| « poprzedni wątek | następny wątek » |
221. Data: 2009-01-07 00:02:47
Temat: Re: Po Świętach
Użytkownik "medea" napisał w wiadomości :
>> Jednocześnie uważam, że pokolenia starsze nie mają na to wpływu
>
> I jeszcze jedno - najłatwiej jest tak właśnie sądzić, bo można umyć
> ręce, siąść i czekać na efekty.
"To" - w moim zdaniu jest wyrwane z kontekstu. Nie mają wpływu na wzory
(zwyczaje) preferowane przez dzieci w środowisku szkolnym, o których
rodzice zazwyczaj nawet nie wiedzą.
Na całą resztę wpływ mają olbrzymi.
Można wybierać między idealizowaniem swoich dzieci (dla rodzica to jest
pewność, że jego jest inne, ulega najwyżej złemu wpływowi kogoś innego) z
jednej strony i starać się lepiej zrozumieć problemy młodzieży od środka
zaglądając ewentualnej "prawdzie" w oczy. Ale żadna z tych obcji nie musi
być łatwizną.
--
Dosiego Roku!
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
222. Data: 2009-01-07 00:08:30
Temat: Re: Po ŚwiętachUżytkownik "medea" napisał w wiadomości:
>> Jeśli ktoś do kogoś pisze na priv, to jest to oznaką zaufania. Inaczej
>> pisałby na grupie, zającu. :)
> Rozumiem. A jeśli ktoś mi próbuje dyktować, z kim i o czym nie powinnam
> rozmawiać, to też jest oznaka zaufania, wilku?
Tak, zającu. :)
--
Dosiego Roku!
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
223. Data: 2009-01-07 08:26:37
Temat: Re: Po Świętachmichal pisze:
> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości:
>
>>> Jeśli ktoś do kogoś pisze na priv, to jest to oznaką zaufania. Inaczej
>>> pisałby na grupie, zającu. :)
>
>> Rozumiem. A jeśli ktoś mi próbuje dyktować, z kim i o czym nie
>> powinnam rozmawiać, to też jest oznaka zaufania, wilku?
>
> Tak, zającu. :)
straszne zezwierzęcenie na tej grupie
--
http://www.teologiapolityczna.pl/
http://www.lastfm.pl/label/trener
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
224. Data: 2009-01-07 09:14:05
Temat: Re: Po Świętach
Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>>>> Jeśli ktoś do kogoś pisze na priv, to jest to oznaką zaufania.
>>>> Inaczej
>>>> pisałby na grupie, zającu. :)
>>> Rozumiem. A jeśli ktoś mi próbuje dyktować, z kim i o czym nie
>>> powinnam rozmawiać, to też jest oznaka zaufania, wilku?
>> Tak, zającu. :)
> straszne zezwierzęcenie na tej grupie
Łania nas tak załatwiła...
--
Dosiego Roku!
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
225. Data: 2009-01-07 10:52:13
Temat: Re: Po ŚwiętachFlyer pisze:
> Gdybym napisał - "widziałem gołębia, który dziobał chleb" - też mi
> napiszesz - "nie jesteś wyjątkiem z taką obserwacją"? ;> Może wyjaśnij,
> bo nie chcę Broń Boże nic sugerować, gdieżby - jaki cel miało Twoje
> zdanie i czy nie kryje się w nim ocena rozmówcy. :)
Jesteś przeczulony na punkcie oceny, słowo daję! A może chodziło o
wykazanie zrozumienia sytuacji?
Mnie też się kiedyś zdarzyła podobna. Spałam z facetem w jednym łóżku po
uprzednim obustronnym zagwarantowaniu sobie eksterytorialności, tylko
dlatego, że po jakiejś imprezie do domu miałam daleko, a spać mi się
chciało. Ale za to, kiedy spotkaliśmy się następnym razem, i następnym
razem, to było szaleństwo! ;)
Może trzeba było nie odpuszczać tak szybko, jeśli Ci się podobała?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
226. Data: 2009-01-07 10:54:07
Temat: Re: Po ŚwiętachDnia Wed, 07 Jan 2009 11:52:13 +0100, medea napisał(a):
> (...)
> Mnie też się kiedyś zdarzyła podobna. Spałam z facetem w jednym łóżku po
> uprzednim obustronnym zagwarantowaniu sobie eksterytorialności, tylko
> dlatego, że po jakiejś imprezie do domu miałam daleko, a spać mi się
> chciało. Ale za to, kiedy spotkaliśmy się następnym razem, i następnym
> razem, to było szaleństwo! ;)
Czy Ty aby nie "wynurzasz" się za bardzo? - stajesz się niesmacznie podobna
do mnie ;-PPP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
227. Data: 2009-01-07 10:56:32
Temat: Re: Po Świętach
http://en.akinator.com/
Chodzi o pytania i odpowiedzi. Rewelacyjne :D
--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
228. Data: 2009-01-07 11:02:55
Temat: Re: Po Świętachmichal pisze:
> "wapniaków" i "zgredów". Sam pamiętam ile rzczy, które robiłem, nigdy
> nie nadwały się do uszu moich rodziców.
Ojej! Ja też robiłam mnóstwo takich rzeczy, do których bym się nawet
teraz ojcu nie przyznała. Głupia sprawa, ale np. przy ojcu papierosa
zapaliłam chyba tylko raz, kiedy byłam już na ostatnim roku studiów,
jechaliśmy gdzieś daleko razem samochodem, i na jakimś postoju
zapaliłam. Normalnie bym tego nie zrobiła, zwłaszcza że mój ojciec nie
palił wtedy już od kilku lat. Na szczęście już się nie muszę kryć, bo
też już od kilku lat nie palę. ;)
> Dzięki postępowi
> technologicznemu, wręcz szalonemu, te nisze mnożą się w podobnym tempie.
Nie chodzi o to, żeby być z wszystkimi nowinkami na czasie, bo to się
nie da. Najważniejszy jest kręgosłup, który się wykształci, i który
pozwoli w sensowny sposób z tych nowinek korzystać, czyli np. nawet
jeśli się spróbuje czegoś głupiego, to nie przesadzi z tym na tyle, żeby
miało to destrukcyjny wpływ na życie.
> Tymczasem pewna szesnastolatka z mojej bliskiej rodziny po kilku latach
> problemów z nią typu "złe towarzystwo", narkotyki, niechęć do szkoły,
> przygodny seks - poznała dwudziestojenoletniego chłopaka i... uciekła
> do Irlandii. :)
Nie rozumiem, ten uśmieszek na końcu mnie zmylił - to ma być pozytywny
przykład, czy negatywny?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
229. Data: 2009-01-07 11:05:45
Temat: Re: Po Świętachmichal pisze:
> Tak, zającu. :)
>
A ja już wiem, że to nie zaufanie, tylko zniecierpliwienie z powodu
braku mojej odpowiedzi na posty, których nie widzę. ;)
I co powiesz, wilku?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
230. Data: 2009-01-07 11:06:50
Temat: Re: Po Świętachtren R pisze:
> straszne zezwierzęcenie na tej grupie
Dobrze, że psy, kundle i owczarki sobie poszły, bo zające i łanie
miałyby przechlapane...
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |