Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Pytanie do kobiet

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pytanie do kobiet

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-11-12 13:26:22

Temat: Re: Pytanie do Kobiet przez duże K...
Od: "Piotr Wołowik" <p...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


> Jeśli chodzi o mnie, to z przyjemnością dowiedziałabym się czegoś więcej o
Twojej przygodzie.
> Może się jednak podzielisz ?

wlasciwie to moge Ci o tym napisac ale na priva, tu nie chodzi ze mam cos do
ukrycia tylko mowienie pewnych rzeczy publicznie, ma bardzo pejoratywny
skutek, gdyz nieswiadomie utwierdza osobe uzewnetrzniajaca sie w swoim
jakims poczuciu winy i zamiast mobilizowac do zmiany tego osoba piszaca to
na grupie dyskusyjnej szuka nieswiadomie pewnej aprobaty swojej postawy, a u
osboby czytajace powstaja w umysle pewne konotacje, gdyz niektorzy wyjatkowo
lubuja sie w sluchaniu zwierzen innych zwlaszcza tych osobistych, a chec
poznania czyis "problemow" tez psychoanalitycznie o czyms swiadczy- ale to
sa procesy ktore dzieja sie u niej nieswiadomie....
Dlatego ja uwazam, ze wszelkie uzewnetrznianie sie 'publiczne' przed osobami
ktore nie sa kompetentne aby mogly udzilic autentycznej pomocy jest tylko
pewnym 'unikiem' ego i iluzja szukania pomocy, gdy ta osoba faktycznie jej
nie chce tylko pozornie jej poszukuje w ten sposob...ale to juz dluga bajka
o psychoanalizie, a przede wszystkim na doswiadczeniu z nia zwiazanym


Pytam bez cienia złośliwości.

nie odbieram zlosliwosci....

> Może istnieje obszar wspólnej, chociaż ukrytej świadomości ?

moze...napisze Ci o tym, wyciagniesz wnioski sama.....


> Może ma jakieś fizyczne wytłumaczenie, którego po prostu jeszcze nie znamy
?

wszystko ma jakies fizyczne wytlumaczenie tylko jeszcze ludzie do pewnych
rzeczy nie doszli, sw Augustyn mowil ze "cuda nie stoja w sprzecznosci z
prawami natury tylko z tym co o nich wiemy"

Odpwidz ktora ja uzyskam bedzie dla mnie zrozumiala w tym sensie na ile mi
moja wiedza pozwoli(od tej W I), tak samo to o czym Ci napisze tez bedzie
zrozumiale dla Ciebie na tyle na ile Twoje doswiadczenie i wiedza Ci
pozwoli.
Sa pewne rzeczy na swiecie do ktorych w zaleznosci od naszej mentalnosci
zbiorowej lub indywidualnej namy rozne nastawienie. Np. w Szkocji w
Edynburgu (chyba?) jest na uniwersytecie katerda parapsychologii obok
zwyklej psychologii, u nas bylo by to nie do pomyslenia, a tam mormanie
odbywaja sie seanse mediumiczne , badania OBE, prekognicji, itp sprawy i sa
one tam traktowane jako cos 'normalnego' gdy wyjasnienie tego mozna znalezc
z czasem...bo na razie wiedza ludzka na to nie pozwala ale po to sa wlasnie
badania.



Piotr Wolowik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-11-12 13:31:19

Temat: Re: Pytanie do Kobiet przez duże K...
Od: "Eva" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Piotr Wołowik":

Dzięki i wobec tego czekam na priva.
E.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-12 13:40:02

Temat: Indonezja - part 1 [LIFE]
Od: u...@v...com (Ultor) szukaj wiadomości tego autora

Witam

Ktos stwierdzil ze interesuje go aspekct socjologiczny spolecznestwa
Indonezji. Pisalem juz komus cos na ten temat wiec wlasciwie
przeredaguje to i wrzuce tutaj.

Przez pierwsze miesiace w ogole nie widzi sie zadnych zlych stron
mieszkania tutaj. Jest po prostu wspaniale. Szokujacy (w pozytywnym
znaczeniu) standard zycia w porownaniu z warunkami europejskimi, tanie
taxowki, pensja 30krotnie wyzsza od przecietnego indonezyjczyka,
sluzba w domu i ogolnie pelno pozytywnych aspektow mieszkania tutaj.

Niestety teraz widze rowniez coraz wiecej aspektow negatywnych. Nawet
powoli zaczynam przedkladac polskie powietrze i mozliwosc spacerowania
nad wielki basen w ogrodzie i jezdzenie taxowkami. Jednak szczerze
nienawidze zimy, wiec brak zimy w Indonezji w pewnym stopniu mi to
rekompensuje, mimo ze czasem korki moga doprowadzic kogos kto nie mial
nigdy z czyms takim stycznosci do kryzysu odpornosci psychicznej.

Styl zycia Indonezyjczykow w Jakarcie mnie przeraza. Popularnym
miejscem spotkan zkomercjalizowanych rodzin jest McDonalds, Pizza Hut
(przynajmniej jedzenie jest niezle) oraz KFC. Wszedzie pelno
Teletubies i w dodatku kiczowata muzyka, kiczowate kino itp. Jak bylem
w Polsce to ubolewalem nad amerykanizacja polskiego spoleczenstwa i
totalnym zaniku wyzszej kultury, jesli przyjzec sie Indonezji to tutaj
jest jeszcze gorzej. Nawet traca powoli wlasny jezyk ... w restauracji
lepiej mowic Bill a nizeli Bon bo tego drugiego za pierwszym razem nie
kojarza. W dodatku weekendowe spacery rodzin polegaja na wyjsciu do
Pasaraja Grande, Tamang Angrek lub innego wielkiego mala. Jak to widze
to dochodze do wniosku ze w Polsce nie jest tak zle, a jeszcze jak
doda sie mentalnosc mezczyzn w Indonezji to w Polsce jest juz zupelnie
niezle. Jak dla mnie zachowanie meskiej czesci spoleczenstwa Indonezji
jest tragiczne.

Wracajac do Indonezyjczykow, to traktuja kobiety jak swoja wlasnosc i
sposob w jaki z nimi "sa" lub z nimi sie umawiaja jest iscie
tragiczny. Np. moja znajoma ma problem, gdyz jej szef pewnego dnia
stwierdzil ze od dzisiaj jest jego dziewczyna. Ani razu nigdzie ze
soba nie wychodzili, nigdzie ze soba nie byli ... on po prostu tak
stwierdzil nie pytajac ja o zdanie. Po paru dniach miala wszedzie
wrogow wsrod zazdrosnych kolezanek, ktore twierdza ze marnuje okazje.
Szczegol ze jej szef ma ponad 25 lat, a moja znajoma 19. Po prostu
przedszkole, istny tragizm ! Jesli indonezyjka ma chlopaka, a
przewaznie 2 ... to rowniez jest dosc zabawnie. Ich sposob wyrazania
milosci przez zazdrosc i bijatyki z potencjalnymi adoratorami ich
wybranek, lub grozenie obojgu smiercia. Sceny iscie rodem z
przedszkola, ktorych pojecie dla przecietnego europejczyka jest
niezwykle trudne. Nie mowiac juz o stopniu edukacji sexualnej wsrod
tutejszej mlodziezy ... gdzie podstawowa metoda zapobiegania ciazy
jest "nie robienie tego czesto". Spotkalem sie nawet z przypadkiem
kiedy koles w wieku 23 lat po raz pierwszy odemnie dowiedzial sie ze
kobiety maja cos takiego jak "okres". Jak widac fanatyzm religijny
jest tutaj dosc skuteczny.

Nie potrafie zrozumiec jak komus w wieku 23 lat chce sie marnowac tyle
czasu codziennie najakas modlitwe i wstawac o 4:30 na paciorek ...
sickos !!! W dodatku ich nie picie alkocholu i restrykcje co do setki
innych rzeczy.

Ceny produktow improtowanych to rowniez problem :) Np. ceny ksiazek sa
zabojcze. Ostatnio znalazlem w Pasaraja Grande ksiazke z drugiej reki
za 984 000 Rp (400 zl) ... ktora w PL kosztuje 80 zl !!! Po prostu
szok. Oczywiscie dla porownania ksiazki z polki 'Islam' kosztuja od 5
000 Rp (2zl). I jak tu sie nie zirtyowac ? Kazda wyprawa do Polski to
upchanie w walizce jak najwiekszej ilosci ksiazek.

Tak to mniejwiecej wyglada zycie w kraju, po przeciwnej stronie ziemi
w stosunku do Polski, w ktorym flaga jest na odwrot, wszyscy wrzeszcza
na mnie Bule, a dupa znaczy cos zupelnie innego :)

Best Regards,

Marek Bialoglowy [U...@h...org] ----- NETWORK SECURITY CONSULTANT
GROUP: HERT (www.hert.org) - PGP: http://www.hert.org/pgp/Ultor.asc
JOB: Vauban Systems -- Jakarta, Indonesia -- Timezone: JAVT, GMT +7

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-12 16:04:40

Temat: Re: Pytanie do kobiet
Od: "Tuvox" <t...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jeden typ to kobieta nie myslaca zbytnio o skutach swojego
> postepowania, calkowicie nastawiana na sfere emocjonlana przy
> podejmowaniu decyzj. Nie docenia siebie jako jednostki, w zwiazku z
> mezczyzna jest calkowicie ulegla, a przy wyborze mezczyzny kieruje sie
> jego sukcesem i statusem materialnym. Nie ma wiekszych planow, celow.
> Zyje generalnie sukcesem mezczyzny. Inteligencja mezczyzny nie ma dla
> niej rowniez wiekszego znaczenia, status materialny jest
> wystarczajacym argumentem ... albo to jaki ma samochod :) Ten typ
> kobiety jest niezbyt wymagajacy i nie wymaga zbyt zaawansowanej
> strategii.

IMO to kobieta z niskim poczuciem własnej wartości. Potrzebuje "mężczyznę
sukcesu
" aby czuć się dowartościowaną. Niezły samochód, ładne mieszkanie to oznaki
prestiżu społecznego które powodują, że panienka z niska samooceną czuje się
wartościową i lepszą od innych.

> Przeciwna skrajnoscia jest bardzo inteligetna kobieta, ceniaca siebie
> jako jednostke, ceniaca wolnosc i niezaleznosc. Przy wyborze mezczyzny
> nie kieruje sie jego statusem materialnym, bardziej perspektywami
> jakie przed soba moze miec mezczyzna. Docenia niewatpliwie sukces
> mezczyzny, ale rowniez mysli o wlasnym sukcesie. Przy podejmowaniu
> decyzji w duzym stopniu kieruje sie logika, czyli ma jakis pierwiastek
> meski. Kobieta przejawiajaca te cechy, wymaga niewatpliwie bardziej
> skomplikowanej, dlugotrwalej strategii :)

Kobieta z wysokim poczuciem własnej wartości. Nie potrzebuje futra za 20 tys
PLN aby czuc się wartościową.

Tak więc moim zdaniem typy kobiet które bardzo trafnie określiłeś są
uzależnione od poczucia własnej wartości. Co do "strategii" to według mnie
nie ma trudniejszej i łatwiejszej. Każda wymaga po prostu innej.

Pozdrawiam
Tuvox


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-12 16:51:21

Temat: Re: Pytanie do kobiet
Od: <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Jak dla panien taki bajer wciskasz to sie niedziw ze ona Ciebie niechciala.;-)
Zapraszam na pl.misc.paranauki, opowiesz o swych doznaniach, zdradzisz numery
totolotka itd...
Pozdrawiam


czy ja powiedzialem ze nie chciala i ze taki bajer wciskalem.....kazdy widze
dopowiada sam sobie rozne scenariusze, nie uwzgledniajac tego ze cala ta sprawe
nawet mnie bezposrednio mogla nie dotyczyc tylko pytac moglem w czyims
imieniu....
A na dzieleniu sie moimi doznaniami nie odczuwam glebszej potrzeby, szczegolnie
numerami totolotka, bo kiedys powiedziano "zeby nie rzucac perel miedzy
swinie"....to taka mala zartobliwa dygresja


Mimir


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-12 20:41:49

Temat: Re: Pytanie do kobiet
Od: "Piotr Wołowik" <p...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


> Co mogłoby dać nam przydatne pojęcie - Cienia.

Cien jest tym co my przypisujemy innym jako ich pejoratywne cechy, a
faktycznie sa one nasze.

Chociaz Cien moze byc tez pozytywny, tak jest w przypadku kobiet...jak
wiadomo w obecnym patriarchalnym spoleczenstwie nikt nie wymaga od kobiet
inteligencji, wiec zepchnely ja one na poziomie nieswiadomosci zbiorowej do
Cienia i dzieki temu potrafia nieswiadomie(to jest Cien wazne ze
nieswiadomie) dokononywac bardzo inteligentych kontestacji.......zreszta to
nie jest tylko moje zdanie ale powoluje sie na to co Jung o tyn
kilkadziesiat lat temu pisal.


= Gdybyśmy określili z czyjej latarki jest światło.
= Bo w tym tekście "mały" galimatias powstał.
= To ja spróbuję na szybkiego.... (stworzyć większy) :-)))
=
= Spostrzeganie w świetle swojej latarki otoczenia i samego siebie
=wg swojej "żaby" (wyobrażenia) - powoduje własną percepcję
=osobnika i jest to jego wyjątkowo_własna_kombinacja.
=Jednak światło latarki (stąd ona) jest stosunkowo wąskie
=i raczej skupione. Więc Cieniem można by określić, nie cień
=rzucany przez osobnika w świetle swojej latarki, ale cień (ciemność)
=wokół tego światła.

piszesz powolujac sie na pamietny post dotyczacy wizualizacji z grupy
paranauki....troche o inny Cien mi chodzi, ten wyparty pod nasza Persone...

Mimir


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-12 22:33:03

Temat: Re: Pytanie do kobiet
Od: <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Szanowny panie Jerzy,

Twojego posta dałam do przeczytania mojej 18-letniej córce. Troche się
posmialysmy. Corka powiedziala, ze chyba musiala Ci jakas kobieta, lub
niejedna, bardzo nadepnac na dume. No I masz okrutne kompleksy.

Chyba, że to są pochlebstwa ze specjalnych powodów... nie podlegają-
ce rozszyfrowywaniu w umysłach kobiet...

Oczywiscie, ze to się moze zdazyc. Ja mialam na mysli juz takie troche
dojrzalsze kobiety, powiedzmy, majace nieco doswiadczen I nie uwazajace się za
te wszystkowiedzace. Bardzo duzo kobiet woli pochlebstwa od prawdy&#8230;
Otworz uszy I oczy I wsluchuj się troche w zycie.


A co z fantem, jeśli kobieca "mądrość, otwartość i szczerość"
jest zwyczajnie _KOBIECA_ i niezupełnie zgadza się z męską "mądro-
ścią, otwartością i szczerością" ? I w zetknięciu z takową ... owa
mars "mądrość, otwartość i szczerość" staje się "głupotą, zamkniętym
światem i wrednym zakłamaniem" bo do venus ni cholery nie pasuje ???

Nie wyszłaś ani na jotę poza: "mądre jest to, o czym ja mówię, że
jest mądre i basta!" IMO specjalnie wielka mądrość to nie jest...
Jeśli chciałaś szczerości i otwartości jak deklarujesz, no to masz...

dziekuje za szczerosc ale Twoje zdanie jest dla mnie malo istotne. Twoja
szczerosc również. Nie lubie szowinizmu I emocjonalnego stosunku do problemow u
mezczyzn. To jest moze przywilej mlodosci I na pewno zacietrzewienia.

Ech... Nie byłoby mądrych facetów, gdyby nie było głupich kobiet
i nie byłoby mądrych kobiet, gdyby nie było głupich facetów...

Mozliwe..

Coś mi się tak mimochodem wydaje, że najgorszą karą dla kobiety
(ze strony losu) jest ... skazanie jej "przez los" na... czysty
babiniec... A u facetów? "Baba z wozu, koniom lżej... ale czasa-
mi czegoś brakuje..." :-)))

Nie odczuwam towarzystwa kobiet jako kary..

&#61656; Nie wiem czy bylam dosc jasna..
Jak dla mnie, to "jasna" w... kobiecej normie :-)))
&#61656; Atakujac kobiete, jak robisz to powyzej, wystawiasz swiadectwo sobie..



Cóż, "męska
ręka" kobiecie jest _czasami_ bardzo niezbędna, a rzeczywiście mąd-
re kobiety po prostu dokładnie i poprawnie rozumieją, z jakich po-
wodów... Ale takich ze świecą szukać... Swoją drogą to faceci po-
głupieli w 'gorączkach złota' i wojnach o przestrzenie życiowe &
brylanty dla swoich stad (czyt. d..p), dlatego miast dać kobietom
wolność wyboru, to zapędzili je do roboty na trzeci etat (dwa pier-
wsze i tak mają w damskich genach tak mocno wbite, że nie da się
od ich wykonywania żadnej odpędzić nawet wtedy, kiedy jest to krań-
cowo niepragmatyczne... Musi, bo się będzie "źle czuła"...)

Strasznie smutny z Ciebie facet. Nieszczesliwy zapewne. I chyba rzeczywiscie
niewiele Ci się udalo z kobietami..


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-12 23:20:43

Temat: Re: Pytanie do kobiet
Od: "Piotr Wołowik" <p...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


=<i...@p...onet.pl> wrote in message
news:1d46.0000129b.3bf04e1f@newsgate.onet.pl...
=> Szanowny panie Jerzy,
=>
=> Twojego posta dałam do przeczytania mojej 18-letniej córce. Troche się
=> posmialysmy. Corka powiedziala, ze chyba musiala Ci jakas kobieta, lub
=> niejedna, bardzo nadepnac na dume. No I masz okrutne kompleksy.
=>
=> Chyba, że to są pochlebstwa ze specjalnych powodów... nie podlegają-
=> ce rozszyfrowywaniu w umysłach kobiet...
=>
=> Cóż, "męska
=> ręka" kobiecie jest _czasami_ bardzo niezbędna, a rzeczywiście mąd-
=> re kobiety po prostu dokładnie i poprawnie rozumieją, z jakich po-
=> wodów... Ale takich ze świecą szukać... Swoją drogą to faceci po-
=> głupieli w 'gorączkach złota' i wojnach o przestrzenie życiowe &
=> brylanty dla swoich stad (czyt. d..p), dlatego miast dać kobietom
=> wolność wyboru, to zapędzili je do roboty na trzeci etat (dwa pier-
=> wsze i tak mają w damskich genach tak mocno wbite, że nie da się
=> od ich wykonywania żadnej odpędzić nawet wtedy, kiedy jest to krań-
=> cowo niepragmatyczne... Musi, bo się będzie "źle czuła"...)
=>
=> Strasznie smutny z Ciebie facet. Nieszczesliwy zapewne. I chyba
rzeczywiscie
=> niewiele Ci się udalo z kobietami..
=>
=>

chcialem tylko wyrazic pewna aprobate do tego co zostalo napisane, zwlaszcza
do zwrocenia panu Jerzemu uwagi na pejoratywny sposob wyrazania sie nie
tylko o kobietach ale tez o innych ludziach(komentujac ich maile)
Kazdy jak odbiera rzeczywistosc to swiadczy o jego wewnetrzych
predyspozycjach psychicznych i nie chodzi tu o to ze ktos moze posadac nie
wiadomo jaka wiedze, skoro jego IE jest bardzo watpliwa.
Ja spotkalem sie w zyciu z pogladem pewnych osob na ograniczonosc kobiet i
tego ze sa takie "irracjonalne"....i to bylo przez nich krytykowane, choc
nie wiem dlaczego Ci ludzie nie pojmuja ile to wnosi doswiadcznia w zycie
mezczyzny. Przyklad z mojego doswiadczenia.
Bylem wczoraj w Trouniu , szedlem po starowce z kolezanka i rozmaiwalismy,
no wiadomo komunikacja mesko-damska jest w pewnym sensie sztuczna gdyz obie
strony patrza na wypowiedzi towarzysza(ki) w dziwny sposob. Ja gadam jej o
jakis teoriach, nauce....a ona w pewnym momencie podchodzi do sklepu z
zabawkami i mowi "jaki piekny mis"...to mi wtedy uswiadomilo ze po co ja
wogole gadam rozne takie rzeczy, ktore przeciez wielkiej wartosci nie maja,
zamiast cieszyc sie impresja chwili....zatrzymalem sie spojrzalem na misia i
rzeczywiscie byl bardzo ladny i gdyby nie kolezanka nie zwrocilbym "uwagi"
na taka "przyziemna" rzecz i ile bym stracuil emocjonalnie odrzucajac chwile
impresji spojrzenia na rzecz ktora faktycznie nic nie znaczy. ale ile moze
spowodowac radosci gdy spojrzy sie na nia jako na cos co malym dzieciom
szczegolnie sie podoba......
Kiedys jak czlowiek byl dzieckiem to potrafil cieszyc sie chwila, zabawka
...pozniej troche urosl i powiedziano mu ze zachwyt nad tym co podoba sie
dzieciom jest "niepowazny"... no i wtedy czlowiek niby pozornie dorosly
okalecza sie psychicznie gdyz juz nie potrafi zachwycic sie jak dziecko i
zatrzymac zastanawiajac sie ze w swiecie jest przeciez tyle pieknych rzeczy,
a on wlasnie nawet ich nie potrafi impresjonistycznie zauwazyc.



Mimir



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-14 23:50:47

Temat: Re: Pytanie do kobiet
Od: <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przypomniała mi się jeszcze taka mała rzecz. Kiedyś słyszłam słowa pewnego
mężczyzny, którego kobiety lubiły, sznowały i traktowały jako bardzo dobrego
współpracownika (to było w moim zawodowym środowisku), i miały do niego duuużo
zaufania. Powiedział on coś co świadczy, że mężczyźni cenią u kobiet ich
emocjonalność jako cechę odkrywającą przed nimi inne kolory życia. Mowił on o
kobiecej emocjonalności jako o czymś co jest "żywe". Kobiety mówią czasem coś o
czym jeszcze nie zdążyły pomysleć, czyli coś spod serca jakby. Facet układa
scenariusze swych działań a kobieta potrafi pójść na rozmowę w sprawie pracy
(na której jej bardzo zależy) i nie przygotowuje sobie ani jednej swojej
odpowiedzi. Idzie i wygrywa bo umie zagrać najnaturalniejszymi odpowiedziami
bazując na wyczuciu, jakiejs inteligencji i może emocji.
Pozdrawiam
Małgosia


> =<i...@p...onet.pl> wrote in message
> news:1d46.0000129b.3bf04e1f@newsgate.onet.pl...
> => Szanowny panie Jerzy,
> =>
> => Twojego posta dałam do przeczytania mojej 18-letniej córce. Troche się
> => posmialysmy. Corka powiedziala, ze chyba musiala Ci jakas kobieta, lub
> => niejedna, bardzo nadepnac na dume. No I masz okrutne kompleksy.
> =>
> => Chyba, że to są pochlebstwa ze specjalnych powodów... nie podlegają-
> => ce rozszyfrowywaniu w umysłach kobiet...
> =>
> =>  Cóż, "męska
> => ręka" kobiecie jest _czasami_ bardzo niezbędna, a rzeczywiście mąd-
> => re kobiety po prostu dokładnie i poprawnie rozumieją, z jakich po-
> => wodów... Ale takich ze świecą szukać... Swoją drogą to faceci po-
> => głupieli w 'gorączkach złota' i wojnach o przestrzenie życiowe &
> => brylanty dla swoich stad (czyt. d..p), dlatego miast dać kobietom
> => wolność wyboru, to zapędzili je do roboty na trzeci etat (dwa pier-
> => wsze i tak mają w damskich genach tak mocno wbite, że nie da się
> => od ich wykonywania żadnej odpędzić nawet wtedy, kiedy jest to krań-
> => cowo niepragmatyczne... Musi, bo się będzie "źle czuła"...)
> =>
> => Strasznie smutny z Ciebie facet. Nieszczesliwy zapewne. I chyba
> rzeczywiscie
> => niewiele Ci się udalo z kobietami..
> =>
> =>
>
> chcialem tylko wyrazic pewna aprobate do tego co zostalo napisane, zwlaszcza
> do zwrocenia panu Jerzemu uwagi na pejoratywny sposob wyrazania sie nie
> tylko o kobietach ale tez o innych ludziach(komentujac ich maile)
> Kazdy jak odbiera rzeczywistosc to swiadczy o jego wewnetrzych
> predyspozycjach psychicznych i nie chodzi tu o to ze ktos moze posadac nie
> wiadomo jaka wiedze, skoro jego IE jest bardzo watpliwa.
> Ja spotkalem sie w zyciu z pogladem pewnych osob na ograniczonosc kobiet i
> tego ze sa takie "irracjonalne"....i to bylo przez nich krytykowane, choc
> nie wiem dlaczego Ci ludzie nie pojmuja ile to wnosi doswiadcznia w zycie
> mezczyzny. Przyklad z mojego doswiadczenia.
> Bylem wczoraj w Trouniu , szedlem po starowce z kolezanka i rozmaiwalismy,
> no wiadomo komunikacja mesko-damska jest w pewnym sensie sztuczna gdyz obie
> strony patrza na wypowiedzi towarzysza(ki) w dziwny sposob. Ja gadam jej o
> jakis teoriach, nauce....a ona w pewnym momencie podchodzi do sklepu z
> zabawkami i mowi "jaki piekny mis"...to mi wtedy uswiadomilo ze po co ja
> wogole gadam rozne takie rzeczy, ktore przeciez wielkiej wartosci nie maja,
> zamiast cieszyc sie impresja chwili....zatrzymalem sie spojrzalem na misia i
> rzeczywiscie byl bardzo ladny i gdyby nie kolezanka nie zwrocilbym "uwagi"
> na taka "przyziemna" rzecz i ile bym stracuil emocjonalnie odrzucajac chwile
> impresji spojrzenia na rzecz ktora faktycznie nic nie znaczy. ale ile moze
> spowodowac radosci gdy spojrzy sie na nia jako na cos co malym dzieciom
> szczegolnie sie podoba......
> Kiedys jak czlowiek byl dzieckiem to potrafil cieszyc sie chwila, zabawka
> ...pozniej troche urosl i powiedziano mu ze zachwyt nad tym co podoba sie
> dzieciom jest "niepowazny"... no i wtedy czlowiek niby pozornie dorosly
> okalecza sie psychicznie gdyz juz nie potrafi zachwycic sie jak dziecko i
> zatrzymac zastanawiajac sie ze w swiecie jest przeciez tyle pieknych rzeczy,
> a on wlasnie nawet ich nie potrafi impresjonistycznie zauwazyc.
>
>
>
> Mimir
>
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-15 10:22:38

Temat: Re: Pytanie do kobiet
Od: "Piotr Wołowik" <p...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


=<i...@p...onet.pl> wrote in message
news:5b0d.0000003b.3bf30356@newsgate.onet.pl...
=> Przypomniała mi się jeszcze taka mała rzecz. Kiedyś słyszłam słowa
pewnego
=> mężczyzny, którego kobiety lubiły, sznowały i traktowały jako bardzo
dobrego
=> współpracownika (to było w moim zawodowym środowisku), i miały do niego
duuużo
=> zaufania. Powiedział on coś co świadczy, że mężczyźni cenią u kobiet ich
=> emocjonalność jako cechę odkrywającą przed nimi inne kolory życia. Mowił
on o
=> kobiecej emocjonalności jako o czymś co jest "żywe". Kobiety mówią czasem
coś o
=> czym jeszcze nie zdążyły pomysleć, czyli coś spod serca jakby. Facet
układa
=> scenariusze swych działań a kobieta potrafi pójść na rozmowę w sprawie
pracy
=> (na której jej bardzo zależy) i nie przygotowuje sobie ani jednej swojej
=> odpowiedzi. Idzie i wygrywa bo umie zagrać najnaturalniejszymi
odpowiedziami
=> bazując na wyczuciu, jakiejs inteligencji i może emocji.
=> Pozdrawiam
=> Małgosia
=>

pieknie napisane, zgram watek do swojej prywatnej kolekcji niusow

Mimir



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Generatywna Gramatyka Transformacyjna
Jestem nowy
zaufanie
POMÓŻCIE !!!
Kto ma "Maximum Persuasion " Kenricka, Clevelanda?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »