** Proprietary **

>>> e...@b...wroc.pl 12/13/02 12:13pm >>>

Hmmmmmm, pewnie, +e pamiOtam.

Witam,
Tez pamietam, bo wydawalo mnie sie ,ze zrobilem wybor pomiedzy
prawdziwym zyciem a zwykla egzystencja. Uwazalem, ze majac tylko jedno
zycie, dyplom w kieszeni, nie moge byc traktowany jako glupi,biedny i
poniewierany w swoim Kraju. Podpisalem dosc lukratywny kontrakt i
wyjechalem " za chlebem " - to the land of milk and honey...a wlasciwie
w poszukiwaniu przygod w egzotycznych krajach:-)

Na miejscu juz w Afryce nastapilo zderzenie teori z rzeczywistoscia.
Afryka to jest grob Bialego Czlowieka ... bardzo szybko zakapowalem, ze
kopie go sam sobie wlasnymi rekami.....Dokonalem szybko nastepnej
weryfikacji w kierunku ....jakos te 3 lata przezyc i wracac do Polski ?

W tutejszych dziennikach na pierwszym miejscu wiadomosci z Polski,
proba polaczenia sie z Krajem, znajomy Anglik tez staral sie poprzez
rodzine w Anglii, ta fatalna cisza, pamietam, ze wieczorem mimo
wszystko poplakalem sie jak male dziecko...

Bo trzeba wracac, ale wlasciwie nie mozna. Nie chcialbym
racjonalizowac sytuacji uwypuklajac pozytywne zjawiska zycia na
emigracji i tylko negatywy zycia w Kraju nad Wisla...

Teraz powodzi mi sie znakomicie, ale brak mi chocby tego codziennego
zwyklego chleba, zapachu polskiej kielbasy z Liszek ( popularnej
lisieckiej )
ITD..,wiec, ludzie przestancie wrecz biadolic, przygnebiajaco
relacjonujac o nieszczesciach, klopotach nedzy, czy ubostwie, niech w
koncu znikna takie zjawiska jak, powszechne i wieczne niezadowolenie,
ciagle pretensje, kompleksy i negatywny stosunek do zycia,...bo
pieniadze to nie wszystko...:-)
Pozdrawiam z Afryki Poludniowej,

Roman
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia