Data: 2002-03-12 15:37:54
Temat: Pozegnanie -(bardzo dlugie - sorry)
Od: <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kochani
Tak wyszlo, ze za 2 dni zamiast jechac na wakacje do Polski, jade tam z Hania
na stale. Raczej nie bede miala dostepu do internetu, przynajmniej na
poczatku, wiec dlatego juz teraz chce sie z Wami pozegnac. Mam nadzieje, ze
gdzies tam od czasu do czasu bede sie dorywac do sieci, wiec calkiem o mnie
nie zapominajcie, co?
Moj maz, o ktorym byla juz na grupie mowa kilka razy, w Dzien Kobiet
oswiadczyl ostatecznie, ze nie chce juz ze mna byc. Kilka razy w2czesniej tez
byla juz o tym mowa, ale zawsze staralam sie w jakis sposob wszystko
naprawiac. Maz nie wykazywal odrobiny dobrej woli w tym kierunku, wiec tym
razem postanowilam byc nieugieta, bo juz sama nie mam sily walczyc, bo i o co,
skoro mezowi juz sie nie chcialo (to Jego slowa).
Umowilam nas z prawnikiem na podpisanie papierow a'la separycyjnych, ktore
pozwalaja mi wyjechac z Hania do Polski i tam mieszkac i sa podstawa do
rozpoczecia calego procesu separacji, a potem rozwodu.
NIe bylo to przyjemne, oboje ukradkiem ocieralismy lzy i probowalismy
komicznie rozmawiac o zupelnie innych sprawach, np. o plakatach wiszacych ba
scianie, itp....
Pozniej maz sie ulotnil i nie bylo Go w domu do pozna, jak wrocil chcial
porozmawiac i co sie okazalo?? Tak, tak - zdradza mnie! Malo tego z
dziewczyna, ktorej nie dawno pomagalismy, bo niby uciekala z domu z dziecmi,
bo maz ja bil. Pisze niby, bo teraz juz jej nie wierze. Sam maz mowil, ze
uciekla od tamtego, zeby pokazac mojemu mezowi, jak jej zaleze. Alez mi sie
epitety cisna na usta.....
My w srodku nocy jechalismy po nia, mieszkala u nas kilka dni, odstapilam jej
swoje lozko, pralam majtki jej dzieci, robilam obiadki kolacyjki, zabieralam
do zanjomych, pocieszalam. MAz zabieral ja z dziecmi do parku, a potem
zalatwaic rozne sprawy - chyba wiadomo , co wtedy robili.
Owszem, ja troszke ukladalam sobie co nieco w glowie, ale te podejrzenia
odsuwalam w najdalsza czesc siebie.
Mezowi juz wybaczylam, jej jeszcze nie umiem.
Zdruzgotana Kasia
Pozdrowienia dla Was wszystkich
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|