Pytanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-02-20 21:19:53

Temat: Re: Pytanie
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"ZENEK" <r...@i...pl> writes:

> Z tym bywa bardzo różnie.
> Zazwyczj (wim po sobie) zradne kobiety mają średnie powodzenie u facetów,
> ponieważ oni czuję sie wtedy nie potrzebni. Podobnie jet też z
> samodzielnością.
> Zresztą spójrz na to z tej perspektywy:
> Jeśli ktoś jest zaradny i samodzielny to po co mu ta druga osoba, tylko wdo
> współżycia?????? Chyba nie, a jeli się nie jest doskonałym to można się

Hm.. ciekawe podejscie. Zakladasz wiec ze ze ludzie samodzielni i
zaradni (w domysle kobiety) nie potrzebuja w ogole mezczyzn czy w
ogole partnera w zyciu? A to czemu? Czyzbys uwazal ze partner zyciowy
to taka osoba ktorej obowiazkiem jest kobiete utrzymywac? decydowac za
nia?

Naprawde nie wyobrazasz sobie zwiazku dwojga ludzi, w ktorym kazdy z
nich jest samodzielny, dojrzaly psychicznie, zaradny, potrafi
podejmowac decyzje i nie ma problemow emocjonalnych? Dlaczego tacy
ludzie kojarza ci sie z osobami nie potrzebujacymi milosci ?

Czy z tego wynika ze milosc (wspolne zycie)
dla ciebie jest zwiazana nierozerwalnie z
uzaleznieniem od drugiej osoby?
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-02-20 21:24:30

Temat: Re: Pytanie
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

Joanna <r...@p...onet.pl> writes:

> NIE! Dlaczego tak mialoby byc?
> Czy nie mozna sobie wyobrazic zwiazku dwojga doroslych ludzi?
> Ja nie rozumiem tego leku przed zaradna kobieta.

W wielu wypadkach ten le,k bierze sie stad, ze zaradne kobiety na ogol
maja wlasne zdanie i wymuszaja traktowanie ich samych jak
rownorzednych partnerow a nie osoby ktore mozna zdominowac i narzucic
wlasne zdanie.
Mezczyzni, ktorzy sami maja sklonnosc do dominacji i wizje tradycyjnej
rodziny beda takich kobiet unikac. Jesli dodatkowo maja zachwiane
poczucie wlasnej wartosci to nie beda sie w stanie szczerze przyznac w
swoim otoczeniu do wlasnych pogladow i oczekiwan i moga obawiac sie,
ze ktoras z takich kobiet to kiedys odkryje - i tak rodzi sie lek.

(to oczywiscie uproszenie, kazdy przypadek jest inny ale schemat
powyzszy daje sie dosc czesto zauwazyc).
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-20 21:36:35

Temat: Re: Pytanie
Od: "Elliss" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

n...@p...ninka.net napisał(a) w wiadomości: ...
>
>Zalezy jakich. jednych przyciaga innych odpycha. Skonkretyzuj pytanie
>i problem.

Zaradnosc i samodzielnosc to nie sa raczej cechy typowej gospodyni domowej
(w moim rozumieniu).
Wg ostatnich badan i statystyk (w tokfm mowili) wpolczesny mezczyzna -
wyksztalcony i taki, co mu zalezy na karierze zawodowej wolalby, zeby jego
malzonka siedziala w domowym ciepelku i czekala, az on przyjdzie do domu.
Nie mam nic przeciwko jesli kobieta tego chce, jesli chce sie sprawdzic jako
matka i bardziej dopilnowac swoje dzieci.
Zmartwily mnie jedynie statystyki. Nie sadze, zeby ponad 70% kobiet
preferowala takie zycie. Nie zgadza sie to przynajmniej w moim srodowisku.

Mniej wiecej o to mi chodzilo :)

Elliss

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-21 05:15:17

Temat: Re: Pytanie
Od: "spider" <s...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mnie bardzo przyciaga, bo mam fisia na punkcie równosci i braku
uzaleznien,

A co jesli kobieta jest bardziej 'rowna' od Ciebie?

--
spider
s...@c...pl
http://www.eps.gda.pl/spider

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-21 08:55:02

Temat: Re: Pytanie
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Elliss" <e...@i...pl> writes:

> Zaradnosc i samodzielnosc to nie sa raczej cechy typowej gospodyni domowej
> (w moim rozumieniu).

Hm.. zalezy do czego je odniesiesz. Jesli odnosisz je np. do
zarabiania pieniedzy, utrzymania siebie i rodziny, zalatwienia czegos
etc. to zapewne nie sa, chociazby dlatego ze taka typowa gospodyni
domowa owymi rzeczami nie zajmuje sie (zwykle robi to maz) - a skoro
nie zajmuje sie to i gdzie i kiedy niby miala sie nauczyc jak to
robic...

