« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-06-27 20:10:56
Temat: Przegryziony język u 2 latkaNiefortunnie przy upadku synek przegryzł sobie bok języka...troche
krwawil ale ja teraz jestem cala w nerwach czy to cos
niebezpiecznego?..pewnie jutro bedzie go bolał.Czym moge zlagodzic ew.
ból języka?poradzcie...
Kasia i Śpiący Kuba z przegryzionym jęzorkiem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-06-27 21:46:06
Temat: Re: Przegryziony język u 2 latkaNaczelna zasada stosowana u DZIECI: lepiej o 10 razy za dużo wizyt u
lekarza, niż o jedną za mało!
Najprawdopodobniej nic się poważnego nie stało, ale powinnaś pokazać się u
lekarza.
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-06-28 16:52:43
Temat: Re: Przegryziony język u 2 latkaWitam
Jesli mocno krwawi to na szycie.
U mojego znajomego u 3 latka "zaatakowala go muszla klozetowa", nikt nie wie
jak i co ale jezyk krwawil dosc mocno i pojechali na szycie i tyle. Troche
placzu i jest ok.
pozdr
nornik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-06-28 17:37:21
Temat: Re: Przegryziony język u 2 latkaKASIA napisał(a):
> Niefortunnie przy upadku synek przegryzł sobie bok języka...troche
> krwawil ale ja teraz jestem cala w nerwach czy to cos
> niebezpiecznego?..pewnie jutro bedzie go bolał.Czym moge zlagodzic ew.
> ból języka?poradzcie...
jako male dziecko wlasnie (2-3 lata), zaczepilem noga o kabel, upadlem i
_odgryzlem_ sobie kawalek jezyka.. odgryzlem go na tyle, ze wisial tylko
na malym kawaleczku z boku, a reszta byla calkiem oddzielnie :))
z tego co mi opowiadali, to podobno w czasie gdy wieziono mnie do
szpitala, gadalem jak najety i kazdy sie dziwil, ze mnie "nie boli",
mimo ze krew lala sie jak z hydrantu :)))
wracajac do tematu, z mojej (skromnej) wiedzy wynika, ze jezyka sie
chyba nie szyje, ja osobiscie mialem zalozone na jezyk klamry i samo sie
wszystko zroslo, aczkolwiek teraz (po ~17 latach..) daje sie wyczuc
delikatne zgrubienie w miejscu, gdzie jezyk sie zrosl
moja rada jest taka, zebys poszla z dzieciakiem do lekarza, bo z dziecmi
nigdy nic nie wiadomo :>
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |