Data: 2006-10-21 13:56:10
Temat: Re:
Od: "Hania " <v...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet <c...@n...pl> napisał(a):
> Hania :
> > o nie tylko wiary dotyczy: [...]
>
> Nawet ciesze sie ze przynajmniej ktos-jedna ~zrozumial
> mysl moja ~lotna a "bolesnie" zawila. ;)
wesoło uogólniona, rzekłabym ;-)
Sama mam kuzynkę, która przyznaje, ze ponieważ wyszła za lenio-kretyna (tu
pomijam jej lotnosc umyslu, jednak, ze to moja krew, to z nią sztamę
trzymam, a kolesia nigdy nie lubiłam), z którym wzięli zrobili dwoje dzieci,
na które nieraz tylko jej pensyjka idzie, to ona się do Mr.B. bardziej
zwróciła. Śmiem przypuszczać, że gdyby nie zaistniały stan dziadostwa,
którego jej strasznie współczuję (a lenio-gada bym wykastrowała już dawno),
to kuzynka byłaby w kościele tak często jak ja, czyli ślub/pogrzeb/chrzciny.
> Jakkolwiek chce zwrocic uwage, ze niejako posrod "przykladow"
> jakie przywolalas, wystepuja takze przyklady pozytywne
??? które?
> a zatem co do klasy, aczkolwiek niezbyt chetnie, to moglbym
> zgodzic poniekad z twoim "uogolnieniem", lecz co do jakosci
> - musze zauwazyc, ze sie jakby mimochodem powaznie
> niestety mylisz.
rozwiń proszę.
> Oprocz tego zauwaz ze to o czym napisalas jest w zasadniczym
> stopniu pochodna okreslonych uwarunkowan mentalnych
> funkcjonujacych w przestrzeni, w ktorej ku uciesze gawiedzi
> [pokroju hmmm... <nie-bede-wytykac-palcami>] dokonuja sie
> rozne aie zalosne akty,
Ty się ciesz, ze w Polsce ludzie w imię B. tylko się kłócą, z kałachem
rzadko kto chadza ;-)))
h.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|