Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Przymus porzucania w funkcjonowaniu kobiety.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Przymus porzucania w funkcjonowaniu kobiety.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2016-12-30 19:47:25

Temat: Przymus porzucania w funkcjonowaniu kobiety.
Od: LeoTar <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

Brak zaufania i szacunku dla partnera skutkuje tym, że kobieta stara się
sprawdzać w sposób nieomalże ciagły czy może partnerowi zaufać.
Prowokuje więc różne syuacje nieprzyjemne dla swego partnera by
sprawdzić czy aby ten nie porzuci jej pomimo jej prowokacyjnych
zachowań. Te prowokacjne zachowania kobiety to może być na przykład
poniżanie przez nią partnera, sugerowanie że go chce porzucic dla innego
mężczyzny (flirtowanie) a w skrajnym przypadku zdrada małżeńska i
testowanie czy nawet w takiej sytuacji mężczyzna jej nie opuści.
Najbradziej perfidnym przypadkiem, który zaobserwowałem w moim,
stosunkowo bliskim, otoczeniu była zdrada kobiety w wyniku której zaszła
ona w ciążę i urodziła dziecko a jej mąż po kilku latach od tego
zdarzenia popełnił samobójstwo.

Ten przymus prowokowania porzucenia i testowani wytrzymałości partnera
na te babskie prowokacje nie miałby miejsca gdyby kobiety nie cierpiały
na brak poczucia własnej wartości, ufały sobie i szanowały siebie.
Zachowania takie byłyby możliwe gdyby także mężczyzni nie wykazywali
skonności do poszukiwania uznania dla siebie w oczach wielu kobiet i nie
dążyli do potwierdzania swej wartości zmieniając partnerki.

Taki stan wierności partnerowi bez koniecznosci testowania go na tę
okoliczność (wierności) jest możliwy tylko wówczas gdy partnerzy
wzajemnie sobie ufają i szanują się. Wszak wierność jest oznaką szacunku
niezbedną do tworzenia trwałego związku nie podlegającego rewizjom,
czyli bez zmiany partnerów. Wzajemne szacunek i zaufanie nie są zaś
możliwe bez zaufania i szacunku samemu sobie oraz własnej pewności co do
doskonałości własnych wyborów opartej na wewnętrznym i nieomylnym
autorytecie. Dla osiągnięcia tego stanu umysłu potrzebne zaś jest
odpowiednie wychowanie kształtujące człowieka, tak kobietę jak i
mężczyznę, na ufającą we własne siły i odpowiedzialną jednostkę. Takie
wychowanie to wychowanie do życia w rodzinie, którego podstawę musi
stanowić odpowiedzialne i kompletne wychowanie seksualne z inicjacją
seksualną dziecka w gronie rodziców/opiekunów.

Grożenie porzuceniem emocjonalnym, rzadziej fizycznym, to powszechna
praktyka matek, które szantażują w ten sposób dzieci i zapewniają sobie
ich "wdzięczność" pod emocjonalnym przymusem. Skrajną formą tego
uzależnienia dziecka od matki jest relacja dziecko-matka, którą porównać
można z "syndromem sztokholmskim". W tejże relacji agresywna matka,
której brakuje poczucia własnej wartości buduje swą pozycję grożąc
porzuceniem zależnemu od niej fizycznie dziecku zmuszając je do
uległości. Szczególnie niebezpiecznym dla przyszłego rozwoju osobowości
dziecka i jego zdolności do budowy zdrowych relacji z innymi jest
wychowywanie dziecka przez samotne matki, które nagminnie wykorzystują
swoich zależnych od nich podopiecznych.


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/year_2016/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2016-12-30 20:09:55

Temat: Re: Przymus porzucania w funkcjonowaniu kobiety.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

LeoTar <l...@l...net> wrote:
> Brak zaufania i szacunku dla partnera skutkuje tym, że kobieta stara się
> sprawdzać w sposób nieomalże ciagły czy może partnerowi zaufać.
> Prowokuje więc różne syuacje nieprzyjemne dla swego partnera by
> sprawdzić czy aby ten nie porzuci jej pomimo jej prowokacyjnych
> zachowań. Te prowokacjne zachowania kobiety to może być na przykład
> poniżanie przez nią partnera, sugerowanie że go chce porzucic dla innego
> mężczyzny (flirtowanie) a w skrajnym przypadku zdrada małżeńska i
> testowanie czy nawet w takiej sytuacji mężczyzna jej nie opuści.
> Najbradziej perfidnym przypadkiem, który zaobserwowałem w moim,
> stosunkowo bliskim, otoczeniu była zdrada kobiety w wyniku której zaszła
> ona w ciążę i urodziła dziecko a jej mąż po kilku latach od tego
> zdarzenia popełnił samobójstwo.
>
> Ten przymus prowokowania porzucenia i testowani wytrzymałości partnera
> na te babskie prowokacje nie miałby miejsca gdyby kobiety nie cierpiały
> na brak poczucia własnej wartości, ufały sobie i szanowały siebie.
> Zachowania takie byłyby możliwe gdyby także mężczyzni nie wykazywali
> skonności do poszukiwania uznania dla siebie w oczach wielu kobiet i nie
> dążyli do potwierdzania swej wartości zmieniając partnerki.
>
> Taki stan wierności partnerowi bez koniecznosci testowania go na tę
> okoliczność (wierności) jest możliwy tylko wówczas gdy partnerzy
> wzajemnie sobie ufają i szanują się. Wszak wierność jest oznaką szacunku
> niezbedną do tworzenia trwałego związku nie podlegającego rewizjom,
> czyli bez zmiany partnerów. Wzajemne szacunek i zaufanie nie są zaś
> możliwe bez zaufania i szacunku samemu sobie oraz własnej pewności co do
> doskonałości własnych wyborów opartej na wewnętrznym i nieomylnym
> autorytecie. Dla osiągnięcia tego stanu umysłu potrzebne zaś jest
> odpowiednie wychowanie kształtujące człowieka, tak kobietę jak i
> mężczyznę, na ufającą we własne siły i odpowiedzialną jednostkę. Takie
> wychowanie to wychowanie do życia w rodzinie, którego podstawę musi
> stanowić odpowiedzialne i kompletne wychowanie seksualne z inicjacją
> seksualną dziecka w gronie rodziców/opiekunów.
>
> Grożenie porzuceniem emocjonalnym, rzadziej fizycznym, to powszechna
> praktyka matek, które szantażują w ten sposób dzieci i zapewniają sobie
> ich "wdzięczność" pod emocjonalnym przymusem. Skrajną formą tego
> uzależnienia dziecka od matki jest relacja dziecko-matka, którą porównać
> można z "syndromem sztokholmskim". W tejże relacji agresywna matka,
> której brakuje poczucia własnej wartości buduje swą pozycję grożąc
> porzuceniem zależnemu od niej fizycznie dziecku zmuszając je do
> uległości. Szczególnie niebezpiecznym dla przyszłego rozwoju osobowości
> dziecka i jego zdolności do budowy zdrowych relacji z innymi jest
> wychowywanie dziecka przez samotne matki, które nagminnie wykorzystują
> swoich zależnych od nich podopiecznych.
>
>

Zupełnie błędnie sobie tłumaczysz naturę kobiety.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2016-12-30 20:29:53

Temat: Re: Przymus porzucania w funkcjonowaniu kobiety.
Od: LeoTar <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> LeoTar <l...@l...net> wrote:
>> Brak zaufania i szacunku dla partnera skutkuje tym, że kobieta
>> stara się sprawdzać w sposób nieomalże ciagły czy może partnerowi
>> zaufać. Prowokuje więc różne syuacje nieprzyjemne dla swego
>> partnera by sprawdzić czy aby ten nie porzuci jej pomimo jej
>> prowokacyjnych zachowań. Te prowokacjne zachowania kobiety to może
>> być na przykład poniżanie przez nią partnera, sugerowanie że go
>> chce porzucic dla innego mężczyzny (flirtowanie) a w skrajnym
>> przypadku zdrada małżeńska i testowanie czy nawet w takiej sytuacji
>> mężczyzna jej nie opuści. Najbradziej perfidnym przypadkiem, który
>> zaobserwowałem w moim, stosunkowo bliskim, otoczeniu była zdrada
>> kobiety w wyniku której zaszła ona w ciążę i urodziła dziecko a jej
>> mąż po kilku latach od tego zdarzenia popełnił samobójstwo.
>>
>> Ten przymus prowokowania porzucenia i testowani wytrzymałości
>> partnera na te babskie prowokacje nie miałby miejsca gdyby kobiety
>> nie cierpiały na brak poczucia własnej wartości, ufały sobie i
>> szanowały siebie. Zachowania takie byłyby możliwe gdyby także
>> mężczyzni nie wykazywali skonności do poszukiwania uznania dla
>> siebie w oczach wielu kobiet i nie dążyli do potwierdzania swej
>> wartości zmieniając partnerki.
>>
>> Taki stan wierności partnerowi bez koniecznosci testowania go na tę
>> okoliczność (wierności) jest możliwy tylko wówczas gdy partnerzy
>> wzajemnie sobie ufają i szanują się. Wszak wierność jest oznaką
>> szacunku niezbedną do tworzenia trwałego związku nie podlegającego
>> rewizjom, czyli bez zmiany partnerów. Wzajemne szacunek i zaufanie
>> nie są zaś możliwe bez zaufania i szacunku samemu sobie oraz
>> własnej pewności co do doskonałości własnych wyborów opartej na
>> wewnętrznym i nieomylnym autorytecie. Dla osiągnięcia tego stanu
>> umysłu potrzebne zaś jest odpowiednie wychowanie kształtujące
>> człowieka, tak kobietę jak i mężczyznę, na ufającą we własne siły i
>> odpowiedzialną jednostkę. Takie wychowanie to wychowanie do życia w
>> rodzinie, którego podstawę musi stanowić odpowiedzialne i kompletne
>> wychowanie seksualne z inicjacją seksualną dziecka w gronie
>> rodziców/opiekunów.
>>
>> Grożenie porzuceniem emocjonalnym, rzadziej fizycznym, to
>> powszechna praktyka matek, które szantażują w ten sposób dzieci i
>> zapewniają sobie ich "wdzięczność" pod emocjonalnym przymusem.
>> Skrajną formą tego uzależnienia dziecka od matki jest relacja
>> dziecko-matka, którą porównać można z "syndromem sztokholmskim". W
>> tejże relacji agresywna matka, której brakuje poczucia własnej
>> wartości buduje swą pozycję grożąc porzuceniem zależnemu od niej
>> fizycznie dziecku zmuszając je do uległości. Szczególnie
>> niebezpiecznym dla przyszłego rozwoju osobowości dziecka i jego
>> zdolności do budowy zdrowych relacji z innymi jest wychowywanie
>> dziecka przez samotne matki, które nagminnie wykorzystują swoich
>> zależnych od nich podopiecznych.

> Zupełnie błędnie sobie tłumaczysz naturę kobiety.

No więc wytłumacz naturę kobiety Ty, kobieta. Przedstaw swoją opinię.

Ja twierdzę, że konieczność powtarzania porzucenia przez kobietę (każdą)
jest następstwem braku zaufania i szacunku, które są efektem braku
właściwego wychowania seksualnego dziecka.


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/year_2016/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2016-12-30 21:00:15

Temat: Re: Przymus porzucania w funkcjonowaniu kobiety.
Od: Kviat <null> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-12-30 o 20:29, LeoTar pisze:
> Ja twierdzę,

Są tacy, co twierdzą, że Ziemia jest płaska. I co z tego?

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2016-12-30 21:07:00

Temat: Re: Przymus porzucania w funkcjonowaniu kobiety.
Od: LeoTar <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

Kviat pisze:
> W dniu 2016-12-30 o 20:29, LeoTar pisze:

>> Ja twierdzę,

> Są tacy, co twierdzą, że Ziemia jest płaska. I co z tego?

Brakuje Ci ciepła rodzinnego i koniecznie chcesz się gdzieś do mnie
przytulić...? ;-)

Powrotu do zdrowia Ci życzę Piotrze.


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/year_2016/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2016-12-30 21:14:18

Temat: Re: Przymus porzucania w funkcjonowaniu kobiety.
Od: LeoTar <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

LeoTar pisze:
> Kviat pisze:
>> W dniu 2016-12-30 o 20:29, LeoTar pisze:

>>> Ja twierdzę,

>> Są tacy, co twierdzą, że Ziemia jest płaska. I co z tego?

> Brakuje Ci ciepła rodzinnego i koniecznie chcesz się gdzieś do mnie
> przytulić...? ;-)

.... by się przy mnie ogrzać. ;-)


> Powrotu do zdrowia Ci życzę Piotrze.


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/year_2016/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2016-12-30 21:27:41

Temat: Re: Przymus porzucania w funkcjonowaniu kobiety.
Od: Kviat <null> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-12-30 o 21:07, LeoTar pisze:
> Kviat pisze:
>> W dniu 2016-12-30 o 20:29, LeoTar pisze:
>
>>> Ja twierdzę,
>
>> Są tacy, co twierdzą, że Ziemia jest płaska. I co z tego?
>
> Brakuje Ci ciepła rodzinnego i koniecznie chcesz się gdzieś do mnie
> przytulić...? ;-)

Napisz lepiej dlaczego chcesz się przytulać do dzieci.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2016-12-30 21:51:06

Temat: Re: Przymus porzucania w funkcjonowaniu kobiety.
Od: LeoTar <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

Kviat pisze:
> W dniu 2016-12-30 o 21:07, LeoTar pisze:
>> Kviat pisze:
>>> W dniu 2016-12-30 o 20:29, LeoTar pisze:

>>>> Ja twierdzę,

>>> Są tacy, co twierdzą, że Ziemia jest płaska. I co z tego?

>> Brakuje Ci ciepła rodzinnego i koniecznie chcesz się gdzieś do
>> mnie przytulić...? ;-)

> Napisz lepiej dlaczego chcesz się przytulać do dzieci.

Jesteś w błędzie. To dzieci bardzo lubią przytulać się do mnie.
Czują się przy mnie bezpiecznie; również te dorosłe.


Szczerze powrotu do zdrowia Ci życzę Piotrze.


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2016-12-30 22:06:18

Temat: Re: Przymus porzucania w funkcjonowaniu kobiety.
Od: Kviat <null> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-12-30 o 21:51, LeoTar pisze:
> Kviat pisze:
>> W dniu 2016-12-30 o 21:07, LeoTar pisze:
>>> Kviat pisze:
>>>> W dniu 2016-12-30 o 20:29, LeoTar pisze:
>
>>>>> Ja twierdzę,
>
>>>> Są tacy, co twierdzą, że Ziemia jest płaska. I co z tego?
>
>>> Brakuje Ci ciepła rodzinnego i koniecznie chcesz się gdzieś do
>>> mnie przytulić...? ;-)
>
>> Napisz lepiej dlaczego chcesz się przytulać do dzieci.
>
> Jesteś w błędzie. To dzieci bardzo lubią przytulać się do mnie.

Tak się tłumaczy każdy pedofil. I ty o tym wiesz.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2016-12-30 22:10:27

Temat: Re: Przymus porzucania w funkcjonowaniu kobiety.
Od: LeoTar <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

Kviat pisze:
> W dniu 2016-12-30 o 21:51, LeoTar pisze:
>> Kviat pisze:
>>> W dniu 2016-12-30 o 21:07, LeoTar pisze:
>>>> Kviat pisze:
>>>>> W dniu 2016-12-30 o 20:29, LeoTar pisze:

>>>>>> Ja twierdzę,

>>>>> Są tacy, co twierdzą, że Ziemia jest płaska. I co z tego?

>>>> Brakuje Ci ciepła rodzinnego i koniecznie chcesz się gdzieś do
>>>> mnie przytulić...? ;-)

>>> Napisz lepiej dlaczego chcesz się przytulać do dzieci.

>> Jesteś w błędzie. To dzieci bardzo lubią przytulać się do mnie.

> Tak się tłumaczy każdy pedofil. I ty o tym wiesz.

Nie wiem gdyż pedofilem jestem tylko w Twojej schizofrenicznej wyobrazni
a nie w mojej rzeczywistości.

Tym bardziej powrotu do zdrowia Ci życzę Piotrze.


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Homoseksualizm - dla LeoTara i Chirona
Re: ... idea piekła
Maria Łopatkowa
Rozwydrzenie publicznych karmicielek.
muzułmański duchowny radzi jak bić żonę

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »