Witam

Spotkała moją żone taka sytuacja,
otóż gdy prała, drut usztywniający ze stanika wyleciał, i gdzieś opadł, było
słychać jakiś hałas wnioskuje ze ten drut opadł gdzieś, pralka zaczęła
wirować normalnie program się skończył.

Drut prwnie opadł gdzieś na dno, i tu pytanie niech sobie pierze dalej
zapomieć o temacie, czy samemu jak poprywe boczno odrece dam rade wyjąc czy
dzwonic po fachowca :(

Pomózcie prosze bo niechce pralki zniszczeć a słuzy mi juz 3 lata bez
zadnych problemow

Pozdrawiam