Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Prosba... dosyc osobista

Grupy

Szukaj w grupach

 

Prosba... dosyc osobista

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-06-30 08:45:12

Temat: Re: Prosba... dosyc osobista
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

I tu się naprawde z Toba zgodze.

Nieustanne bombardowanie sfery intymnej sprawia, że staje sie odarta z tej
intymnosci i jakas mechaniczna, a przez to mniej pociagajaca. Jedyny sposob
to chyba nie wlaczac za czesto TV

Zreszta, jakby z innej beczki, coraz bardziej dochodze do wniosku, ze media
zeszmaca kazda piekna rzecz w zyciu. Do szalu doprowadzaja mnie reklamy, w
ktorych piekno relacji miedzyludzkich, piekno naszych zwyciestw, piekno
zycia staje sie rownowaznikiem dla prostackiego przeslania "kup Pan
cukierki".

Przy takich rownowaznikach, rzeczy naprawde wazne staja sie jakby mniej
wazne (bo przeciez wage nadajemy my sami) i pozostaje szary szum, pustka i
zwykly niesmak.

Wracajac. I dlatego erotyka tez staje sie dziwnie szara i niepociagajaca.

Pozdrawiam, Monika

PS. Oczywiscie taka postawa jest w jakis sposob skrajna i na szczescie mozna
zaufac naszym cialom, ktore w nosie maja reklamy i przeslania medialne i po
prostu maja potrzeby, ktore komunikuja w dosc readosnie bezwzgledny sposob
:-))))).






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-06-30 09:17:23

Temat: Re: Prosba... dosyc osobista
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marccel" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d9utvp$rm9$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Zgrabnie to ująłeś Duchu!
> Poczułem sie mniej samotny ;)

Nie ma sprawy. I chce jeszcze napisac bo to oczym piszesz
to czesc czegos szerszego; ciesnienia kulturowe zaczynaja byc
coraz silniejsze. Dotyczy to nie tylko seksu.

Dawniej rowniez byly normy, tworzyly ciesnienia - pewne zachowania
ograniczaly,
ALE byl tez caly szereg zachowan ktore byly akceptowalne
i w ktorych czlowiek czul sie bezpieczny ("w normie spolecznej") i mogl sie
realizowac.

Aktualnie, czlowiek traci wiezi z najblizszymi, z najblizszym otoczniem, a
tym co wyznacza normy zachowan jest medialny swiat, oraz swiat kariery.
Medialny - tworzy falszywy wizerunek rzeczywistosci,
a swiat kariery - zmusza do szalenczego biegu, sukcesu, wypalania sie.

Brak sukcesu, dobrego seksu moze stac sie symbolem porazki, bycia
nic-nie-wartym,
zwalszcza wtedy gdy jakas grupa, w tym grupa ludzi sukcesu maja kompleksy
na punkcie wlasnej pozycji.

Zreszta jakos tak sie dzieje, ze czesc tych co osiagneli sukces, znecaja sie
nad tymi co go
nie osiagneli, i czesto musza udowadniac ze oni sa lepsi a reszta - gorsi.
Chyba wiem skad to - osiagniecie sucesu (kariera) wymaga czesto lizusostwa,
sprzedania sie,
klamania, a potem czlowiek musi jakos odreagowac wlasne poczucie
"zeszmacenia sie".
To tylko jedna z przyczyn.

Tak powstaje mechanizm w ktorym zamiast ci z sukcesem pomagac tym bez
sukcesu i
sluzyc im autorytetem, nawet brylowac w grupie, to ci ludzie zaczynaja
"ujezdzac" na tych "gorszych",
wrecz znecac sie. Powstaje cos takiego jak fala.

Mechanizm Fali zaczyna byc coraz szerszy i obejmuje inne dziedziny zycia -
posiadanie samochodu,
kilku domow, niezlej laski (modelki?), dobrego seksu.

-----------------

To co pisze jest tematem tabu (spolecznego), tym bardziej im bardziej ludzie
sa wplatani w ten mechanizm.

-----------------

Kolejna ciekawostka: erotyka - dawniej ludzie byli ograniczeni przez pewne
normy.
Pozniej przyszedl tzw. postep (rewolucja seksualna lat 60tych ?). Modne
staly sie
np. rozne pozycje seksualne. Seks stal sie czescia publicznej debraty i
_oceny_.

Tylko ze samo okreslenie przez Freuda orgazmu dobrego i zlego spowodowalo ze
tysiace par zaczelo mmiec klopoty z seksem.

Dzisiejszy czlowiek jest juz "wyzwolony" - ma do dypozycji np. przerozne
pozycje seksualne :)
"Nie jest zacofany". W rzeczywistosci, to co robi taki czlowiek to nie
ciupcia,
tylko wykonuje takie "czynnosci seksualne" :) ktore spowoduja ze "odniosi
sukces seksualny". :)
Seks jest potrzebny dla utrzymania dobrego wlasnego wizerunku w medialnym
swiecie,
a MNIEJ dla samej przyjemnosci. Szok.

Dalej:
Wlasna niesmialosc zaczyna byc nieakceptowalna bo powoduje poczucie wlasnego
"zacofania".
Malolaty placza, ze "maja juz 13 lat a maja problem bo jeszcze sa
dziewicami".
Kobiety biznesu placza bo maja juz notebooka, samochod, mieskanie, sukces, a
brak orgazmu.

Taki rozdzwiek pomiedzy wlasnym ja a Medialnym Obrazem Dobrego Seksu jest
duzy i
powoduje frustracje.
Mysle ze dlatego seks psuje sie w naszej kulturze.

To nowy rodzaj silnego zniewolenia spolecznego - trzeba byc trendy i koniec.
Inaczej won na smietnik! :)

Pozdrawiam,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-06-30 09:28:00

Temat: Re: Prosba... dosyc osobista
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marccel" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d9v1an$pb3$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Tak to moglo zabrzmiec.

I niech sobie tak brzmi - nie mam ochoty pozowac na herosa seksualnego :)
bo ... taki wizerunek jest sztuczny.

I nie raz sie przekonalem ze bedac soba (nie tylko chodzi o ertotyke),
najpierw zostalem okresony jako "cienki",
a potem nagle ze zdziwieniem stwierdzalem,
ze to ja bylem najtwardszy, najsekso.... ;)
Nawet nie dlatego ze rzeczywscie taki bylem (czyli twardziel, bawidamek)
tylko ze INNI herosi byli ludzmi pelnymi kopleksow. Kropka.

I tu wazna uwaga: jesli jest sie soba i spotyka sie grupe "twardzieli",
"erotycznych herosow",
to tacy ludzie widzac kogos nie wplatanego w te leki, probuja cie zniszczyc.
Bo jestes dla niech zagroznieniem.
Wiec problem w byciu soba nie polega na byciu soba,
tylko na umiejetnosci obrony siebie samego, co jest trudne.

Pozdrawiam,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-06-30 09:30:58

Temat: Re: Prosba... dosyc osobista
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:da0cac$912$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Nieustanne bombardowanie sfery intymnej sprawia, że staje sie odarta z tej
> intymnosci i jakas mechaniczna, a przez to mniej pociagajaca.

Dokladnie.

> Zreszta, jakby z innej beczki, coraz bardziej dochodze do wniosku, ze
media
> zeszmaca kazda piekna rzecz w zyciu.

Tak jest.

> na szczescie mozna zaufac naszym cialom, ktore w nosie maja reklamy

:-)))

Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-06-30 11:25:50

Temat: Re: Prosba... dosyc osobista
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marccel" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d9sjv4$1nb$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Ani o zaletach ani o wadach, zawsze ze to CHORE, jesli juz coskolwiek..
> (na zasadzie - z nim, z nia, jest cos nie tak, ma jakies problem
> seksualny/psychiczny, hehe)

Jak pisalem: nazywanie tego choroba to projekcja aktulanych kompleksow
cywilizacjyjnych.
Seks, pozycje i orgrazm to sukces (jedynie sluszny).
Brak potrzeby seksu, brak orgrazmu to ... choroba, smietnik.

> Jesli to tylko biologia, to czemu nie mozna sie jej przeciwstawic?

Jesli ktos nie potrzebuje seksu to tez to jest biologia :)
Nie kazdy musi caly czas potrzebowac seksu.
Pozdrawiam,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-06-30 18:04:42

Temat: Re: Prosba... dosyc osobista
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marccel; <d9v0ml$l9c$1@nemesis.news.tpi.pl> :

> > A biologicznie - prawdopodobnie nic się nie zmieni [...]
>
> Tylko tyle? Pranie to nie problem ;)

Wg mojej miałkiej wiedzy tylko tyle - możesz poszukać pod hasłami rak
jąder, rak prostaty, przerost prostaty, ale mz. pojawią się wyniki albo
niejasne albo sprzeczne - najlepsze byłyby badania grup utrzymujących
celibat [np. księży], ale zapewne takich nie ma, bo władza zwierzchnia
musiała by poznać wynik badań przed badaniami, żeby się na nie zgodzić
[co by to było, gdyby badania dowiodły jednoznacznie szkodliwości
celibatu - oznaczałoby to, że Bóg nie stworzył człowieka do życia w
celibacie :))]. Ale mz. nie ma się tym co za bardzo przejmować - co ma
odpaść, samo odpadnie. ;)

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-06-30 18:33:42

Temat: Re: Prosba... dosyc osobista
Od: gazebo <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Olech wrote:
>
> >
> >
> > niezupelnie, tutaj brzmialo ono: "z czego wynika to oslabienie?" moglbym
> > dodac jeszcze 'przewartosciowanie'
>
> Może być, że trochę rozminęliśmy się myślami. Winą obarczam siebie. :-)

co nie przeszkadza wlasciwie w niczym jesli poszly za tym jakies tresci
:)

--
Come In Number 51, Your Time Is Up

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-06-30 18:39:43

Temat: Re: Prosba... dosyc osobista
Od: Marccel <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Flyer wrote:

> Wg mojej miałkiej wiedzy tylko tyle - możesz poszukać pod hasłami rak
> jąder, rak prostaty, przerost prostaty, ale mz. [...]

A co w przypadku kobiet?

A co z psychiką? (sorry, ze tak rozdzielam, ale nie zgodze sie ze jakis
tam gruczoł to cały ja ;)

A tak w ogołe, to przypominam sobie, ze w zasadzie to ja chcialem
wyłuszczyc jakies POZYTYWY wstrzemięzliwosci seksualnej, znalezc
potwierdzenie, ze sa i dobre strony (procz. kontrowersyjnej satysfakcji)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-06-30 22:14:24

Temat: Re: Prosba... dosyc osobista
Od: Jesus <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marccel napisał(a):
>> A biologicznie - prawdopodobnie nic się nie zmieni [...]
>
>
> Tylko tyle? Pranie to nie problem ;)


A towarzyszące temu erotyczne wyobrażenia, podczas snu?
Wydaje mi się że człowiek ma większe potrzeby gdy uprawia seks, gdy
zaprzestaje po jakimś czasie gdy one już zaczynają mocno dokuczać, to
maleje a człowiek się uwrażliwia i odbiera świat bardziej zmysłowo,
"czulej". Tylko gdy wówczas pojawi się jakiś "połysk sekownego obcisłego
kształtu" i w wyobraźni się ten temat zacznie ciągnąć i łączyć z
seksualnością, to już dupa blada ;) Motywacja do "polowanka" nabiera
wówczas siły.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-07-01 16:26:14

Temat: Re: Prosba... dosyc osobista
Od: Marccel <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jesus wrote:
> Marccel napisał(a):

> A towarzyszące temu erotyczne wyobrażenia, podczas snu?
[...]

Dziękuje za ciekawe wypowiedzi. W ogole za wszystkie dziekuje :)
Chcac czy niechcąc, pomogliscie mi (albo i nie) dojsc do slusznego bądz
falszywego wniosku, ze mam bardzo male potrzeby seksualne a nienasycony
jestem jakos emocjonalnie. Zapewne jest to nienormalne, ale wole tak,
niz odwrotnie.
Co do zaś wstrzemiezliwosci seksualnej.. no coz, z braku rzetelnych
zródel informacji pozostaje mi podejs rzetelniej do metody
eksperymentalnej.. Ale spoko, nie bede prowadzil tu notatek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Strach
Szary i brak białego?? :)
Re: UFOle = diabły
odejść od...zmysłów...
Może mi pomożesz? - pilne

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »