| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2016-02-01 19:33:29
Temat: Podział"Od kilku miesięcy jeszcze silniej niż zwykle rysuje się flamastrem podział na połowy
Poski. Jedną reprezentuje Jarosław Kaczyński - to ta Polska socjalna, Polska powiatów
i gmin, religijna, tradycyjna, wspólnotowa i konserwatywna, patriotyczna i
antyeuropejska. Gorzej wykształcona, sfrustrowana i przegrana. Mniej przywiązana do
demokratycznych instytucji, daleka od ideałów "społeczeństwa obywatelskiego", zwana
"ciemnogrodem". W drugim narożniku pręży muskuły Ryszard Petru, a za nim Polska
nowoczesna, Polska wielkich metropolii i Pendolino, świecka, przedsiębiorcza,
wykształcona, władająca językami i rozumiejąca Europę. Tolerancyjna, światła,
postępowa, odnosząca sukcesy."
*****************-
Podział jest prawdziwy, tylko jest przez polityków wykorzystywany dla własnych celów.
U nas komuniści idealizowali prostaków, tym samym zakonserwowali ich w ciemnocie
jaką stanowili jeszcze za pańszczyzny.
Ten inteligent z miasta nie miał wspólnego języka z chłopem, który prezentuje raczej
patologie, taka jaka obecnie wypłyneła jak ksenofobia. Na tych wsiach nawet ludzi
kultury się prześladuje, bo jacyś inni, nie podobni do nich.
A w ordynarnej mentalności, to co w zagrodzie to polska, a co się różni to wróg.
Tym samym inteligent z przestrachem patrzy na chama, a cham zawsze nie daruje co
inne od chama.
Nie ma takiej przepaści na zachodzie, tam chamstwo nie atakuje teatrów, ludzi
sztuki, nie pogardza inteligencją nazywaną lemingami i twierdzi że inteligent
zmanipulowany a ciemnota zna prawdę.
Komuniści tą ciemnotę podpuszczali na studentów w PRL, a teraz Pis ten podział
jeszcze bardziej nakręca, dla własnych celów, bo Pis to partia robotniczo-chłopska,
czyli sierp i młot, która napuszcza, kłamie, wkłada propagandę przeciwko tym
świadomym.
A że dla chłopa inteligent to zawsze wróg, przyniósł mu wolność, w której on sobie
nie radzi, bo nie ma pojęcia jak działa świat wokół niego , tak więc lęki, ataki,
agresja, a wszystko przez leminga co dał mu wolność.
Był pan było mu dobrze, partia decydowała za niego było mu dobrze, byleby nie ta
przeklęta miejska demokracja, tolerancji, różnorodności i kultury.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |