Przedszkolne dylematy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8

1. Data: 2007-11-28 21:39:41

Temat: Przedszkolne dylematy
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Tż dzisiaj zaliczył kontrolną rozmowę z przedszkolanką. Fakty są takie,
że Michał ma problem z rysowaniem, źle trzyma kredki, łyżkę. Mamy
ćwiczyć, dużo z nim rysować itd.
Drugi problem Misiek nie potrafi się dzielić zabawkami, reaguje na
zaczepki dzieci popychaniem (ja tu widzę problem pojawienia się
rodzeństwa, wcześniej tego nie było). Trzeci problem i tu jest clou
przedszkolanka uważa, że dziecko ma w domu nadmiar zabawek i jest
totalnie rozkojarzone, nie potrafi się na niczym skupić, bo wszystko już
widziało i ma. I to niestety jest prawda. Jutro mnie czeka poważna
rozmowa z rodzicami i teściową, bo to oni ładują dziecku każdą
pierdółkę, którą zobaczy w TV albo w sklepie. Jak się sprzeciwiam, to
wychodzę na wyrodną matkę.
Teściową zostawiłam tż-towi, ja porozmawiam z rodzicami, tylko pytanie
jak to mądrze rozegrać?
Na pocieszenie swoje dodam, że moje dziecko wg przedszkolanki używa
sformułowań i słownictwa jak prawie 6 latek i w przedszkolu jest, jak
pan kierownik, bo organizuje wszystko:)
--

Paulinka&Michałek(25-04-2002)&Maciek(10-11-2006)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-11-29 08:54:02

Temat: Re: Przedszkolne dylematy
Od: Lila <H...@H...Com> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał:
> rodzeństwa, wcześniej tego nie było). Trzeci problem i tu jest clou
> przedszkolanka uważa, że dziecko ma w domu nadmiar zabawek i jest
> totalnie rozkojarzone, nie potrafi się na niczym skupić, bo wszystko już
> widziało i ma. I to niestety jest prawda. Jutro mnie czeka poważna
> rozmowa z rodzicami i teściową, bo to oni ładują dziecku każdą
> pierdółkę, którą zobaczy w TV albo w sklepie. Jak się sprzeciwiam, to
> wychodzę na wyrodną matkę.
> Teściową zostawiłam tż-towi, ja porozmawiam z rodzicami, tylko pytanie
> jak to mądrze rozegrać?

Powiedziec prawdę. Że rozmawialas z przedszkolanką i ze ma takie uwagi.
I co oni na to (tu im dac sie wygadac). I ze wobec tego może
zeby zamiast kolejnej zabawki kupili mu ...... (sanki, narty, grę, co tam
uwazasz za stosowne).
A w domu można schowac częśc zabawek, bo i tak dziecko najczesciej bawi
sie kilkoma przez jakis czas ulubionymi.

> Na pocieszenie swoje dodam, że moje dziecko wg przedszkolanki używa
> sformułowań i słownictwa jak prawie 6 latek i w przedszkolu jest, jak
> pan kierownik, bo organizuje wszystko:)

:-)

Pozdrowienia i powodzenia,
Lila

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-11-29 10:07:00

Temat: Re: Przedszkolne dylematy
Od: "MONI|<A" <moni|<...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tż dzisiaj zaliczył kontrolną rozmowę z przedszkolanką. Fakty są takie,
> że Michał ma problem z rysowaniem, źle trzyma kredki, łyżkę. Mamy
> ćwiczyć, dużo z nim rysować itd.

pomocne są wszelkie profilowane nakładki na ołówki/kredki, długopisy z
profilowana obudową, miekkie kredki/ołówki
w Ikei sa też sztućce z profilowaną rączką, pomocne przy nauce poprawnego
trzymania.
Poza tym trzeba ćwiczyć palce, wszelkie techniki plastyczne wskazane

> Drugi problem Misiek nie potrafi się dzielić zabawkami, reaguje na
> zaczepki dzieci popychaniem (ja tu widzę problem pojawienia się
> rodzeństwa, wcześniej tego nie było).

może tak byc, ale nie koniecznie to jest to.
Jak długo chodzi do przedszkola?

>Trzeci problem i tu jest clou
> przedszkolanka uważa, że dziecko ma w domu nadmiar zabawek i jest
> totalnie rozkojarzone, nie potrafi się na niczym skupić, bo wszystko już
> widziało i ma. I to niestety jest prawda. Jutro mnie czeka poważna
> rozmowa z rodzicami i teściową, bo to oni ładują dziecku każdą
> pierdółkę, którą zobaczy w TV albo w sklepie. Jak się sprzeciwiam, to
> wychodzę na wyrodną matkę.

wg mnie to jakaś dziwna teoria.
Problem z koncentracją uwagi dziecka, to problem który może występować
niezależnie od ilości posiadanych w domu zabawek. To ta Pani przedszkolanka
o tym powinna wiedzieć najlepiej, powinna też wiedzieć jak mozna pomóc
dziecku, polecić ćwiczenia wpływające na poprawę koncentracji uwagi, głównie
od jej umiejętości zależy jak dziecko będzie zachowywać się na jej
zajęciach.
Dla mojego młodszego dziecka niesamowicie pomocne okazały się byc ćwiczenia
wykonywane na zajęciach w szkole muzycznej- na rytmice, wszelki ćwiczenia
gdzie prawa/lewa ręka/noga wykonują ćwiczenia asymetryczne
Mozna też przywiązać do dwóch sznurków woreczki z piaskiem/ryżem i machać
nimi tak jak machają ci magicy od sztuczek z ogniem - niesamowicie porawia
to koncentrację uwagi, ćwiczenia te zalecane są też dyslektyką itd

> Teściową zostawiłam tż-towi, ja porozmawiam z rodzicami, tylko pytanie
> jak to mądrze rozegrać?

to nie z teściową trzeba umiejętnie rozmawiać, tylko z dzieckiem popracować
nad poprawą koncentracji uwagi.

> Na pocieszenie swoje dodam, że moje dziecko wg przedszkolanki używa
> sformułowań i słownictwa jak prawie 6 latek i w przedszkolu jest, jak
> pan kierownik, bo organizuje wszystko:)
> --
>

dziecko chłonie zachowania bliskich/znanych mu osób,
ja jestem przeciwna tłumieniu takich postaw, na przyszłość to bardzo dobra
postawa/cecha.

Pozdrawiam

Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-11-29 10:13:10

Temat: Re: Przedszkolne dylematy
Od: "MONI|<A" <moni|<...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

oczywiście dyslektykom

Pozdrawiam

Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-11-29 21:00:03

Temat: Re: Przedszkolne dylematy
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka pisze:
> Lila pisze:
>> Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał:
>>> rodzeństwa, wcześniej tego nie było). Trzeci problem i tu jest clou
>>> przedszkolanka uważa, że dziecko ma w domu nadmiar zabawek i jest
>>> totalnie rozkojarzone, nie potrafi się na niczym skupić, bo wszystko
>>> już widziało i ma. I to niestety jest prawda. Jutro mnie czeka
>>> poważna rozmowa z rodzicami i teściową, bo to oni ładują dziecku
>>> każdą pierdółkę, którą zobaczy w TV albo w sklepie. Jak się
>>> sprzeciwiam, to wychodzę na wyrodną matkę.
>>> Teściową zostawiłam tż-towi, ja porozmawiam z rodzicami, tylko
>>> pytanie jak to mądrze rozegrać?
>
>> Powiedziec prawdę. Że rozmawialas z przedszkolanką i ze ma takie uwagi.
>> I co oni na to (tu im dac sie wygadac). I ze wobec tego może zeby
>> zamiast kolejnej zabawki kupili mu ...... (sanki, narty, grę, co tam
>> uwazasz za stosowne).
>
> Tak zrobiłam. Pozytywnie mnie zaskoczyli swoim zaangażowaniem i
> pomysłamiw poprawę stanu rzeczy :)
>
>> A w domu można schowac częśc zabawek, bo i tak dziecko najczesciej
>> bawi sie kilkoma przez jakis czas ulubionymi.
>
> Ja się 3 kołowego rowerka nie mogę pozbyć z domu, bo chociaż na nim mnie
> jeździ, musi go widzieć...
>

--

Paulinka

Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.

S.J.Lec

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-11-29 21:33:19

Temat: Re: Przedszkolne dylematy
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-11-29 21:33:58

Temat: Re: Przedszkolne dylematy
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

MONI|<A <moni| pisze:
>> Tż dzisiaj zaliczył kontrolną rozmowę z przedszkolanką. Fakty są takie,
>> że Michał ma problem z rysowaniem, źle trzyma kredki, łyżkę. Mamy
>> ćwiczyć, dużo z nim rysować itd.
>
> pomocne są wszelkie profilowane nakładki na ołówki/kredki, długopisy z
> profilowana obudową, miekkie kredki/ołówki
> w Ikei sa też sztućce z profilowaną rączką, pomocne przy nauce poprawnego
> trzymania.
> Poza tym trzeba ćwiczyć palce, wszelkie techniki plastyczne wskazane

Mam w pracy koleżankę po pedagogice, dokładnie to samo mi dzisiaj
poradziła. Do tego malowanie palcami, zabawy z masą solną.

>> Drugi problem Misiek nie potrafi się dzielić zabawkami, reaguje na
>> zaczepki dzieci popychaniem (ja tu widzę problem pojawienia się
>> rodzeństwa, wcześniej tego nie było).
>
> może tak byc, ale nie koniecznie to jest to.
> Jak długo chodzi do przedszkola?

Od września tego roku. W sumie zebrałoby się ze 6 tyg., bo cały czas
choruje.

>> Trzeci problem i tu jest clou
>> przedszkolanka uważa, że dziecko ma w domu nadmiar zabawek i jest
>> totalnie rozkojarzone, nie potrafi się na niczym skupić, bo wszystko już
>> widziało i ma. I to niestety jest prawda. Jutro mnie czeka poważna
>> rozmowa z rodzicami i teściową, bo to oni ładują dziecku każdą
>> pierdółkę, którą zobaczy w TV albo w sklepie. Jak się sprzeciwiam, to
>> wychodzę na wyrodną matkę.
>
> wg mnie to jakaś dziwna teoria.
> Problem z koncentracją uwagi dziecka, to problem który może występować
> niezależnie od ilości posiadanych w domu zabawek. To ta Pani przedszkolanka
> o tym powinna wiedzieć najlepiej, powinna też wiedzieć jak mozna pomóc
> dziecku, polecić ćwiczenia wpływające na poprawę koncentracji uwagi, głównie
> od jej umiejętości zależy jak dziecko będzie zachowywać się na jej
> zajęciach.
> Dla mojego młodszego dziecka niesamowicie pomocne okazały się byc ćwiczenia
> wykonywane na zajęciach w szkole muzycznej- na rytmice, wszelki ćwiczenia
> gdzie prawa/lewa ręka/noga wykonują ćwiczenia asymetryczne
> Mozna też przywiązać do dwóch sznurków woreczki z piaskiem/ryżem i machać
> nimi tak jak machają ci magicy od sztuczek z ogniem - niesamowicie porawia
> to koncentrację uwagi, ćwiczenia te zalecane są też dyslektyką itd

Ja odnoszę wrażenie, że on się bardziej nudzi, niż dekoncentruje.

>> Teściową zostawiłam tż-towi, ja porozmawiam z rodzicami, tylko pytanie
>> jak to mądrze rozegrać?
>
> to nie z teściową trzeba umiejętnie rozmawiać, tylko z dzieckiem popracować
> nad poprawą koncentracji uwagi.

To na pewno, z rodzicami i teściową chciałam załatwić sprawę zarzucania
dziecka tonami zabawek, bo po pierwsze nie jest mu to do szczęścia
potrzebne, a po drugie odbierają mu marzenia. Zanim dobrze czegoś
zapranie, już to ma.

--

Paulinka

Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.

S.J.Lec

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2008-01-27 14:42:32

Temat: Przedszkolne dylematy
Od: s...@o...no-spam.invalid (Pere?ka 2) szukaj wiadomości tego autora

Witam! Twoje dziecko jest prawdopodobnie typem dziecka zdolnego, które
wymaga indywidualnego podej?cia, zw?aszcza w przedszkolu, a problemy z
czynno?ciami manualnymi i koncentracj? to mog? byae zaburzenia
integracji sensorycznej. Mo?na o tym poczytaae na stronach
internetowych. Poadrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry