Data: 2004-09-16 09:21:55
Temat: RE: Litomysl
Od: r...@t...net.pl (Boguslaw Radzimierski)
Pokaż wszystkie nagłówki
> [mailto:o...@n...pl]On Behalf Of Ewa Szcze?niak
>
> Aby jakims takim akcentem zakonczyc rok zakupowy wywleklam Kol. Malzonka
> do szkolki do Litomysla.
I to byl dobry pomysl..
Bylismy z Grazyna trzy tygodnie temu.
> Dla osob lubiacych rododendronowo-azaliowo-wrzosowo-kwasne klimaty to
> miejsce bez wyjscia.. zwlaszcza w dziedzinie drobiazgow - Vaccinium,
> Chamaedaphne itd. i takich bardziej denerwujacych typu Cassiope i kolo
> 20 roznych Hebe.
Ja kupilem Chamaedaphne calyculata 'Nana'
Ledum palustre, czy tez Ledum groenlandicum 'Compactum'
Spod lady dostalem Enkianthusa i kilka karlowych Pierisow.
Pernettya mucronata var. rupicola tez trafila do skrzynki :-)
Nie wiem czy trafilas na cebulowe, bylo sporo do wyboru, miedzy innymi
ciekawe szachownice a i ceny nie byly powalajace.
> Litomysl jako miasto jest piekny, lazenie po nim zabralo nam wiecej, niz
> lazenie po szkolce :-).
Dokladnie tak, wyjechalismy wieczorem..
> Pozdrowienia - Ewa Sz.
Pozdrawiam, Boguslaw
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|