Oczywiscie to straszne uproszczenie i mozna znalezc duzo wyjatkow.

ja mysle ze takie cechy jak "zaradnosc" i "samodzielnosc" (w
podejmowaniu decyzji) sa bardziej cechami charakteru... mozna ich sie
do pewnego stopnia wyuczyc jak sie jest w zycoiu zmuszonym, ale jesli
sie tego w sobie nie ma to przy pierwszej okazji taka osoba z ulga
przekaze owe obowiazki na kogos innego.

Czy zas owe cechy ma sie w genach czy wynikaja z takiego a nie innego
wychowania - tego nie wiem.

> Wg ostatnich badan i statystyk (w tokfm mowili) wpolczesny mezczyzna -
> wyksztalcony i taki, co mu zalezy na karierze zawodowej wolalby, zeby jego
> malzonka siedziala w domowym ciepelku i czekala, az on przyjdzie do domu.
> Nie mam nic przeciwko jesli kobieta tego chce, jesli chce sie sprawdzic jako
> matka i bardziej dopilnowac swoje dzieci.
> Zmartwily mnie jedynie statystyki. Nie sadze, zeby ponad 70% kobiet
> preferowala takie zycie. Nie zgadza sie to przynajmniej w moim srodowisku.

No coz, wynika z tego ze te 70% mezczyzn (ciekawe czy probka do badan
faktycznie byla reprezentatywna czy tak sobiue ktos wybral..) w
Polskim spoleczesntwie to ma wizje rodziny dosc tradycyjna...

Zas co do twojego srodowiska - w jakim sie obracasz?

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-21 08:56:18

Temat: Re: Pytanie
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"spider" <s...@c...pl> writes:

> > Mnie bardzo przyciaga, bo mam fisia na punkcie równosci i braku
> uzaleznien,
>
> A co jesli kobieta jest bardziej 'rowna' od Ciebie?

a co to znaczy byc bardziej rownym? czy tak jak wrobelek, ktory ma
jedna nozke bardziej?

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-21 09:15:13

Temat: Re: Pytanie
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

> NIE! Dlaczego tak mialoby byc?
> Czy nie mozna sobie wyobrazic zwiazku dwojga doroslych ludzi?
> Ja nie rozumiem tego leku przed zaradna kobieta.

OK, ale zobacz jak jest w rzeczywistosci, czyli w praktyce:

- jak kobieta umie wbic gwozdz w sciasne to wiaze sie
z facetem co ma dwie lewe rece,
- albo kobieta robi wszystko w domu a facet 'buja w oblokach',
leseruje pod 'przyslowiowa' budka z piwem.

Nie jest tak?
Dlatego tak napisalem.

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-21 09:22:43

Temat: Re: Pytanie
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

> .... A taki bierny gosc to chyba nikomu nie odpowiada...
> no moze sie myle?

Nie wiem czy sie myslisz, ale mysle ze takiemu 'biernemu gosciowi'
to baaardzo odpowiadalaby super zaradna kobieta i jesli zechcialby
to pewnie zrobilby wiele aby ja zdobyc.
A jego niezaradnosc - wyszlaby dopiero pozniej...

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-21 09:41:35

Temat: Re: Pytanie
Od: "Paulo" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "spider" <s...@c...pl> napisał w wiadomości
news:3a935407@news.vogel.pl...
> > Mnie bardzo przyciaga, bo mam fisia na punkcie równosci i braku
> uzaleznien,
>
> A co jesli kobieta jest bardziej 'rowna' od Ciebie?

Masz na mysli kobiety dominujace?
Nie, nie przyciagaja mnie jako potencjalne "kobiety mojego zycia". Równosc to
równosc. Dziala w obie
strony.
Nie lubie dominowac ani nie lubie byc dominowany.

Ale na stopie kolezenskiej wole je od sierotek.
Zdecydowanie ciekawsze jako osobowosci.

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-21 09:51:15

Temat: Re: Pytanie
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> writes:

> OK, ale zobacz jak jest w rzeczywistosci, czyli w praktyce:
>
> - jak kobieta umie wbic gwozdz w sciasne to wiaze sie
> z facetem co ma dwie lewe rece,

he?
znowu mi wychodzi ze jestem mutant bo zarowno ja jak i moj maz - oboje
umiemy wbic gwozdz w sciane.
oboje umiemy jezdzic samochodem i obojgu nam sie nie chce pracowac
fizycznie o ile nie jest to zwiazane z rozrywka badz hobby.
oboje pracujemy i zarabiamy na siebie, kazde z nas z oddzielna byloby
w stanie samemu sie utrzymac.

> - albo kobieta robi wszystko w domu a facet 'buja w oblokach',
> leseruje pod 'przyslowiowa' budka z piwem.
>
> Nie jest tak?

Nie. To co opisales to sa skrajnosci. Nawet w rodzinach stricte
tradycyjnych tak naprawde i maz i zona potrafia zrobic sami prawie
wszystko - ale tego na codzien nie robia bo preferuja scedowanie
pewnych obowiazkow na wspolmalzonka.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/