Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!news.man.poznan.pl!pwr.wroc.pl!panorama.wcss.wroc.pl!mpal
From: m...@m...uni.wroc.pl (Maciej Paluszynski)
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Problem: kot sasiada.
Date: 1 Apr 2003 16:46:12 GMT
Organization: Politechnika Wroclawska
Lines: 19
Message-ID: <b6cfok$98c$1@panorama.wcss.wroc.pl>
NNTP-Posting-Host: hera.math.uni.wroc.pl
X-Trace: panorama.wcss.wroc.pl 1049215572 9484 156.17.86.1 (1 Apr 2003 16:46:12 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...pwr.wroc.pl
NNTP-Posting-Date: 1 Apr 2003 16:46:12 GMT
X-Newsreader: TIN [version 1.2 PL2]
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:22382
Ukryj nagłówki
Szanowni Panstwo: Stalo sie. Myslelem, ze nie bedzie problemu ale jest.
Sasiad ma hodowle kotow. Ma tez hodowle psow i golebi, ale na razie
nie mam z nimi problemow. Ma tez hodowle samochodow (3 szt) ktorymi zastawia
pol ulicy, a olejem zalewa swiezutka kostke. Ale problem mam z kotami.
Trawnik zdewastowany, odchody i kleby siersci. Ale to jeszcze nie jest problem,
po prostu zgarnialem. Dzisiaj znalazlem moj winobluszcz, polamany i pogryziony
na male kawaleczki. W zeszlym roku posadzilem pod sciana cztery, i sledzilem
kazda nowa galazke. Mam duzy dom, ale tylko malutki ogrodek i zalezalo mi na
nim. No, i co mam zrobic? Co sie robi z kotami sasiadow? Nie jestem
przeciwnikiem zwierzat, tez mialem kiedys kota, planuje pieska. Ale zalezy mi,
zeby ogrodek byl zadabany. Z bolem serca, bezwzglednie wyrzucilem wszystkie
resztki po budowie. Plyty stropowe, kostke granitowa (sliczna) 2 kubiki
desek, pol wywrotki piasku porozdawalem za darmo, zeby moc posiac trawke
i cieszyc oko. Mam pobojowisko. Z sasiadem nie ma dyskusji, jest chamem
starego typu. On mi nie przeszkadza, ale co zrobic, zeby koty nie dewastowaly
mi ogrodka?
Dzieki za wszelkie porady,
Maciej
|