Data: 2003-01-18 08:07:54
Temat: RE: Do Tadeusza
Od: a...@o...pl (Bogusław Radzimierski)
Pokaż wszystkie nagłówki
Behalf Of b...@o...pl
> Prywatna wlasnosc?To nie u nas.Zastanawialem sie,czy
> problem klusownictwa poruszycie.Widze,ze wystepuje wszedzie.
> To zamiast krzeslisk trzeba bic w dno paliki z drutem kolczastym.
> Pozdrawiam doline wzniesien Lucjan
>
Zjawisko to wystepuje nagminnie, wiem o palikach i drutach kolczastych,
ale nie chcę zaaśmiecać swojego stawu.
Jak wyciągną wszystko przestanę zarybiać:-(
Jak rozmawiałem z nimi o kłusownictwie, twierdzą że to przesada, rybę
kaczka przyniesie, to tak jakby spadła z nieba.
Ponadto problem ma większą skalę, tutaj jest całkowite bezrobocie, jak
mam coś do wykonania staram sie zatrudniać osoby
miejscowe, często z nimi rozmawiam na te tematy, tyle dobrego że
chociaż ja nie mam włamań na działkę i roślin mi nie
kradną.
W mojej okolicy wszyscy wiedzą łącznie z Policją kto dokonuje włamań ,
kto kłusuje, ale Policja twierdzi że jest to mała szkodliwość społeczna, w
końcu nikt nikogo nie posadzi do więzienia za kłusowanie ryb.Sądzę że musi
się wymienić conajmniej jedno pokolenie.
Pozdrawiam, Bogusław Radzimierski.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|