Witam,

Problem jak w temacie. W sypialni kilka lat temu została położona podłoga z
paneli. Następnie na długości całej ściany zbudowano szafę (taką wnękową z
przesuwanymi drzwiami). Drzwi szafy są równolegle do dłuższego boku paneli.
Po upływie gwarancji (a jakże) na jedno i drugie zaczęły dziać się cuda.
Najpierw drzwi od szafy zaczęły przesuwać się z wyraźnymi oporami, a nawet
blokować. Następnie w jednym miejscu panele podniosły się na łączeniu.
Ostatnio pojawiło się drugie wybrzuszenie.
Kiedyś czytałem, że taką szafę należy przymocować do podłogi na specjalnych
tulejach dystansowych tak aby pozwolić na przemieszczanie się paneli.
Oględziny wykazały, że wszystko jest przykręcone na sztywno.
Pytanie co zrobić?
Czy dołożenie tuleji pozwoli na powrót paneli do stanu poprzedniego?
A może wyjąć i przyciąć jeden rząd paneli (tak jak przy ich naprawie). Tylko
czy sytuacja się nie powtórzy za jakiś czas, albo co gorsza zamiast
wybrzuszenia powstanie przerwa na środku pomieszczenia?

Wszelkie sugestie mile widziane :-)

Pozdrawiam
Rex

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/