Cześć!
Własnie wróciłam z wakacji: zadowolona, wypoczęta i ...lekko wkurzona ;-).
Problem jest taki:
Mam dosyć ciemną karnację i bardzo łatwo się opalam. Na wakacjach przed
wyjściem na słoneczko stosowałam filtry (6 na ciało, 12 na twarz).
Niestety - jak się okazało to chyba było coś nie tak - bo owszem opaliłam się
bardzo ładnie - ale pod nosem (tam, gdzie "wąsiki") skóra jest wyrażnie
ciemniejsza. Plama strasznie rzuca się w oczy - i wygląda
nieco "faszystowsko" ;-(((.
Jest to dosyć niekomfortowe i raczej rzuca się w oczy nie tylko mi, bo wszyscy
znajomi na mój widok pytają "a co ci się pod nosem stało?".
Gdzieś wyczytałam, że takie przebarwienia to częsta rzecz u kobiet stosujących
pigułki antykoncepcyjne - więc może kogoś to już spotkało i wie jak w miare
szybko i skutecznie pozbyć się problemu?
Jaki krem kupić? Jak go stosować? Jak ze skutecznością? A na przyszłość - czy
biorąc pigułki w ogóle muszę zrezygnować z opalania? Czy można tym
przebarwieniom jakoś zapobiec???
Zależy mi na czasie i skuteczności , bo 19 pażdziernika mam "wielkie wyjście" i
nie chciałabym być póżniej kojarzona jako "ta z brązowym wąsem" ;-)))
Niecierpliwie czekam na porady - i z góry dziękuję!!!

Karina

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl