« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-06-06 13:12:25
Temat: Przesadzanie mlodych roslinCzesc!
Jak - z najmniejsza szkoda dla roslinek - przesadzic takie mlodziaki? Sa
to rosliny glownie z nasion. Czy wystrczy z odrobina ziemi przesadzic?
A jak sobie rozmnozyc winobluszcz (mam na mysli, jak w innym miejscu
sobie wyhodowac)?
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-06-06 14:14:48
Temat: Re: Przesadzanie mlodych roslin> Jak - z najmniejsza szkoda dla roslinek - przesadzic takie mlodziaki? Sa
> to rosliny glownie z nasion. Czy wystrczy z odrobina ziemi przesadzic?
wysiewaj od razu w specjalne celulozowe pojemniki, sa b. dobre, albo w tacke
od jajek. Odpada problem przesadzania.
> A jak sobie rozmnozyc winobluszcz (mam na mysli, jak w innym miejscu
> sobie wyhodowac)?
wychoduj w tym samym, robiac odklad do doniczki a pózniej odetnij i sadz
[stawiaj] gdzie chcesz, chyba, ze chcesz gotowca to jak bys byla na C.
Pozdrawiam, jerz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-06-06 14:47:10
Temat: Re: Przesadzanie mlodych roslinJerzy wrote:
> wysiewaj od razu w specjalne celulozowe pojemniki, sa b. dobre, albo w tacke
> od jajek. Odpada problem przesadzania.
One juz sa wysiane, a moze bedzie je trzeba przenosic w nowe miejsce :(
> wychoduj w tym samym, robiac odklad do doniczki a pózniej odetnij i sadz
> [stawiaj] gdzie chcesz, chyba, ze chcesz gotowca to jak bys byla na C.
Moze nie zdazyc sie odhodowac w ten sposob, dlatego pytam, jak mozna (czy np.
jak ciachne kawalek, to sie wypusci, czy moze trzeba wykopac niestety).
Zreszta podobny problem bede miec z powojem i nasturcja - jak mi przyjdzie sie
przenoisc, to nie wiem, jak to cos przesadzic (tak sie juz oplotlo, ze hej).
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |