pinokio pisze:
> W dniu 17.06.2016 o 00:58, glob pisze:

>> Oto młody robotnik z warszawskiej fabryki trykotażu zanotował na
>> początku lat 30.: ,,Wyciągnąłem pamiętnik, żeby zapisać ważny fakt.
>> Wczoraj byłem w Łazienkach z Lonią i ona sama zaproponowała mi, że
>> jeśli chcę, to mogę z nią spółkować. Położyliśmy się na trawie i tam
>> ją wychędożyłem. Ale wśród tego złapał mnie policjant za kark,
>> podniósł i powiedział, że płacę złotówkę >>za obrazę moralności<<. Lonia
>> była potem zadowolona. Powiedziała mi, że postąpiliśmy jak prawdziwi
>> komuniści". W tym czasie wielu polskim komunistom partia kojarzyła się
>> z wyzwoleniem od surowej pruderii panującej w tradycyjnych rodzinach.

> Potem ta partia zaczęła wprowadzać pruderię

... gdyż podobnie jak w poprzednich formacjach społecznych kobiety
zaczęły dominować dzięki swojej nieokiełznanej seksualności, tak samo
jak w heteryzmie. Pruderia miała służyć ograniczeniu władczych zapędów
kobiet. Ale jak to z ograniczeniami (ograniczenie to też przemoc) bywa
gdy zamkniesz w jednym miejscu to wystrzeli w innym.


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin