burza?
Do tej pory myślałem, że jedynym kryterium kulinarnym jest to, co komu
smakuje i na co ma ochotę. A jeśli ktoś o coś prosi, to powinno się mu
pomóc. Poza tym, nie każdy - nawet w AD 2002 - musi się znać na klientach
pocztowych, googlach czy ogólniej - na poczcie elektronicznej. Często, w
biurach zainstalowane jest to coś, wiadomo co nacisąć etc. Ale jak to
działa, jak zmienić ustawienia, sztuczka z menu kontekstowym i "wyrównaj" w
okienkach "FOLDERY" - sorry, ale nie każdy MUSI czy chce się na tym znać.
Tak samo z resztą, jak na kuchni. Ale to nie powód, aby się na tego kogoś
obrażać.

bartq





--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-23 12:43:38

Temat: przesadzanie, było: Pizza
Od: Konrad Brywczyński <b...@w...pdi.net> szukaj wiadomości tego autora

> Ja mysle, Kondrad, ze zdrowo przesadzasz...

Zdrowo, to mnie wkurza lenistwo. Ale już pisałem, że kończę, więc
pozwolisz, że nie będę drążył dalej tematu "przepisów na pizzę"?

> Wiesz dlaczego przesadzasz?

Pewnie mnie oświecisz. Tylko na priv proszę.

Przy okazji zrób coś z cytatami, bo kaszanisz pliterki i rozwalasz wersowanie.
Bramek WWW<>news też jest więcej i nie wszystkie tak fatalne.

--
Konrad J. Brywczyński No use to complain
k...@b...tk If you're caught out in the rain
www.brywczynski.tk Your mother's quite insane
UIN:27412398 Cat food cat food cat food again

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-23 13:39:50

Temat: Re: Pizza
Od: "Lilla" <l...@f...krasnik.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik bartq <b...@p...gazeta.pl> w wiadomości
do grup dyskusyjnych napisał:
> jak zmienić ustawienia, sztuczka z menu kontekstowym i "wyrównaj" w
> okienkach "FOLDERY" - sorry, ale nie każdy MUSI czy chce się na tym znać.

To juz kwestia indywidualnego podejscia kazdej osoby do danego zagadnienia.
Mozna miec bardziej radykalne podejscie lub mniej...

Do tej pory grupa pl.rec.kuchnia byla jedna z najbardziej zyczliwych grup
w usenecie; bardzo wiele rzeczy uchodzilo plazem i to takich, za ktore na
innych grupach juz dawno moznaby zebrac niezle ciegi.
Po prostu CO INNEGO bylo wazne...

Atmosfere na grupie tworza ludzie i do tej pory Ci ludzie nie popisywali
sie swoimi mozliwosciami i wyedukowaniem w sprawach Internetu,
dyskryminujac w ten sposob pozostalych uzytkownikow Internetu,
ktorym brak jest odpowiednich mozliwosci, finansow czy tez umiejetnosci,
ale tez sa wielkimi milosnikami kuchni i chcieliby na tej grupie znalezc
bratnie dusze...

Pozdrawiam
Lilla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-23 14:24:37

Temat: Re: Pizza
Od: "grzesio Ostrowski" <e...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Jestem takim "czytaczem" grup newsowych, starającym się nie zanudzać innych.
> Do tej pory bardzo smacznie mi się Was czytało. Ale wątek o pizzie przeszedł
> moje najśmielsze oczekiwania. Dowiedziałem się wielu interesujących spraw o
> "elicie kucharskiej". Są dania, o których wolno pisać i te, które są
> całkowicie zakazane. A internet, w założeniach, miał być wolny od wszelkiej
> cenzury. Jeśli się zapytam o schabowego z kapustą, też się rozpocznie burza?
> Do tej pory myślałem, że jedynym kryterium kulinarnym jest to, co komu
> smakuje i na co ma ochotę. A jeśli ktoś o coś prosi, to powinno się mu
> pomóc. Poza tym, nie każdy - nawet w AD 2002 - musi się znać na klientach
> pocztowych, googlach czy ogólniej - na poczcie elektronicznej. Często, w
> biurach zainstalowane jest to coś, wiadomo co nacisąć etc. Ale jak to
> działa, jak zmienić ustawienia, sztuczka z menu kontekstowym i "wyrównaj" w
> okienkach "FOLDERY" - sorry, ale nie każdy MUSI czy chce się na tym znać.
> Tak samo z resztą, jak na kuchni. Ale to nie powód, aby się na tego kogoś
> obrażać.

Heja!
Weż Ty i się nie przejmuj.
W każdej grupie ludzi jest kilkach charakterów, co nie musi rzutować od razu
Twojej opini na wszystkich.
Tak jakoś jest, że Ci "mniej zyczliwi" oraz "wielcy mądrusie" jakoś lubią być
bardzo widoczni.
Najczęściej nie mają nic do powiedzenia na temat i dlatego produkują tyle
tekstów na temat pizzy - ale nie niej, ino na temat rozmawiania o niej.
A ja nie jestem zadna elita kucharska - lubie czasem zamieszać w garze i o
tym pogadać.
Mam nadzieję, że równiez z Tobą!

serdecznie pozdrawiam
nudny grzesio
i hoop: reklama, bo juz dawno nie było: wpadnij na moją skromna stronkę:
www.mniammniam.pl - mysle, ze ona dobrze mówi o moim podejściu do gotowania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: co to jest szalotka?
Menu - oj, jak sie zaslinilam....
mgr - do czytelników o pomoc...
zabawa z googlami....:)) (OT)
Pizza Calzone Gosi Zaleskiej-Gajc

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »