« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-25 09:42:29
Temat: Porównanie Max factora( Lasting Performance) z Revlonem ColorstayWitam
Max Factora uzywam od wielu lat mam cere mieszana ze spora tendencja do
przesuszania jak i wyskakujacych czerwonnych niespodzianek na domiar złego
pod oczami mam popekane naczynka do ukrycia i muszę stwierdzić że Max factor
je ładnie wszystkie tuszuje chciałam jednak wypróbowac cos nowego i po
przeczytaniu pozytywnych opinii na wizazu padlo na revlon.Oto wyniki
porównania:
Revlon-Maxfactor
Cena: 72 - 50
Krycie: nie zakrywa czerwonych krostek ani naczynek(chyba że sie go tonę
nałoży)- kryje nawet bardzo czerwone z pomoca korektora nic nie widać
Wysusza: totalnie suche partie twarzy i podkreśla wszelkie bruzdy-
nieznacznie podkreśla łuszcząca se skórę ale nawet po zabiegu złuszczania
kwasami go nakładałam i sie sprawdził
Trwałość: Podobna w obu przypadkach
Kolor: strasznie wpada w odcienie jakieś zółte- odcienie raczej różowe
Nakładanie: bardzo szybko sie utlenia- bezproblemowo
Konsystencja: troche za żadka- troszke gęstrzy
Opakowanie: tragiczne i nieporeczne- wyciskam bez problemów do ostatniej
kropli
Wydajność jest dosyć lejący jak na moje oko szybciej go zużyje nić max`a-
codziennie uzywam i starcza na pol roku
I tak oto przedstawia sie moja ocena jednak maxa bedę nadal uzywać bo ten
revlonik wcale jak dla mnie nie jest revelacyjny.
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-04-25 15:34:54
Temat: Re: Porównanie Max factora( Lasting Performance) z Revlonem ColorstayPewnego pięknego dnia, a był(a) to wtorek, 25 kwietnia 2006 11:42 użytkownik
Achma, sącząc kawkę, wyklepał:
> Revlon-Maxfactor
(...)
> Kolor: strasznie wpada w odcienie jakieś zółte- odcienie raczej różowe
No to już wiem, że Max dla mnie nie istnieje :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-04-25 16:12:34
Temat: Re: Porównanie Max factora( Lasting Performance) z Revlonem Colorstay
Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e2lfit$mcr$1@inews.gazeta.pl...
>> Revlon-Maxfactor
>> Kolor: strasznie wpada w odcienie jakieś zółte- odcienie raczej różowe
> No to już wiem, że Max dla mnie nie istnieje :)
Bo ma niby odcienie różowe?
No skąd, ma 2 równoległe gamy jedną bardziej różową, drugą piaskową.
Ja mam piaskową cerę i trudno mi dobrać kolor który nie jest za różowy lub
dla odmiany za brązowy, a z MF nigdy nie miałam tego problemu i chyba
grzecznie do nich wrócę.
Nie wiem tylko czy MF na Polskę ma odcienie dla białolicych. :-)
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-04-25 17:01:01
Temat: Re: Porównanie Max factora( Lasting Performance) z Revlonem ColorstaySowa napisał(a):
> Nie wiem tylko czy MF na Polskę ma odcienie dla białolicych. :-)
Z tym jest problem, zwłaszcza, że IMVHO te podkłady potrafią ciemnieć -
zresztą tak samo, jak Colorstay. Kiedyś był jaśniutki 01 Ivory
Facefinity, teraz niet.Z Lasting Performance miałam odcień 101 (chyba
Ivory Beige) ale dla mnie był o 2 tony za ciemny.
Kłody rzucają pod nogi nam, bladolicym...
--
Czas jest graczem namiętnym co wygra
Bez szachrajstw każdą partię;
(Charles Baudelaire)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-04-25 17:14:21
Temat: Re: Porównanie Max factora( Lasting Performance) z Revlonem Colorstay
Użytkownik "Anna B./Sana/" <a...@S...pl> napisał w wiadomości
news:e2lkkm$h4o$1@inews.gazeta.pl...
>Kłody rzucają pod nogi nam, bladolicym...
No Wam tak. :-)
Ja tak tylko napisałam, bo coś kojarzę że brałam najjaśniejszy piaskowy na
zimę, a do porcelanek się nie zaliczam na pewno.
A Krusz o ile się nie mylę, owszem.
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-04-25 17:33:59
Temat: Re: Porównanie Max factora( Lasting Performance) z Revlonem ColorstayPewnego pięknego dnia, a był(a) to wtorek, 25 kwietnia 2006 18:12 użytkownik
Sowa, sącząc kawkę, wyklepał:
> Bo ma niby odcienie różowe?
Yhy :)
> No skąd, ma 2 równoległe gamy jedną bardziej różową, drugą piaskową.
Aaaaa, to już lepiej, zaczynam być zainteresowana :)
> Ja mam piaskową cerę i trudno mi dobrać kolor który nie jest za różowy lub
> dla odmiany za brązowy, a z MF nigdy nie miałam tego problemu i chyba
> grzecznie do nich wrócę.
> Nie wiem tylko czy MF na Polskę ma odcienie dla białolicych. :-)
Otóż to. Jak już jest beżowo-piaskowo-żółtawy, to prawie zawsze za ciemny
(( Krążę jak rekin wokół Erisowego City Matt - no niestety, konsystencja
świetna, zapach piękny, ale najjaśniejszy kolor poza moim zasięgiem :(
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-04-25 18:01:03
Temat: Re: Porównanie Max factora( Lasting Performance) z Revlonem Colorstay
Z tym jest problem, zwłaszcza, że IMVHO te podkłady potrafią ciemnieć -
zgadzam sie niestety Maxfactor tez troszke pozmieniał paletę ja używam
natural beige i kiedys ten kolor bardziej był piaskowaty a teraz bardziej
różowy i nieco ciemniejszy ale jak sie troszke opale to zaczne używac
natural brinze jest idealny;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |