« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-20 18:52:54
Temat: Pyt. dot chlodnikaPytanie szybkie brzmi nastepujaco: mama podala mi przepis na chlodnik.
Zapamietalam doskonale ze mam oddzielic liscie botwinki od reszty, te reszte
ugotowac a nastepnie posiekac i wsypac do zupy z jajkiem, ogorkiem itd. Ale
czy liscie sieka sie surowe i wrzuca tez, czy nalezy sie ich pozbyc?
ZG
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-05-20 19:57:57
Temat: Re: Pyt. dot chlodnikaZofia Gebert wrote:
> Pytanie szybkie brzmi nastepujaco: mama podala mi przepis na chlodnik.
> Zapamietalam doskonale ze mam oddzielic liscie botwinki od reszty, te
> reszte ugotowac a nastepnie posiekac i wsypac do zupy z jajkiem,
> ogorkiem itd. Ale czy liscie sieka sie surowe i wrzuca tez, czy
> nalezy sie ich pozbyc?
>
> ZG
===
Liście botwiny trzeba sparzyć chwilę. Ja je wrzucam na minutkę do tej samej
wody, w której gorowały się buraczki i ogonki.
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-20 20:35:57
Temat: Re: Pyt. dot chlodnikaIn <c8iur0$gtg$1@atlantis.news.tpi.pl> Zofia Gebert wrote:
> Pytanie szybkie brzmi nastepujaco: mama podala mi przepis na chlodnik.
> Zapamietalam doskonale ze mam oddzielic liscie botwinki od reszty, te
> reszte ugotowac a nastepnie posiekac i wsypac do zupy z jajkiem,
> ogorkiem itd. Ale czy liscie sieka sie surowe i wrzuca tez, czy nalezy
> sie ich pozbyc?
Spytaj się MAmy, co miała na myśli. Jeżeli chodzi o mnie, to siekam
wszystko jak leci najlepszym na świecie nożem firmy "Alfons Menčik Lwów-
Kraków", wrzucam do garnka i dusz$ bez wody pod przykryciem.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-21 06:37:03
Temat: Re: Pyt. dot chlodnikaWladyslaw Los napisał(a):
> In <c8iur0$gtg$1@atlantis.news.tpi.pl> Zofia Gebert wrote:
>> Pytanie szybkie brzmi nastepujaco: mama podala mi przepis na
>> chlodnik. Zapamietalam doskonale ze mam oddzielic liscie botwinki od
>> reszty, te reszte ugotowac a nastepnie posiekac i wsypac do zupy z
>> jajkiem, ogorkiem itd. Ale czy liscie sieka sie surowe i wrzuca tez,
>> czy nalezy sie ich pozbyc?
>
> Spytaj się MAmy, co miała na myśli. Jeżeli chodzi o mnie, to siekam
> wszystko jak leci najlepszym na świecie nożem firmy "Alfons Menčik
> Lwów- Kraków", wrzucam do garnka i dusz$ bez wody pod przykryciem.
===
1. Ale, gdy ktoś nie ma takiego noża, to po ptakach...
2. Czym zeskrobujesz spaleniznę z garka po takim duszeniu?
waldek :-)
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-21 06:51:46
Temat: Re: Pyt. dot chlodnikaIn <c8k80o$k46$1@inews.gazeta.pl> waldek wrote:
> Wladyslaw Los napisał(a):
>> In <c8iur0$gtg$1@atlantis.news.tpi.pl> Zofia Gebert wrote:
>>> Pytanie szybkie brzmi nastepujaco: mama podala mi przepis na
>>> chlodnik. Zapamietalam doskonale ze mam oddzielic liscie botwinki od
>>> reszty, te reszte ugotowac a nastepnie posiekac i wsypac do zupy z
>>> jajkiem, ogorkiem itd. Ale czy liscie sieka sie surowe i wrzuca tez,
>>> czy nalezy sie ich pozbyc?
>>
>> Spytaj się MAmy, co miała na myśli. Jeżeli chodzi o mnie, to siekam
>> wszystko jak leci najlepszym na świecie nożem firmy "Alfons Menčik
>> Lwów- Kraków", wrzucam do garnka i dusz$ bez wody pod przykryciem.
> ===
> 1. Ale, gdy ktoś nie ma takiego noża, to po ptakach...
Po ptakach, to z takim nożem. ;-)
> 2. Czym zeskrobujesz spaleniznę z garka po takim duszeniu?
Niczym. Botwina zawiera tyle wody, którą puiszcza po pdgrzaniu, że dusi
się we własnym soku. Trwa to tylko chwilę i nie traci się smaku w
wodzie.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-21 07:32:58
Temat: Re: Pyt. dot chlodnikaWladyslaw Los napisał(a):
>> 1. Ale, gdy ktoś nie ma takiego noża, to po ptakach...
>
> Po ptakach, to z takim nożem. ;-)
===
Chodzi o sikorki?
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-21 17:31:34
Temat: Re: Pyt. dot chlodnikaIn <c8kb9i$569$1@inews.gazeta.pl> waldek wrote:
> Wladyslaw Los napisał(a):
>
>>> 1. Ale, gdy ktoś nie ma takiego noża, to po ptakach...
>>
>> Po ptakach, to z takim nożem. ;-)
> ===
> Chodzi o sikorki?
Nie wiem, czy sikorki się jada. Chyba , że francuzi albo inni chi,czycy.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |