Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Płatne miejsca parkingowe dla ON pod marketami

Grupy

Szukaj w grupach

 

Płatne miejsca parkingowe dla ON pod marketami

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 26


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-04-18 16:26:19

Temat: Płatne miejsca parkingowe dla ON pod marketami
Od: "M S" <s...@n...ok> szukaj wiadomości tego autora

Dzisiaj usłyszałem w Radio Zet audycję Janusza Weissa (fragmenty tylko).
Mówił o swoim (?) pomyśle, aby miejsca parkingowe dla ON przy marketach były
płatne, wysokopłatne. Z opłat zwolnione by były osoby niepełnosprawne.
Rozmawiał z kimś pracującym w markecie, o tym pomyśle. Myślę, że to mogłoby
być ciekawe, pod warunkiem, że pieniądze zebrane w ten sposób trafią na cel
w jakiś sposób związany z ON. Opłaty miałyby być dość wysokie, więc osoba
świadomie parkująca na takim miejscu, świadomie przekazałaby konkretną kwotę
na jakiś cel. Co o tym myślicie?

--
Maciek Spych

Privatnie tu mnie można:
http://www.cerbermail.com/?RpMb29jyVq

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-04-18 16:44:00

Temat: Re: Płatne miejsca parkingowe dla ON pod marketami
Od: "Adam Pietrasiewicz" <N...@p...poszukaj.w.google.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 18-04-2007 o 18:26:19 M S <s...@n...ok> napisał(a):

> Dzisiaj usłyszałem w Radio Zet audycję Janusza Weissa (fragmenty tylko).
> Mówił o swoim (?) pomyśle, aby miejsca parkingowe dla ON przy marketach
> były płatne, wysokopłatne. Z opłat zwolnione by były osoby
> niepełnosprawne. Rozmawiał z kimś pracującym w markecie, o tym pomyśle.
> Myślę, że to mogłoby być ciekawe, pod warunkiem, że pieniądze zebrane w
> ten sposób trafią na cel w jakiś sposób związany z ON. Opłaty miałyby
> być dość wysokie, więc osoba świadomie parkująca na takim miejscu,
> świadomie przekazałaby konkretną kwotę na jakiś cel. Co o tym myślicie?

Bardzo dobry pomysł!



--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz - http://cerbermail.com/?6z14RWN4Pi
Panie Boże, jeśli jesteś, zbaw duszę moją, jeśli ją mam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-04-18 17:09:29

Temat: Re: Płatne miejsca parkingowe dla ON pod marketami
Od: Gupik <gupik25@NIE_CHCE_SPAMUinteria.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Bardzo dobry pomysł!
pipiaram, o to najlepiej tak ok. 200-300 zł :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-04-19 07:22:01

Temat: Re: Płatne miejsca parkingowe dla ON pod marketami
Od: "Wiesław" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wysokość opłat za parkowanie nie pokryje kosztów pobierania opłaty czysty
rachunek ekonomiczny nie pozwala na zastosowanie opłat. A samoobsługowe
stanowiska też nie dadzą efektu bo klienci nie będą płacić. Ja miałem scesję
w Tesco w Świdnicy wszystkie miejsca na parkingu zajęte no i te dla
inwalidów również (przed świętami). Pojechałemm do biura obsługi klienta i
tam mi powiedzieli, że nie mają środków na dopilnowanie tego aby nikt tam
nie parkował policja i straż miejska nie przyjadą, teren prywatny ich nie
interesuje. Mój email do centrali został bez echa, do tej pory nie dostałem
odpowiedzi, emaila wysłany przed świętami Bożego Narodzenia.

pozdrawiam Wiesław


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-04-21 05:00:41

Temat: Re: Płatne miejsca parkingowe dla ON pod marketami
Od: "scorpio" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !
Czytajac posty odnosnie miejsc parkingowych dla ON - odczuwam ze, sami
jestesmy bezradni w wywalczeniu swoich praw. Bezdyskusyjnie "zdrowi"
wjezdzaja nam na przeznaczone dla nas miejsca parkingowe. Policja, straz
miejska itp. nie ulatwiaja rozwiazania. Akcje typu "naklejania znaczkow",
stawiania tablic "i ty mozesz byc inwalida" nie pomagaja, nie mowiac juz o
obrysowaniu kluczem ich blach :-)
Mandaty nie odstraszaja, bo i tak kto im wlepi jak nie policja, gdybysmy my
chociaz mogli :-) ale to mrzonka.

Mysle, ze najlepszym (innych pomyslow nie mam) rozwiazaniem byloby
blokowanie miejsc parkingowych dla ON.
Podjezdzam na miejsce parkingowe a tu "zdrowy" zajmuje, stawiam samochod tak
aby nie mogl wyjechac, spokojnie zostawiam auto i ide sobie w plener.
W razie czego to jego problem jak wyjechac, na pewno wezwie policje,
porysuje nam blache i itp. Ale to "zdrowy" bedzie mial problem i ponosil
swoje konsekwencje.
Mi moze grozic mandat w razie przybycia policji (he na razie przyjechala),
ale zawsze moge sie odwolac i argumentowac (mam nadzieje ze na moja
korzysc).
Trudno trzeba sie poswiecic, i mysle ze taka metoda mozemy dac do
zrozumienia "zdrowym', ze to nie ich miejsce.
Wszak to oni wzywaja policje i protesuja na siebie samych :-)

pzdr
scorpio.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-04-21 08:45:21

Temat: Re: Płatne miejsca parkingowe dla ON pod marketami
Od: "Adam Pietrasiewicz" <N...@p...poszukaj.w.google.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 21-04-2007 o 07:00:41 scorpio <s...@p...onet.pl> napisał(a):

> Wszak to oni wzywaja policje i protesuja na siebie samych :-)

Najlepiej jest mieć więc stary niewiele warty samochód.

Robiłem tak parę razy - nawet mi nie porysowano samochodu. Problem jest
jednak szerszy - często jest tak, że w nieoznakowanym samochodzie
przyjechał inwalida. Wtedy jakoś łyso jest, co?


--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz - http://cerbermail.com/?6z14RWN4Pi
Panie Boże, jeśli jesteś, zbaw duszę moją, jeśli ją mam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-04-21 11:00:23

Temat: Re: Płatne miejsca parkingowe dla ON pod marketami
Od: "Jarek" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Adam Pietrasiewicz"
<N...@p...poszukaj.w.google.pl>
napisał w wiadomości news:op.tq4k9vtb4zsuzp@adam...


> Robiłem tak parę razy - nawet mi nie porysowano samochodu. Problem jest
> jednak szerszy - często jest tak, że w nieoznakowanym samochodzie
> przyjechał inwalida. Wtedy jakoś łyso jest, co?
<<>

czy ja wiem czy lyso ? :-)
jego wina dlaczego nie oznakuje pojazdu
lub nie wystawil karty parkingowej
w koncu do czegos te karty sluza .-) ni nie :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-04-21 11:36:31

Temat: Re: Płatne miejsca parkingowe dla ON pod marketami
Od: "Adam Pietrasiewicz" <N...@p...poszukaj.w.google.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 21-04-2007 o 13:00:23 Jarek <j...@p...onet.pl> napisał(a):


>> Robiłem tak parę razy - nawet mi nie porysowano samochodu. Problem jest
>> jednak szerszy - często jest tak, że w nieoznakowanym samochodzie
>> przyjechał inwalida. Wtedy jakoś łyso jest, co?
> <<>
>
> czy ja wiem czy lyso ? :-)
> jego wina dlaczego nie oznakuje pojazdu
> lub nie wystawil karty parkingowej
> w koncu do czegos te karty sluza .-) ni nie :-)

Oczywiście.

Zadziwiające jest, jak bezduszność prawa czasami może denerwować
(szczególnie jeśli chodzi o kwestie dotyczące denerwującego się), a
czasami może być przedstawiana jako argument dla poparcia tez tej samej
osoby.

Ja jestem zwolennikiem zdrwoego rozsądku.

Proszę bardxzo - prosta historia. Nie mam karty parkingowej bo nie mam
samochodu. Nie używam samochodu, bo go w ogóle nie potrzebuję.

Przyjeżdża do mnie mój kumpel, który kupił sobie właśnie Volvo - najnowszy
model.

Zaprasza mnie na przejażdżkę, w czasie której wpadamu na pomysł zrobienia
zakupów dla mnie w hipermarkecie.

Prawo jest jasne. Nie nada! Tak? I wszystko jest ok, bo jak wiadomo,
miejsca nie są dla inwalidów, tylko dla posiadaczy kart.

Fajna logika.





--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz - http://cerbermail.com/?6z14RWN4Pi
Panie Boże, jeśli jesteś, zbaw duszę moją, jeśli ją mam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-04-21 14:16:10

Temat: Re: Płatne miejsca parkingowe dla ON pod marketami
Od: "Kasi i Przemek" <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <N...@p...poszukaj.w.google.pl> napisał w
wiadomości news:op.tq4s65ft4zsuzp@adam...

> Zadziwiające jest, jak bezduszność prawa czasami może denerwować
> (szczególnie jeśli chodzi o kwestie dotyczące denerwującego się), a
> czasami może być przedstawiana jako argument dla poparcia tez tej samej
> osoby.
>
> Ja jestem zwolennikiem zdrwoego rozsądku.
>
> Proszę bardxzo - prosta historia. Nie mam karty parkingowej bo nie mam
> samochodu. Nie używam samochodu, bo go w ogóle nie potrzebuję.
>
> Przyjeżdża do mnie mój kumpel, który kupił sobie właśnie Volvo - najnowszy
> model.
>
> Zaprasza mnie na przejażdżkę, w czasie której wpadamu na pomysł zrobienia
> zakupów dla mnie w hipermarkecie.
>
> Prawo jest jasne. Nie nada! Tak? I wszystko jest ok, bo jak wiadomo,
> miejsca nie są dla inwalidów, tylko dla posiadaczy kart.

Jezeli na codzien nie potrzebuje Pan samochodu to i pod hipermarketem nie
musi Pam mieć blisko do drzwi. Zatem Pana kolega swoim Volvo moze zatrzymać
się te 100 metrów dalej i nie blokować miejsca tym ktorzy go potrzebują. Nie
dla kazdego roznica 10 - 30 - 50 - 100 metrow jest bez znaczenia. Dla mnie
rowniez nie zawsze jest bez znaczenia. Ale jezeli mam prawo zatrzymac sie na
miejscu oznaczonym dla mnie jak dla niepelnosprawnego to saie zatrzymuje.
Ale potwierdzeniem tego uprawnienia nie jest brak nogi tylko odpowiedni
dokument. Jaki to dokument? Pomyslmy... ooooo toz to tak nielubiana przz
Pana karta parkingowa. ;)

Pozdrawiam

--
PrzemekK
smeno@tlen..pl - wytnij kropka, Kraków
HSA kat. A
.: niepełnosprawny - człowiek po tuningu:.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-04-21 14:21:40

Temat: Re: Płatne miejsca parkingowe dla ON pod marketami
Od: "Kasi i Przemek" <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <N...@p...poszukaj.w.google.pl> napisał w
wiadomości news:op.tq4k9vtb4zsuzp@adam...
> Dnia 21-04-2007 o 07:00:41 scorpio <s...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>> Wszak to oni wzywaja policje i protesuja na siebie samych :-)
>
> Najlepiej jest mieć więc stary niewiele warty samochód.
>
> Robiłem tak parę razy - nawet mi nie porysowano samochodu. Problem jest
> jednak szerszy - często jest tak, że w nieoznakowanym samochodzie
> przyjechał inwalida. Wtedy jakoś łyso jest, co?

łyso moze byc tylko temu ktory jako nieuprawniony staje na miejscu dla
nipelnosprawnego. UWAGA uprawniony ine jest niepelnosprawny/inwalida/kaleka
czy jak go tam zwac. Uprawnionym jest osoba ktora ma karte parkingowa
(wystawiona oczywiscie na korzystajaca z niej)

Jak widze samochod bez karty parkingowej na miejscu dla niepelnosprawnego
lub z legitymacja sprzed 10 lat (nawat nie niebieska) na ktorej jest data
waznosci do 1999r. to mam ochote zrobic to co moj kolega. Mianowicie wyjac
srubokrent z bagaznika i zbic w opone takiego samochodu. On to zrobil w
innych okolicznosciach i byl bardziej zdenerwowany ;) stracil srubokrnt bo
wbil tak ze mu go felga przygniotla ;)

Pozdrawiam

--
PrzemekK
smeno@tlen..pl - wytnij kropka, Kraków
HSA kat. A
.: niepełnosprawny - człowiek po tuningu:.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

odszkodowanie w PZU ŻYCIE
Dofinansowanie do komputera z PCPR
Wydatki na cele rehabilitacyjne
jak zatrudnic ON
praca

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Autotranskrypcja dla niedosłyszących
is it live this group at news.icm.edu.pl
Witam
Zlecę wykonanie takiego chodzika
Czy mozna mieszkać w lokalu użytkowym

zobacz wszyskie »