Data: 2008-09-24 09:18:38
Temat: Re: 2:18
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet pisze:
> Notabene pewnie uważa tę panią bardziej za cennego członka
> chóru niż solistkę, ale nie chciał robić "afery".
Być może. W każdym razie na pewno nie podzielał szczerze tego zachwytu.
Zachwyt MF też nie był szczery.
Jedyne, co było prawdziwe to kiepskie aktorstwo ich wszystkich, no i
wzruszenie matki (?) śpiewającej dziewczyny.
> BTW twoje oceny innych są _bardzo często_ "brudne".
Brudne w sensie na wyrost negatywne? Fakt. Walczę z tym, ale mam małe
pole do popisu.
Ewa
|