« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2015-05-15 22:13:05
Temat: Przystawka do piwaKiedyś był tutaj poruszany ten temat. Dosyć dawno, nieważne.. W zeszłą sobotę wpadli
do mnie kumple. Z zaopatrzeniem ma się rozumieć, i bynajmniej nie było to piwo.
Stachu, weź na szybko upitraś jakąś zagrychę do tego!! K..., nie chcę mi się ale coś
wykombinuję.
Przytargałem do altanki na ogrodzie frytownicę i... 2 opakowania boczniaków, które
znalazłem w lodówie.
MINUTA ROBOTY !! NIE DŁUŻEJ, bo będzie lipa!! Boczniaki na głęboki olej, na stole
sól, pieprz i wiadomo.. coś do "popicia". Efekt: ZAJERĄBISTY!! W smaku wychodzi coś
w okoliczch rydza, kolor też, konsystencja w gębie chrupko(z zewnątrz) aldente (czy
jakoś tam) wewnątrz.
Ale były przy tym JAJA!! Te 2 mizerne opakowania boczniaków zostały zeżarte w "tri
miga". Co robić? Jechać na zakupy? Co do sztuki, każdy już coś "skonsumował", no to
dzwonię na jakieś tam Taxi i proszę operatorkę, coby kierowca po drodze zakupił 3kg
boczniaków. "Pan sobie tutaj chyba żartuje"..
No dobra, niech jeszcze kupi liter gorzoły.. W tym momencie stałem się wiarygodny.
Wracając do boczniaków, gorąco polecam tą metodę !!
Pozdro, Stachu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |