« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-26 18:26:39
Temat: Przypalona kapustaMoja żona dusiła kapustę na bigos i przypaliła. Chce ją wyrzucić.Ja
odradzam.Czy można ją jakoś uratować ?
Na razie była sama kapusta z grzybami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-04-26 18:54:16
Temat: Re: Przypalona kapustaHedo wrote:
> Moja ?ona dusi^(3)a kapuste^ na bigos i przypali^(3)a. Chce j? wyrzuci?.Ja
> odradzam.Czy mo?na j? jako? uratowa? ?
> Na razie by^(3)a sama kapusta z grzybami.
>
jeśli nie jest przypalona ponad miarę (zważ tę miarę sam), to może to być bardzo
dobry materiał na bigos
tylko wówczas dusiłabym mięsiwa oddzielnie, może dorzuciła trochę białej kapusty...
..krótko mówiąc sporo zabawy - ale jeśli lubicie bawić się w kuchni...to super
pretekst!!!
jeśli nie lubicie - to zostawcie ten temat i spróbujcie bardziej wiosennych wątków
pozdr
ewa
--
Dawna Kuchnia _ /_
http://www.dawnakuchnia.republika.pl ('''')
~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-26 20:15:37
Temat: Re: Przypalona kapustaOn Fri, 26 Apr 2002 20:26:39 +0200, "Hedo" <h...@a...waw.pl>
wrote:
>Moja żona dusiła kapustę na bigos i przypaliła. Chce ją wyrzucić.Ja
>odradzam.Czy można ją jakoś uratować ?
>Na razie była sama kapusta z grzybami.
>
zalezy chyba od stanu zweglenia, pardon, przypalenia....jak nie
zdrapiecie tej kapusty do kompletnego zwweglenia, nie
zamieszacie za bardzo, to ja bym nie wyrzucala...przelozyc do
swiezego sagana, "zakropic" listkiem i zielem i ziolami, dodac
sliwek i potem mowic, ze sliwki byly te wedzone ;). reszta jak
przy zwyklym bigosie...mnie sie zawsze odrobinke przypali (tak
jak i golabki), ale ja lubie rzeczy przypalone...
Krysia
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeeds.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeeds.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Ulimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-26 21:07:14
Temat: Re: Przypalona kapusta
Użytkownik "Hedo" <h...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
news:aac663$teu$1@pingwin.acn.pl...
> Moja żona dusiła kapustę na bigos i przypaliła. Chce j? wyrzucić.Ja
> odradzam.Czy można j? jako? uratować ?
> Na razie była sama kapusta z grzybami.
>
===================
Coby sie bigos nie przypalał /no prawie/ to dobrze jest go robić w
piekarniku.
Oczywiście chodzi o fazę wysmażania już po pierwszym podgotowaniu
bezpośrednio na palniku.
rysieq - smakosz dobrego BIGOSU - pozdrawiam#
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-27 11:07:38
Temat: Re: Przypalona kapusta> Użytkownik "Hedo" <h...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
> > Moja żona dusiła kapustę na bigos i przypaliła. Chce ją wyrzucić.(...)
Czlowiek o tej porze ma tragiczne pomysly... przeczytalam, ze zone chcesz
wyrzucic :))))
ehhh pardon...oprzec sie nie moglam.. ;)
Castle
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-27 22:35:45
Temat: Re: Przypalona kapusta
Castle wrote:
>
> > Użytkownik "Hedo" <h...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
> > > Moja żona dusiła kapustę na bigos i przypaliła. Chce ją wyrzucić.(...)
>
> Czlowiek o tej porze ma tragiczne pomysly... przeczytalam, ze zone chcesz
> wyrzucic :))))
>
> ehhh pardon...oprzec sie nie moglam.. ;)
Czemu pardon?
Jak najbardziej naturalna reakcja
(i Twoja i Przedmówcy)
AE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |