« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-02-05 18:26:20
Temat: Ciepłe lody (ponownie)Jest coś takiego w cukierenkach.
Czy ktoś może ma przepis na to ?
Iwona
i...@c...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-02-05 18:43:18
Temat: Re: Ciepłe lody (ponownie)Ja też poprosze o ten przepis.Będę bardzo wdzieczna...:-))))
, . ,
. ´ ` .
.:´ `:.
:´Ż`.. ..´Ż `:
'.. .`.. ..´. ..'
`:--.´ `.--:´ ;´ `;
`.. '_' ..´ ; ;
;`.-.´; :Ż' 'Ż:
' ' ' '
g...@i...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-05 20:49:55
Temat: Re: Ciepłe lody (ponownie) (P)
"Iwona" <i...@c...pl> wrote in message news:a3p7v4$3vj$1@news.onet.pl...
> Jest coś takiego w cukierenkach.
> Czy ktoś może ma przepis na to ?
> Iwona
> i...@c...pl
>
>
Robilam cos takiego ,ale to bylo bardzo dawno temu .Przepis jest z glowy bo
papierek dawno zgubiny . Ale przepis sam w sobie jest dosc
prosty.Potrzebujesz :
2 szklanki bialka (z jaj )
2 szklanki cukru
lyzeczka kwasku cytrynowego
i zrobione z drucika oczko .
Odbierasz garsc cukru ,reszte zalewasz woda i gotujesz az powstanie gesty
syrop z cukru .Ktory to sprawdasz za pomoca oczka z drutu jak bedzie gotowy
to po zanurzeniu go w syropie mozesz wydmuchac ladne banki.W miedzy czsie
ubijasz bialka na sztywna piane w polowi e ubijania podsypujesz po brzegach
naczynia reszta cukru
Ubijasz chwilke , wsypujesz kwasek dajesz aromat np. cytrynowy izaczynasz
wlewac powolutku syrop ubijasz jeszcze chwilke i gotowe ..
pozdrowienia
Lidka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-05 21:03:37
Temat: Plonace lodyKiedys w kawiarni dostalam cos takiego jak plonace lody. Wygladalo super
efektownie, gdy kelner przyniosl piekna plonaca miseczke pelna lodow z
owocami i czekolada. Wyniuchalam, ze przygotowane lody przed samym podaniem
byly polane bardzo mocnym alkocholem (spirytus? tylko jakis smakowy) i
podpalone. Plonely, niestety, krotka chwile, ale byly super smaczne.
Bozenka z Wilna :o)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200 http://bozena.samorzad.pw.edu.pl
FAQ: http://bozena.samorzad.pw.edu.pl/faq/index.html
Archiwum: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-06 02:34:19
Temat: Re: Ciepłe lody (ponownie) (P)
> >> >
>
>
> Robilam cos takiego ,ale to bylo bardzo dawno temu .Przepis jest z glowy
bo
> papierek dawno zgubiny . Ale przepis sam w sobie jest dosc
> prosty.Potrzebujesz :
> 2 szklanki bialka (z jaj )
> 2 szklanki cukru
> lyzeczka kwasku cytrynowego
> i zrobione z drucika oczko .
> Odbierasz garsc cukru ,reszte zalewasz woda i gotujesz az powstanie gesty
> syrop z cukru .Ktory to sprawdasz za pomoca oczka z drutu jak bedzie
gotowy
> to po zanurzeniu go w syropie mozesz wydmuchac ladne banki.W miedzy czsie
> ubijasz bialka na sztywna piane w polowi e ubijania podsypujesz po
brzegach
> naczynia reszta cukru
> Ubijasz chwilke , wsypujesz kwasek dajesz aromat np. cytrynowy izaczynasz
> wlewac powolutku syrop ubijasz jeszcze chwilke i gotowe ..
>
> pozdrowienia
> Lidka
>
>
Musze dopisac ,ze cukier podczas wlewania musi caly czas byc wrzacy
jak przestaniewrzec to go na gas . Jeszcze trzeba uwazac zeby cukier sie
nieskrystalizowal i kwasku wystarczy dac pol lyzeczki.
Lidka B
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-06 02:34:19
Temat: Re: Ciepłe lody (ponownie) (P)
"
>
> >
> >
>
>
> Robilam cos takiego ,ale to bylo bardzo dawno temu .Przepis jest z glowy
bo
> papierek dawno zgubiny . Ale przepis sam w sobie jest dosc
> prosty.Potrzebujesz :
> 2 szklanki bialka (z jaj )
> 2 szklanki cukru
> lyzeczka kwasku cytrynowego
> i zrobione z drucika oczko .
> Odbierasz garsc cukru ,reszte zalewasz woda i gotujesz az powstanie gesty
> syrop z cukru .Ktory to sprawdasz za pomoca oczka z drutu jak bedzie
gotowy
> to po zanurzeniu go w syropie mozesz wydmuchac ladne banki.W miedzy czsie
> ubijasz bialka na sztywna piane w polowi e ubijania podsypujesz po
brzegach
> naczynia reszta cukru
> Ubijasz chwilke , wsypujesz kwasek dajesz aromat np. cytrynowy izaczynasz
> wlewac powolutku syrop ubijasz jeszcze chwilke i gotowe ..
>
> pozdrowienia
> Lidka
>
>
Musze dodac , podczas wlewania syropu (cieniutkim strumykiem) musimy
caly czas ubijac piane i pamietac ze cukier caly czas ma byc wrzacy jak
przestanie wrzec to go na gas i dalej wlewac .Kwasku wystarczy pol lyzeczki
.Kremem wypelniamy waflowe kubeczki posypujemy lub polewamy czekolada.
Lidka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-06 09:36:19
Temat: Re: Plonace lody"Bożena" wrote:
>
> Kiedys w kawiarni dostalam cos takiego jak plonace lody. Wygladalo super
> efektownie, gdy kelner przyniosl piekna plonaca miseczke pelna lodow z
> owocami i czekolada. Wyniuchalam, ze przygotowane lody przed samym podaniem
> byly polane bardzo mocnym alkocholem (spirytus? tylko jakis smakowy) i
> podpalone. Plonely, niestety, krotka chwile, ale byly super smaczne.
>
amaretto może na przykład być. W sumie dowolny alkohol do smaku, tylko
musi mieć przynajmniej 45-50 procent. Czterdziestoprocentowej wódki nie
zapalisz. Np. rum do Feuerzangenbowle ma 54%, ale do lodów mi rum nie
pasuje (chyba, że owoce z rumu).
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-07 02:58:45
Temat: Re: Plonace lodyOn Wed, 06 Feb 2002 10:36:19 +0100, Waldemar Krzok
<w...@z...fu-berlin.de> wrote:
>amaretto może na przykład być. W sumie dowolny alkohol do smaku, tylko
>musi mieć przynajmniej 45-50 procent. Czterdziestoprocentowej wódki nie
>zapalisz. Np. rum do Feuerzangenbowle ma 54%, ale do lodów mi rum nie
>pasuje (chyba, że owoce z rumu).
tak z glupia frant zapytam: naprawde nic ponizej 45 procent nie ma
prawa?
wczoraj robilam wspaniale francuskie danie z poledwiczek wieprzowych.
do tluszczu spod usmazonych juz poledwiczek trzeba tam dolac troche
musujacego bialego wina. no i dolalam - i niechcacy zrobilo mi sie
flambe az prawie do sufitu! a wino jak to wino, 18%...
(ofiar w ludziach nie bylo !)
pozdrowienia,
kamila
--
kids are for people who can't have cats.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-07 18:38:50
Temat: Re: Plonace lody
> tak z glupia frant zapytam: naprawde nic ponizej 45 procent nie ma
> prawa?
> wczoraj robilam wspaniale francuskie danie z poledwiczek wieprzowych.
> do tluszczu spod usmazonych juz poledwiczek trzeba tam dolac troche
> musujacego bialego wina. no i dolalam - i niechcacy zrobilo mi sie
> flambe az prawie do sufitu! a wino jak to wino, 18%...
>
tłuszcz też się może palić.
A też się z głupia frant zapytam: co to za wino musujące (lub i nie) co ma
18% alkoholu?
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-08 04:25:13
Temat: Re: Plonace lodyOn Thu, 07 Feb 2002 19:38:50 +0100, waldemar z domu
<w...@t...de> wrote:
>tłuszcz też się może palić.
hmm, ale sam w sobie sie nie alil. a dolalam to wino - i fuuuu!
zaplonelo... zagadka.
>A też się z głupia frant zapytam: co to za wino musujące (lub i nie) co ma
>18% alkoholu?
och, oczywiscie masz racje. wino mialo 10,5%. 18 ma porto, na ktore po
prostu mialam straszna ochote, jak to pisalam... glodnemu chleb na
mysli :)
pozdrowienia,
kamila
--
kids are for people who can't have cats.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |